Strona 1 z 1

Fornirowanie główki.

: 2011-10-13, 10:10
autor: Jacek
Witam,
chciałbym się dowiedzieę, jakie macie metody na wykonanie topu z forniru na główce gitary? Chodzi mi głównie o przyklejenie forniru do krzywizny (tej, która powstaje pomiędzy płaszczyznę główki, a siodełkiem).
Robię właśnie bas z pięcioczęłciowym gryfem i chcę główkę okleię z góry. Problem w tym, że ta wklęsłołę przed siodełkiem wyszła mi o dołę niewielkim promieniu i fornir się łamie. Jak go bezpiecznie wygięę? Naczytałem się o parze, lub o moczeniu - czy to można potem kleię takie wilgotne np. Titebondem?
I jeszcze jedna sprawa: chcę korpus zabejcowaę i polakierowaę bezbarwnym poliuretanem, oraz zrobię główkę w kolorze korpusu. Czy mam zabejcowaę najpierw ten fornir, czy można zrobię to po jego naklejeniu - czy w tym przypadku bejca nie przebarwi się na krawędzie główki?
Pozdrawiam,
Jacek.

: 2011-10-13, 10:59
autor: popik10
Jak masz jakieł Fi - konkretne fi to najlepiej docisnęę jakęł rurkę lub prętem o odpowiednim promieniu i podgrzaę żelazkiem.
Co do pary to bardzo dobry pomysł uplastyczni okleinę w tym miejscu.
Nie wiem jak kwestia podgrzewania Titebondu ale ja używam do oklejania takiego kleju i kleje go żelazkiem.
http://www.bazarek.pl/produkt/2451101/s ... 750ml.html
W takim wypadku zmoczenie lub zaparowanie okleiny nic nie szkodzi.
teraz wpadło ni do głowy, że możesz mieę sytuację odwrotnę niz ta o której myłlałem. Nie rowek a wypukłołę. W takim wypadku trzeba na klejony zestaw patrz okleinę położyę grubę i sztywna folię lub jakił inny giętki materiał - ja mam 1 mm płytkę spieninego pcv którę za pomocę podkładek np. z mdf dociskamy łciskami w jak największej ilołci miejsc.
coś takiego na szybko:
Niebieskie okleina, zielone sztywna folia, granatowe podkładki dociskowe
https://picasaweb.google.com/pms2222/Ro ... 4886101762

Pozdrawiam[/img]

: 2011-10-13, 20:32
autor: poco
Nie ma dla mnie lepszego kleju niż glutenowy - kostny+skórny na goręco. Moczysz fornir przed klejeniem, smarujesz klejonę powierzchnię klejem , przykładasz fornir i dociskasz go w trakcie doklejania ruchami wzdłużnymi do słojów forniru. Chodzi o wyciłnięcie maksimum kleju spod forniru, bo klej trzyma gdzie go ni ma. Po kilku minutach masz przyklejony fornir. Wprawdzie mokre, ale odłożone na czas wyschnięcia na pewno nie odejdzie, a potem możesz robię z tym co Ci się żywnie podoba. naddatek możesz obcięę pół godziny od przyklejenia. Jeżeli będziesz gięł jak proponuje popik, to klejenie na zimno z dociskiem koniecznie, bo jeżeli poczuje wilgoę z kleju będzie chciało się wyprostowaę. Bejcowanie przeprowadzamy przed ostatecznym lakierowaniem. Pozdrawiam, Ryszard

: 2011-10-14, 13:07
autor: popik10
Poco ma rację - kostny czy skórny to stara sprawdzona technologia
Pozdrawiam

: 2011-10-15, 21:42
autor: Jacek
Dzięki za cenne porady.
Wybrałem wersję na zimno, głównie dlatego, że niełatwo kupię klej kostny tak sobie w sklepie, a dysponuję tylko Titebondem i jestem trochę w goręcej wodzie kępany. :)
Wyszlifowałem ten łuk o który mi chodziło w kawałku pianki poliuretanowej i z paru innych zrobiłem zestaw docisków (nie miałem takiego dużego kawałka tej pianki):

Obrazek

Chciałem zrobię klonowy ten top, ale fornir, który kupiłem ma inny odcieł od tego z którego jest gryf i podstrunnica, a w kołcu korpus też jest jesionowy i ma byę w wersji "zabejcowany natural", więc padło na jesion i chyba wyszło.
Po wstępnej obróbce:
Obrazek

Jeszcze raz dzięki!
PS. A klej kostny mam zamówiony. :)

: 2011-10-16, 16:20
autor: poco
Cacy. Pozdrawiam, Ryszard

: 2011-11-10, 21:48
autor: mirzar
witam

Ja do takiego fornirowania glowek uzywam worka z piaskiem.
Worek jest wielkosci torebki sniadaniowej, moze troche wiekszy, nie jest wypchany na maxa, ale dosyc twardy.
Uszyty podwojnie z ortalionu - jest przez to szczelny ,nie sypie piasku i nie "pije" wody.
Klej-fornir-worek-deska- i sciski.
zawsze idealnie dociska i dopasowuje sie do wszystkiego.

tego worka uzywam tez do podlozenia pod gryf, kiedy robie cos przy lezacej gitarze (np praca przy siodelku) gitara jest stabilna.

Pozdrawiam
Mirzar

: 2011-11-12, 11:15
autor: popik10
łwietny patent, sam zastosuję :D
Wielkie dzięki
Pozdrawiam

: 2011-11-14, 20:22
autor: mirzar
prosze bardzo:)
ma duzo takich patentow:)
przy roznych naprawach czy budowie czasem "czegos " mi brakuje i wymyslam rozwiazania

co do worka z piaskiem:
piasek trzeba "wyprazyc" - na blache do pieczenia ( stara), na kuchenke i smazyc az odparuje i zrobi sie suchy i sypki.
nie bedzie wtedy mozliwosci ze cos w piasku ozyje i zacznie plesniec itd

ja mam dwa takie worki - twardszy i miekszy ( wiecej /mniej piasku)
bo rozne sa potrzebne

worek przydaje sie tez np. przy wklejaniu wypadajacych progow do obciazenia prasy
pozdrawiam...
Mirzar