Forum Lutnicze

Czełę,
chciałbym przedstawię wam moje nowe Dzieło: gruszowe ukulele koncertowe. Cięgle jest parę niedocięgnięę, ale jest lepiej niż ostatnio

tył i boki: grusza
gryf: klon
płyta wierzchnia: łwierk
podstrunnica i mostek: wenge
binding i rozeta: klon, klon falisty, wenge, grusza (to tylko w rozecie)
markery na podstrunnicy: turkus
progi: sintoms 2mm
klucze: Framus
siodełka: róg
obelkowanie: łwierk
lakier: politura (miał byę wysoki połysk, ale wyszedł tylko częłciowo tak jak chciałem, jakieł porady? )

No kolego, super, ale ..., jak zwykle musi byę i o to chodzi, bo koleżełskie.
Dotyczy tylko detali. I po kolei, pierwsze primo, to sprawa tego znanego symbolu jin i jang, a detalicznie jego formy graficznej, która moim zdaniem powinna byę wpisana w koło, bo to jest ważny element filozofii z której się wywodzi; drugie primo, przynajmniej na zdjęciach tak widaę, to taka nieregularna linia obrysu topu na tle żyłkowania, jakby dziadziuł siekierkę wyrównywał. - motto jednego z naszych kolegów forumowych.
Podpowiedz nam , kolego, co skłoniło Cie do użycia rogu na siodełko, bo powiem szczerze, mało kto (?) stosuje ten materiał. Podobno , to nie to samo, co kołę w zastosowaniu do instrumentu.
Pozdrawiam, Ryszard

1. Kształt na główce to moja luęšłna interpretacja symbolu jing jang nawięzujęca do kształtu kostki gitarowej i inicjału mojego imienia (stylizowane "S" z miedzianego drutu).
2. Tutaj masz rację, nie wyszło mi to za dobrze. Robiłem binding pierwszy raz, a kanał wycinałem ręcznie, dłutkiem. Jak ktoł wie jak przerobię dużę frezarkę górnowrzecionowę tak by nadawała się do zrobienia kanału przy mocno wysklepionych plecach to byłbym wdzięczny za info.
3. Dlatego, że go miałem Będę wkrótce wymieniał siodełka z plastiku na kołę w moim tanim klasyku. Jak będzie zauważalna poprawa w brzmieniu to pomyłlę nad wymianę rogu na kołę. Na razie brzmi ładnie - porównywalnie do sklepowych ukulele z wyższej półki, więc nie widzę powodu do zmian

Dzięki za opinię i konstruktywnę krytykę

Jak ktoł wie jak przerobię dużę frezarkę górnowrzecionowę tak by nadawała się do zrobienia kanału przy mocno wysklepionych plecach to byłbym wdzięczny za info.

Wzięę małę szlifierke typu dremelek i jechaę ręcznie, używajęc nakręconej przystawki z bocznym kółeczkiem, dzięki której trzymamy dystans od brzegu płyty i prostopadłołę do powierzchni płyty.

Niemce sprzedaję o takie:

https://www.dictum.com/en/musical-instr ... 98_1_12_12

Na http://www.aliexpress.com chiłczycy sprzedaję swoje wersje, podobne, po 30 dolarów sztuka. ( Wpisaę "purfling tools" )


DUęšłĽA górnowrzecionowa chyba nie da tu rady.

Dzięki Jak będę robił następny instrument to sobie takie sprawię.

Mnie się podoba ładny kształt główki a znak mi kojarzy się z kostkę do gitary wpisanę w stary chiłski symbol co ma wbrew pozorom bardzo sensowny wymiar dla gitarzysty. Krytyki się nie podejmę bo to co ty już zrobiłeł ja mam dopiero przed sobę (budowa Ukulele - także concerto)

Dzięki i powodzenia przy budowie

Super - wielkie gratulacje! Na pewno kupa radochy:)

Bardzo ładny wizualnie dobór drewna. Szelak nadał pięknego vintydżowego stylu. Bardzo fajna rozetka. Logo oryginalne - ale zrób następnym razem mniejsze w stosunku do główki.

Nad czym możesz pracowaę? Nad krzywiznami. Dobrze jest, gdy na krzywych nie widaę załomów ale to można osięgnęę tylko i wyłęcznie stabilizujęc boczki w formie na całej długołci. Musisz je włożyęna kilka dni po gięciu w dyby. Drewno wówczas się ułoży do kształtu. Inaczej zawsze będzie widaę miejsca doginania na grzałce.
Zrób następnym razem większę/smuklejszę główkę. Pilnuj symetrii.

Plusy przysłaniaję minusy - jest super, ale ma byę następne ukulele, idęšłza ciosem:)

Dzięki Piotrze za radę. Na razie planuję budowę akustyka, ale nie wykluczone, że w międzyczasie powstanie kolejne ukulele

Bliki ukladaja sie tak jakby w osi płyta byla niżej. Ale generalnie pro.
Gratulacje

Wiem
1. Pierwszy raz robiłem binding poza tym całkowicie ręcznie.
2. Nie polecam wenge do robienia bindingu. łamie się, rozszszepia, wbija drzazgi, niezbyt chętnie się klei - ogólnie paskudne drewno do takiej roboty

Bliki to nic innego jak odbicia łwiatła.
coś jeszcze wytłumaczyę?