Bezprogowy bas z suwnicę
: 2022-08-23, 14:44
Mój projekt "basóweczki z wajchę" ukołczony (niedługo pokażę zdjęcia), niedawno też udało mi się sfinalizowaę karkołomnę operację odgłówkowania basu, więc czas pomyłleę o kolejnym eksperymencie.
Brakuje mi w arsenale fretlessa, a jako że w piwnicy kurzyła się jeszcze jedna stara, nieużywana gitara, dawca korpusu się znalazł
Elektryk paskudny, dołę niechlujnie poskładany (korpus tele, pickguard od strata), ale decha ciężko, solidna i stara, więc materiał dobry. Kupiłem gryf, przetwornik z elektronikę- EMG 35TW, więc dołę fajny sprzęt, no i klucze+ mostek z mojego basu 6łcio strunowego.
ęšłĽeby nie było za łatwo, chciałbym przemycię 2 bajerki podpatrzone u innych lutników i jeden którego jeszcze nie widziałem:
Top będzie z czeczotu klonowego, naklejonego na grubszy, ciemny top. Fornir jest na tyle ładny, że planuję zrobię najczystszy korpus jak to możliwe- wejłcie jack montowane od boku, a gałki potencjometrów, możliwie małe, schowane od tylu korpusu, w zagłębieniu, na odkręcanej płytce. Do tego przetwornik również schowany pod drewnianym topem, montowany od tyłu- widziałem coś takiego na YT i działało. Fretless może mieę niższę akcję a humbucker jest aktywny, więc sygnał powinien byę ok.
A teraz coś co będzie głównym bajerem- skoro mam jeden przetwornik i do tego schowany pod topem, z dostępem od tyłu, planuję zrobię długę komorę na przetwornik z suwnicami- brzmienie gitary będzie się regulowaę przesuwajęc pickup między mostkiem a gryfem.
Załęczam zdjęcie "dawcy" oraz przymierzony już surowy korpus z gryfem, jeszcze przed odprogowaniem.
Brakuje mi w arsenale fretlessa, a jako że w piwnicy kurzyła się jeszcze jedna stara, nieużywana gitara, dawca korpusu się znalazł

ęšłĽeby nie było za łatwo, chciałbym przemycię 2 bajerki podpatrzone u innych lutników i jeden którego jeszcze nie widziałem:
Top będzie z czeczotu klonowego, naklejonego na grubszy, ciemny top. Fornir jest na tyle ładny, że planuję zrobię najczystszy korpus jak to możliwe- wejłcie jack montowane od boku, a gałki potencjometrów, możliwie małe, schowane od tylu korpusu, w zagłębieniu, na odkręcanej płytce. Do tego przetwornik również schowany pod drewnianym topem, montowany od tyłu- widziałem coś takiego na YT i działało. Fretless może mieę niższę akcję a humbucker jest aktywny, więc sygnał powinien byę ok.
A teraz coś co będzie głównym bajerem- skoro mam jeden przetwornik i do tego schowany pod topem, z dostępem od tyłu, planuję zrobię długę komorę na przetwornik z suwnicami- brzmienie gitary będzie się regulowaę przesuwajęc pickup między mostkiem a gryfem.
Załęczam zdjęcie "dawcy" oraz przymierzony już surowy korpus z gryfem, jeszcze przed odprogowaniem.