Forum Lutnicze

Witam.
Mam pytanie odnołnie komór (akustycznych?) w Gibsonie Les Paul, czy są one konieczne bo na moim planie (od Zenka spawacza) ich nie ma narysowanych, jakie maję działanie na dęšłwięk?
Z góry dzięki

aha link do filmiku o fabryce gibsona może kogoł zaciekawi
http://www.youtube.com/watch?v=I4ZejGDNcTQ

o dzięki za odpowiedęšł.
Jeszcze jedno pytanie:
na załęczonym w pierwszym połcie filmiku mówię że Les Paula robi się z 3 kawałków drewna, to ma jakił wpływ na gitarę?

Oficjalnie komory akustyczne w LP nie istnialy... Ale , Gibson w celu uzyskania odpowiedniej wagi (3,8 kg) wiercil po prostu dziury w mahoniu.
oryginalny LP sunburst z lay 58-60 byl robiony z jednego kawalka mahoniu...

Zaczęli używaę drewna o większej gęstołci??
Czy zmienili gatunek??
Pozdrawiam

Na logikę bioręc, to jednak deficyt materiałowy stał się przyczynę zmiany konstrukcyjnej. Jeżeli spojrzeę wstecz i tylko zgrubnie policzyę ile gitar, mebli, podłóg, wykołczeł jachtów, statków itd. wykonano na łwiecie z mahoniu tego samego gatunku, to zasoby lasów nie są w stanie odbudowaę się w tak krótkim czasie. Ponadto, tamten mahoł pochodził ze łciłle okrełlonej strefy klimatycznej, czyli jeszcze węższy kręg pozyskiwania, a nie tylko gitary robione z niego. dalej, ceny surowca, tworzenie rezerwatów przyrody i ochrona gatunku, to są tylko niektóre czynniki, które decyduję o koniecznołci poszukiwał innych ęšłródeł surowca o podobnych parametrach. Zresztę, Kombinat słusznie napisał, że uchwycię różnice jest baaaardzo trudno. Tak samo, jak faktem jest, że nawet instrumenty z tej samej serii będę miały rożne parametry i dlatego ogrywanie ich przed zakupem jest rzeczę nieodzownę, jeżeli się szuka nam odpowiadajęcego egzemplarza. Dotyczy to wszystkich rodzajów gitar, a akustycznych/klasycznych w szczególnołci. Pewne cechy indywidualne danego egzemplarza są jak linie papilarne, nie da się ich powtórzyę za chiłskiego boga. Zatem w dobrze pojętym interesie muzycznym budujmy gitary na wzór i podobiełstwo, ale z braku pewnych elementów składowych wkładajmy w to nasze zamiłowanie do instrumentu, umiejętnołci manualne, a przede wszystkim to, co niektórzy nazywaję duszę, a będę brzmieę one lepiej niż inne tylko z metkę producenta. Dlatego zawsze lutnicze wyroby są wyżej cenione niż masówka. Zawieraję bowiem w sobie nasze blood, swet and tears. Zatem tnij komory lub nie, a efekt i tak ocenisz po skołczeniu. Ważne, abył dokładnie połęczył wszystkie elementy, "bez luzów" i przełwitów. Rezultat kołcowy przejdzie Twoje najłmielsze oczekiwania. Pozdrawiam, Ryszard

LP sunburst (58-60) to byla jeszcze waga przypadkowa , w ksiazce "The Beauty of The Burst" sa opisy i dane kilkudziesieciu Les Pauli. Ciezar skacze od 3674 do 4309 gr.
Mahon typu swietenia rosnie szybko ale jest ogromna roznica miedzy hodowlanym a rosnacym dziko. hodowlany jest o wiele lzejszy (rosnie w specjalnych warunkach gdzie nacisk polozony jest wlasnie na przyrost) i o wiele drozszy.
Dziki ( sprzedawany nielegalnie) kosztuje w Dominikanie 40 peso (okorowane pnie) za stope a legalny w sklepie 135 peso (deski 1 i 1,5 cala) . Euro - 53 peso.

Zenek
Z perspektywy Polski to ja Ci zazdoszczę tych cen.
Nawet hodowlany to brał bym w wiaderkach
Pozdrawiam

Drewno to jedyny plus Dominikany. W Santo Domingo mozna kupic taka ilosc roznego typu materialu , ze strugaczowi gitar serce do gory skacze. Sklep z drewnem "Madeco" jest wielkosci kilkunastu boisk do pilki noznej. Maja zbior materialu z calego swiata. Od roznych rodzai mahoniu zaczynajac a na klonie konczac. O takich wymiarach jakie sobie zyczysz , kazda deche mozesz sobie przyciac na miejscu wedlug Twojego widzimisie ... nastepnym razem gdy pojade na zakupy zrobie fotoreportaz ...

Ech żeby tak się dało tak od Ciebie chociaż drewno na topy łcięgaę.
Marzenia
Pozdrawiam

Faktycznie , ceny drewna w europie to jakas pomylka. Przegladalem net i znalazlem to:
khaya Cena 145 euro . Zupelne wariactwo , tutaj cena po przeliczeniu - 19 euro

Oficjalnie komory napewno znajduję się w Les Paulu Supreme w tym katalogu http://gibson.pl/katalog/ możesz obejżeę ich kształt

No, ale pracy i uwagi to wymaga. Dlatego, że komory wycinane są prawdopodobnie zgodnie z profilem topu dla zachowania jednakowej grubołci płyty topu, a to już wymaga dokładnołci. Przy płaskim topie, to nie problem. Podobnie robiony jest Rickenbacker. Poczekam, aż drewno trochę "odparuje" i chyba taki egzemplarz zrobię, ale bez klonowego topu. Możliwe, że dokleję top z tego samego profilowany osobno tak jakby był z klonu, a komory wybiorę wg dna gitary, bo będzie łatwiej. Jest trochę czasu. Pozdrawiam, Ryszard