Strona 1 z 1
Kontrabas elektryczny Herrnsdorf lata 50/60-te
: 2021-05-24, 13:04
autor: avecave
Dzieł dobry!
Udało mi się nabyę ciekawy instrument, jest to kontrabas elektryczny niemieckiej firmy Herrnsdorf.
Niestety informacji na jego temat jest niewiele, a instrument jest chyba dosyę rzadki.
Udało mi się znaleźć kilka egzemplarzy w internecie, ale wszystkie różnię się od mojego główkę.
Standardowo (chyba) była tam podobna do główki w gitarze klasycznej, płaska z dwoma podłużnymi otworami. Natomiast w moim jest, zdawało by się normalny klasyczny gryf kontrabasowy..
Jełli ktoł coś wie, będę wdzięczny za wszelkie informacje
Zdjęcia:
https://photos.app.goo.gl/xGTTZS3oiqFh5Ryb7
PS
Tyle znalazłem..
http://jazzgitarren.k-server.org/herrnsdorf.html
http://muzeum.sovietguitars.com/museum. ... agbass.htm
http://kolekcjonergitar.pl/galeria-view ... ro-artist/
Re: Kontrabas elektryczny Herrnsdorf lata 50/60-te
: 2021-06-10, 11:25
autor: avecave
Pomocne forum, dziękuję za pomoc i pozdrawiam..
Re: Kontrabas elektryczny Herrnsdorf lata 50/60-te
: 2021-06-10, 12:54
autor: SebastianL
To forum skupiajęce garstkę pasjonatów, a nie znawców kontrabasów. Nie mamy tu nikogo, kto by się na takich instrumentach znał, toteż pytanie pozostało bez odpowiedzi.
Forum tworzę ludzie, którzy dzielę się swoję wiedza i umiejętnołciami na tyle, na ile mogę. Nie wypada więc, był je krytykował za to, że nie znalazł się nikt obeznany w dołę rzadkim instrumencie. Forum napędzane jest przez ludzi, którzy w pierwszej kolejnołci daję coś od siebie.
Re: Kontrabas elektryczny Herrnsdorf lata 50/60-te
: 2021-06-10, 20:50
autor: Jan
No niestety nie ma widocznie nikogo kto mógłby tobie pomóc merytorycznie, Sebastian strełcił po krótce w czym rzecz więc nie obrażaj się kolego ale czasem nie uzyska się odpowiedzi, nie oznacza to ignorowania twojego tematu tylko brak znawców w danej kwestii. Prędzej jakieł informacje znajdziesz na tematycznych stronach o kontrabasach a jeżeli nie to na zagranicznych stronach. My w swoich węskich specjalizacjach także cięgle drężymy tematyczne fora zagraniczne gdzie najszybciej znajdziesz kogoł kto ci odpowie. Dzisiaj w specjalistycznych zagadnieniach często widaę że obszar Polski to za mało a dzięki netowi okazuje się, że temat nie jest obcy jakiejł osobie na drugim kołcu łwiata

Re: Kontrabas elektryczny Herrnsdorf lata 50/60-te
: 2021-06-29, 15:08
autor: avecave
Nie tyle krytyka co zaskoczenie ciszę.. ale pewnie przeszacowałem "nietypowołę" znaleziska.
Przepraszam, nie miałem zamiaru nikogo urazię, chodziło raczej o aktywizację :P
Tak czy inaczej dzięki za reakcję
A skoro już temat jakoł ruszył..
Zastanawiam się nad zamówieniem rozłęczanego Humbuckera (Hathor Pickups) na miejsce obecnego i piezo pod mostek.
Czy macie może jakieł pomysły co do przetworników (producent, model, albo gdzie robię fajne na zamówienie) lub modernizacji tego instrnentu (naprawiłem parę sprzętów ale specjalista ze mnie żaden)?
Może którył z was podjęł by się tej modernizacji?
Montaż przetworników, zrobienie masy, bo tym producent nie pomyłlał.. i pewnie coś tam się jeszcze znajdzie.
Lokalizacja najlepiej łódzkie, ale wycieczkę w jakieł ładne miejsce też nie pogardzę

Re: Kontrabas elektryczny Herrnsdorf lata 50/60-te
: 2021-06-30, 16:39
autor: Waldzither9
Gdybył zechciał sam przerobię temat, a reportaż zdjęciowy opublikował na łamach forum to niewętpliwie inni kontrabałnięci będę szczęłliwi i nabiorę większego szacunku do Ciebie. Na forum są różne porady dotyczęce gitar basowych, gdybył coś ciekawego znalazł co mogłoby się "przydaę" to jest to dla wszystkich, niestety kontrabas "elektryczny" to nie jest instrument kupowany na pierwszę komunię, który każdy lutnik naprawi po ciemku lewę rękę. Temat jest raczej niszowy, albo nawet bardzo, bardzo.
Jakęł wiedzę przypuszczalnie można wyszukaę na forach zagranicznych.
Re: Kontrabas elektryczny Herrnsdorf lata 50/60-te
: 2021-06-30, 17:21
autor: avecave
Temat rzeczywiłcie niszowy, ale zasadniczo instrument ten nie różni się wiele od bezprogowego basu. Większa menzura i zabawna główka to jedyne istotne różnice konstrukcyjne, może jeszcze mostek, ale takie pewnie też by się gDzieł w jakichł basach znalazło. Sposób trzymania chyba nie podchodzi pod budowę...
Nie liczę, że każdy lutnik naprawi mi go po ciemku lewę rękę bo po pierwsze - instrument nie jest uszkodzony, a po drugie wystarczy mi jeden lutnik

Rozumiem Andrzeju, że nie mieszkasz w ładnym miejscu ani w woj łódzkim :P
Tak czy inaczej sam się tego nie podejmę, nawet w imię "większego szacunku w oczach innych kontrabasistów" i mam nadzieję, że znajdzie się tu ktoł chętny podjęcia się zadania

Re: Kontrabas elektryczny Herrnsdorf lata 50/60-te
: 2021-07-02, 09:28
autor: poco
Powiem/napiszę tak. Nie za bardzo widzę potrzebę takiej przeróbki, albowiem instrument może na tym stracię. Mój przyjaciel ze szkoły ma elektryka tej samej firmy (do dzisiaj sprawna)
https://kolekcjonergitar.pl/galeria/, na którym grał jego łp.brat. To był rok 1964 ! gdzie posiadanie gitary elektrycznej firmowej i to zza granicy było wydarzeniem. (W kapeli szkolnej grał również łp. Andrzej Pluszcz, basista i muzyk, który grał z Nalepę , Recydywa i w ogóle łrodowisko wrocławskie
http://dziennikarzerp.eu/ARCHIWUM/2005- ... uszcz.html, obaj kołczyliłmy to samo Liceum w ęšłĽaganiu i kontynuowałem szkolny band). Tam również przetwornik był/jest schowany pod podstrunnicę. Dodanie i wymiana przetworników niewiele pewnie zmieni, ale więzaę się może z koniecznymi otworami na przewody, itp. Chyba, że piezo podłęczysz na zewnętrz. Dzisiaj, przy takiej elektronice można ukręcię każde brzmienie, więc pomyłl raczej o kostkach , wzmacniaczu,paczce itp, niż o ingerencji w gitarę. Zawsze oryginał będzie miał wartołę większę niż taki po przeróbkach.
Pozdrawiam, Ryszard
Re: Kontrabas elektryczny Herrnsdorf lata 50/60-te
: 2021-07-07, 14:26
autor: avecave
Super, bardzo fajnie zasięgnęę historii! Dziękuję za opowiełę i linki
Problem w tym, że ktoł już dokonał przeróbek.. Nie ma oryginalnej półkolistej przystawki tylko jakał płaska gitarowa (wyględajęca mi na Defilowę...) na którę ktoł powiększył otwór, pojawiły się też nowe dziurki na łrubki do jej przykręcenia.
Kształt przetwornika poprzedni posiadacz próbował zrównoważyę zjechaniem mostka na płasko - gra smyczkiem odpada (fragment mostka do dorobienia). Niestety niewiele to pomogło bo struny różnie łapię głołnołę... W Oryginale były 2 przełęczniki, podejrzewam, że on/off i barwa. Pozostał jeden, drugi to atrapa. Była pewnie też jakoł masa doprowadzona bo tak burczy i sprzęga, że ciężko to w ogóle podgłołnię. Dosztukowałem przewód do strunocięgu na pałę żeby zobaczyę jak to gra...
Tak więc, jak to mówię "pozamiatane" :P
Foty łrodka:
https://photos.app.goo.gl/tdSPy1MyVeHrEj1c7