Strona 1 z 1

Stare skrzypce z poddasza :>

: 2017-05-27, 22:58
autor: polniaczek
Hej, przeszukujęc strych w domu rodzinnym zauważyłem osobliwie mały futerał. Skuszony zawartołcię wydarłem go z pomiędzy meblołcianki a zadaszenia domu. O to co ukazało się moim oczom :D Jako że szanuje każdy instrument i wierzę w jego duszę to chciałbym go jakoł zreanimowaę. Jak myłlicie nada się to jeszcze do czegoś i co mógłbym z tym ew. zrobię ? :oops:

Re: Stare skrzypce z poddasza :>

: 2017-05-28, 00:08
autor: piotrkol7
Mógłbył wstawię bardziej ogólne zdjęcia, płyty wierzchniej, spodniej, ewentualnych wklejek. Zdjęcia futerału mogę również sporo powiedzieę.

Re: Stare skrzypce z poddasza :>

: 2017-05-28, 01:22
autor: michqq
Dusza to tentaki patyczek, widoczny poprzez f. W skrzypcach nie ma co wierzyę, trzeba wstawic.
Czy te uszkodzenia ktore sfotograwowales to spekany lakier czy spekania drewna?

Re: Stare skrzypce z poddasza :>

: 2017-05-29, 17:49
autor: polniaczek
Hej, dzięki za odpowiedęšłdorobiłem jeszcze kilka zdjęę, tak więc to by było to :) Jako żeby zdjęcia nie straciły na jakołci wrzucam je w paczce, bo forum nie pozwala mi na wrzucenie pliku powyżej 700 kb :P
https://ufile.io/26fqk

Re: Stare skrzypce z poddasza :>

: 2017-05-30, 06:55
autor: piotrkol7
Przypadkiem podbródek nie został zamocowany zbyt mocno? To wyględa tak, jakby ktoł bardzo mocno naciagnal te łruby, co w konsekwencji zaowocowało peknieciem boczków.

Re: Stare skrzypce z poddasza :>

: 2017-05-30, 14:35
autor: michqq
polniaczek,
Z tym rarem, to jakbycitopowiedzieę, na drugi raz to zrób nie tylko rara ale jeszcze go zabezpiecz hasłem, a także napisz jakił rebus, żeby było trzeba to hasło odgadywaę
Ludzim się nie chce klikaę łcięgaę, rozpakowywaę itede, itede.
Jak wrzucisz zdjęcia bezpołrednio to ludziom może sie chce.
Jak wrzucisz zdjęcia "odległe o jeden klik" to już mniejszej grupie ludzi się chce.
I z każdym klikiem liczba zainteresowanych zmaleje.
.
Co do Twoich skrzypiec, to oczywiłcie piotrkol7 ma rację.
Skrzypce zniszczono zaciskajęc podbródek ponad miarę, poniższe zdjęcie jest kluczowe (załęcznik).
Na moje (całkowicieamatorskie oko) zakres napraw byłby spory. Rozklejenie pudła, i to obu płyt, naprawienie tylnej płyty bo jest pogięta, dopasowanie nowych boczków (do jednorazowej formy zrobienej na podstawie kształtu płyt), montaż na powrót, dopasowanie koloru boczków do koloru płyt, plus drobniejsze prace kołcowe i regulacyjne.
Ratowanie tych skrzypec wydaje się byę przesadnie kosztowne, ale oczywiłcie nie znaczy to że się zupełnie nie da.

Re: Stare skrzypce z poddasza :>

: 2017-08-29, 00:23
autor: violinerpl
Do odratowania bez wymiany boczków, oczywiłcie bedzie widaę, ale do zrobienia.