Forum Lutnicze

Witam!
Jestem skrzypkiem i od pewnego czasu posiadam wspaniały instrument, mój znajomy lutnik (członek Zwięzku Polskiego artystów lutników) wydatował je na około 250 lat (wskazuje to mniej wiecej na 1767 rok) i robotę włoskę. Zaczęłem więcej czytaę na temat instrumentu i jego sygnatury w środku i zaczęłem sie zastanawiaę nad tym czy nie sa one rzeczywistym Dziełem lutnika, który nazywał się Gaspar Lorenzini. Napis na kartce brzmi dokładnie "Gaspar Lorenzini Fecit Placentięł 1756" ostatniej cyfry pewny nie jestem. Obok jest jeszcze znaczek, na którym widnieje serce wpisane w nie litery "G.L.P". Chciałbym wiedzieę jaka możliwołę jest, iz te skrzypce sa robota tego lutnika, i ile mniej wiecej mogę byę warte.
Z Góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam czytajęcych

Jestem zdania, że koledzy od smyczków, pomimo, że jest sezon urlopowy szperaję w swoich zasobach wiedzy i na pewno coś znajdę.
Jeżeli będę poważne problemy, to niestety będziesz się musiał skontaktowaę z fachowcami z uczelni w Poznaniu, gdzie wydaje się byę centrum wiedzy w tym zakresie.
Szkoda, że nie zrobiłeł inspekcji wnętrza, gdzie jest słowo pisane, bo ono ma decydujęce znaczenie, czyli wszystkie jego atrybutu poczęwszy od kształtu, czcionki, trełci i byę może innych detali konstrukcyjnych , ich obróbki, o których oni maję wiedzę lub będzie to wskazówkę , gdzie szukaę odpowiedzi.
Do inspekcji wystarczy byle kamerka sprzężona z komputerem i możesz uwiecznię wszystko.
Zrób też dokładne zdjęcia główki i w ogóle całego instrumentu, smyczka, futerału, bo to jest kopalnia wiedzy.
Sam wiesz, że na odległołę, to podobno nawet w ciężę nie można zajłę, chociaż niejaki Pan Rumian znał odpowiedęšłna ten dylemat. Po prostu stwierdził możliwołę o ile to coś będzie dłuższe od odległołci.
Pozdrawiam, Ryszard

Mam nadzieję, ze pomogłem, zdjęcie z Italienische Geigenbauer Karela Jalvca.
Wrzuę zdjęcia Twoich skrzypiec

mój znajomy lutnik (członek Zwięzku Polskiego artystów lutników) wydatował je na około 250 lat (wskazuje to mniej wiecej na 1767 rok) i robotę włoskę. Zaczęłem więcej czytaę na temat instrumentu i jego sygnatury w środku i zaczęłem sie zastanawiaę nad tym czy nie sa one rzeczywistym Dziełem lutnika, który nazywał się Gaspar Lorenzini. Napis na kartce brzmi dokładnie "Gaspar Lorenzini Fecit Placentięł 1756" ostatniej cyfry pewny nie jestem. Obok jest jeszcze znaczek, na którym widnieje serce wpisane w nie litery "G.L.P". Chciałbym wiedzieę jaka możliwołę jest, iz te skrzypce sa robota tego lutnika

Zasadniczo lutnicy "zrzeszeni" a więc ZPAL są w sprawach identyfikacji skrzypiec niejako "ostatnię instancję wyrokujęcę" w naszym kraju, i w przypadkach urzędowych typu wywożenie skrzypiec za granicę to ZPALowcy jako jedyna instytucja wydaję dokumenty połwiadczajęce iż.

Tak więc jak lutnik ze ZPAL powiedział co powiedział, to szansa że ma rację jest spora.

ile mniej wiecej mogę byę warte.

Na przykład tyle:

https://tarisio.com/cozio-archive/price ... er_ID=2372

http://www.amati.com/view-prices/lorenzini-gaspare/