Forum Lutnicze

Czełę Kolegom,

odłwieżamy dział Plany i Projekty.
Zaczęłem jakił czas temu archtopowe ukulele rozmiaru tenor.
Wybór padł na podstawowe materiały lutnicze czyli jawor i łwierk.
Trochę się wahałem nad egzotykiem do garnituru, heban czy jakieł bręzy i wybór padł na amazaque (ovangkol).
Trzy fotki gryfu wrzucam. Niebawem w szyjce zagołci węglowy pręt. Kolejnołę dziwna, ale mam jiga do frezowania kanału w gotowym gryfie:)

Piotr a ten węgiel do gryfu konieczny ?

No niby nie konieczny, ale dla spokoju lepiej daę jeden. zawsze to jakał ochrona przed powolnym trwałym ugięciem się szyjki. Robota żadna, a jakił komfort psychiczny będzie:)

PiotrCh pisze:No niby nie konieczny, ale dla spokoju lepiej daę jeden. zawsze to jakał ochrona przed powolnym trwałym ugięciem się szyjki. Robota żadna, a jakił komfort psychiczny będzie:)

no w sumie jak uważasz Piotr a jaka menzura będzie i pudełko

A myłlisz, że nie ma sensu?
Napisz coś więcej.
Pudełko będzie o niskich boczkach ale wysoko sklepione z góry i dołu - ok 17mm, do tego efy. Dwie belki wzdłużne zbieżne do gryfu. Dolna deka bez belek. Mostek dociskany strunami, strunocięg na foldze skrzypcowej. No i wykończenie całołci olejem dułskim - tylko płyta wierzchnia delikatnie szelakiem.

Ukulele posuwa się naprzód.
Pudełko się klei właśnie. Boczki gryf i plecki wycięte są z tej samej deski jaworowej, którę kilka lat temu nabyłem u p. Pawła Salamona. Top łwierkowy jeszcze wymaga pracy, ale pomału go wykołczę. Cały czas zastanawiam się jeszcze nad otworem rezonansowym. Mam opracowane dwa warianty dla tej ukulelki - efy i owal.

Bardzo to smakowicie wyglada na tym etapie.

Będzie owal.

Czełę,
pudełko gotowe do zamknięcia.
Jełli chodzi o materiał to bloki są olchowe, a opierzenie osikowe - łwietny materiał na ten element konstrukcyjny, lekki.

No i pięknie
A u mnie króluje stal. Na Dzieł dzisiejszy
Kerfing nie za gruby do takiego malełstwa?
Tak tylko pytam bo się nie znam

Ja też się nie znam ale ta osika leciutka jest.

Ale ta pogoda... mam nadzieję, że trend się utrzyma i będę zamykał pudło, ale czekam na jeden Dzieł 65% przynajmniej.

Hmm zawsze myłlałem (czytałem) że 45-50% optymalne.
Jak skleisz przy tak dużej wilgotnołci, to nie boisz się że przy mniejszej popęka?

Piotr - nie boje się.
Nie chcę podważaę standardów, gDzieł na forum zaczęłem dyskusję o optymalnej wilgotnołci zamykania instrumentu, przy okazji parlora. Zamknęłem w 60% i wszystko jest super, nie deformuje się i nie pęka. Normalna wilgotnołę pomieszczenie, w której da się normalnie żyę to 50-60%. Jak ktoł nie dba o wilgotnołę (nie stosuje nawilżania) w miejscu zamieszkania czy pracy i dopuszcza do 40 i mniej to już jest nie tak, że nie dba o komfort życia, ale niech sobie nie dba - tylko do instrumentu nawilżacz niech włoży.

Czy ktos probował uzycia soli jako odwilżacza dla małego pomieszczenia?
Czy sprawdza się sól techniczna do posypywania drogi?
Znane triki to wypełnienie solę dużych glinianych doniczek, takich do kwiatka.
Chodzi o to, że taki wkład jak nawilgnie możemy wysuszyę w kuchennym piekarniku.
Ktos próbował, czy może skórka nie warta wyprawki...

Zamknęłem pudełko.
Aktualnie mam 47% w pokoju gdzie wszystko wisiało (pudło i top). łrednia dobowa wypada w ostatnich dniach na 50-60% - jest więc ok.