Wykonczenie olejem Tung

[Fryta]

Witam,

szukałem na forum, ale nic w tym temacie nie znalazłem. jesli zle szukałem prosze o zwrócenie uwagi i usunięcie tematu.

Panowie, jak wykonczyc olejem TUNG gitare. Robiłem to dwa razy, nie jestem zadowolony z efektów, stad ten post.

Znalazłem taki fajny artykuł:
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?t=38101

Czy warto cos do niego dodac ujac?
Chodzi mi o kwestje wypełniania porów. Jak duzo oleju uzywac?

do tej pory mam problemy z "poceniem sie" drewna olejem, przez dosc długi czas. Nie umiem tez dobrze wypełnic porów.

Poprosze o porady oparte na Waszym doswiadczeniu.

[DR4MA]

Bo to trzeba dobrym olejem a nie z pod Frytek :P. U Ciebie idzie głównie na mahoł i jesion/więz/czy co tam jeszcze i tego raczej nie wypełnisz nakładajęc papierem łciernym tylko trzeba by wypełnię pory jeszcze przed olejowaniem. A pocenie masz zapewne przez nie dokładne wycieranie oleju. jak nakładasz olej to najczełciej (i tu pewnie zależy od producenta) nakładasz nie za wiele czekasz kilka/kilkanascie minut i wycierasz np. ręcznikiem papierowym do sucha, potem czekasz kilka/kilkanałcie godzin i następna warstwa.

[Fryta]

Znaczy ja robiłem tak:
1 warstwa 50/50 z terpentyna, nakładam, po 1H scieram nadmiar i 24H
2 warstwa 1/4 terpentyna z olejem, po 1H scieram nadmiar i 24H
3 warstwa czysty tung,po 1H scieram nadmiar i 24H

[michqq]

Znalazłem taki fajny artykuł:
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?t=38101
Czy warto cos do niego dodac ujac?

Ja myłlę, że to nie to samo.
W przypadku takich przedmiotów jak osady broni palnej, trzonki noży czy meble, to chodzi o głębokę penetrację drewna olejem.
W przypadku wyrobów lutniczych (innych niż wiosła elektryczne) chodzi zał o względnie płytkę penetrację olejem, przykładowo nikt nie chce żeby olej przesięknęł całę płytę skrzypiec na wylot. Stęd w lutnictwie ważniejsze niż w przypadku broni jest gruntowanie drewna zapobiegajęce głębokiej penetracji, i oleje chyba należałoby stosowac gęstsze (mniej rozciełczalnika daę).
Ponadto o ile mi wiadomo (ale ja na razie mało wiem) różne rodzaje drewna różnie piję olej, a w przypadku takich na przykład skrzypiec czy wiolonczel dęży się do tego żeby wierzchnia płyta łwierkowa miała na koniec obróbki względnie podobny kolor jak spodnia płyta klonowa.

Tak więc łwierk i klon trzeba odmiennie i umiejętne gruntowaę / nasączaę / daę innę liczbę warstw / użyę innego stężenia olejów / niepotrzebne skrełlię potrzebne podkrełlię - żeby kolory się wyrównały.

Jak rozumiem w przypadku gitary elektrycznej jest łatwiej, bo to przesiękanie w głęb nie jest problemem, a z kolei występienie różnic kolorów różnych rodzajów drewna jest efektem który chcemy właśnie podkrełlię a nie ukryę.
(Takie tam teoretyzowanie poczętkujęcego)

Ukłony.

[venn]

Jełli chodzi o tung doswiadczenia nie mam , ale swoję 7 potraktowałem lnianym. Calołę na sucho papierem 400 potem zagruntowałem szelakiem dwie cieniutkie warstway i potem na mokro od gradacji 600 do 2500 . Wcierałem małymi kawałkami i nadmiar od razu wycierałem do sucha papierem.Przerwa między gradacjami około 2 dni a i zdarzyło się więcej.
Byę może skonczyłeł głaskanie przed olejem na zbyt niskiej gradacji. Z tego co pamiętam w postach zwracali Tobie uwagę ze za mało.

[PiotrCh]

?????????????

3 warstwa czysty tung,po 1H scieram nadmiar i 24H

nadmiar łcierasz po 1h? Po pierwsze jaki nadmiar? Przy olejowaniu nie ma nadmiaru. Wyciera się gitarę po polerowaniu suchę szmatkę - a nie zbiera nadmiar. Po drugie czemu po godzinie? Nie kumam tej techniki olejowania. I grunt by się przydał czymł szybko schnęcym (żelatyna, szelak).

[Fryta]

?????????????

3 warstwa czysty tung,po 1H scieram nadmiar i 24H

nadmiar łcierasz po 1h? Po pierwsze jaki nadmiar? Przy olejowaniu nie ma nadmiaru. Wyciera się gitarę po polerowaniu suchę szmatkę - a nie zbiera nadmiar. Po drugie czemu po godzinie? Nie kumam tej techniki olejowania. I grunt by się przydał czymł szybko schnęcym (żelatyna, szelak).

no do tej pory robiłem tak, ze nakładałem olej papierem sciernym 1000 na mokro, wiec troche zostawało go na drewnie, wiec po godzinie scierałem to co zostało.

Jak Ty to robisz .... bo głownie o to chiodziłow moim pocie ... zeby sie czegos dowiedzec, niekoniecznie tego, ze ktos czegos nie kuma ]:P

[PiotrCh]

Fryta:

Jak Ty to robisz .... bo głownie o to chiodziłow moim pocie ... zeby sie czegos dowiedzec, niekoniecznie tego, ze ktos czegos nie kuma ]:P

jedna zaleta tego forum - można się dowiedzieę jak inni to robię, a druga jest taka, że można się dowiedzieę jak należy/nie należy tego robię. Gitara nie powinna się pocię po olejowaniu i trzeba wyraęšłnie to zaznaczyę.

Pisz precyzyjnie - bo wielu Cię czyta:) Piszesz, że nakładasz olej i po godzinie łcierasz nadmiar:/ Mi wyobraęšłnia pracuje:)

Olej wciera się w minimalnych ilołciach (nie ma nadmiaru) poprzez polerowanie i po skołczeniu głaskania wyciera się deskę do suchutka. Czeka się (najlepiej Dzieł lub dwa) żeby choę trochę wyschła bieżęca warstwa i jedziemy dalej. Wczełnie gruntuje się drewno szelakiem lub żelatynę (kilka-kilkanałcie%) - bo obie substancje szybko (w porównaniu do wszelkich olejów) twardnieję i odcinaję drogę penetracji kolejnym warstwom - olejnym. I gitara nie będzie się pocię olejem.

Zaznaczam - że nie olejowałem gitary elektrycznej - bo nie robię gitar elektrycznych, ale olejowanie drewna to olejowanie drewna.

[Fryta]

Jest mozliwe uzyskanie od kogos instrukcji jak to robic? Krok po kroku ?

[Fryta]

OK, w sumie to faktycznie jkest dosc jasno. Moje watpliwosci dotycza wypełniania porów.
Do tej pory robiłem to tak, ze nakładałem olej papierem 1000 wodnym, co miało wytworzyc taka mieszanke oleju i drobin drewna, która wypełni pory.
Gdzies przeczytałem, ze nalzey przed pierwsza warstwę oleju zwilgnic powierzchnie, zmuszajac włókna do podniesienia, przeslifowac docelowę gradację, powtórzyc to dwukrotnie, a powstały w ten sposób pyłek zosrtawic i nanosic na niego olej szmatka, internsywnie wcierajac w drewno. Efekt ma byc ten sam.
Potem juz nakłada sie olej co 24h, minimum 3 warstwy.