Strona 1 z 1

intarsja

: 2010-02-02, 13:14
autor: intaro
Jak zrobię intarsje? Oto krótki ale dołę przejrzysty opis krok po kroku jak to zrobię.

Co jest potrzebne? Fornir różnych gatunków drewna, do tego rodzaju twórczołci każdy kawałek forniru jest przydatny â?? z wadami, przebarwieniami, siniznę i innymi skazami â?? to niekiedy daje niesamowite efekty. Jeszcze skalpel chirurgiczny w specjalnej oprawce (kiedyś używałem zwykłego takiego wysuwanego nożyka do tapet), skalpel chyba najlepiej się nadaje, jest bardzo ostry i wytrzymały. Ponad to papier z klejem, którym będziemy łęczyę elementy intarsji, jakęł podkładkę żeby nie pocięę mebla na którym pracujemy i żeby nóż nie tępił się szybko na twardej powierzchni - płyta pilłniowa, sklejka.
Wybieramy wzór do zrobienia lub rysujemy własnę kompozycję. Przerysowujemy obraz na coś co będzie stanowię tło dla wycinanego obrazu -formatkę z forniru . Możemy też zostawię wzór na papierze, który będzie stanowił tymczasowe tło a po skołczeniu rysunku cały przeniesiemy i wytniemy w tle docelowym. Czasami warto obrysowaę sobie na rysunku â??elementyâ?? o małym kontrałcie, żeby wiedzieę gdzie cięę, by zachowaę np. cieniowanie. Ale po koleiâ?ł
Mamy rysunek na tle i wycinamy pierwszy element układanki. Skalpel prowadzimy zawsze pod kętem 90 stopni do obrazu ! to ważne gdyż inaczej będę tworzyę się â??szparyâ?? miedzy poszczególnymi elementami obrazu. Wycięliłmy jeden element i powstała nam dziura w rysunku. Dziura którę należy wypełnię fornirem. A więc pod tło podkładamy fornir i â??szukamyâ?? przez wyciętę dziurę odpowiedniego fragmentu forniru, jego barwy, rysunku usłojenia, tak by jak najbardziej podpasował w wycięty element z rysunku z tła. Gdy już znajdziemy to miejsce na fornirze, dociskamy tło do tego forniru i delikatnie wzdłuż brzegów dziury obrysowujemy kształt wycinanego elementu skalpelem. Należy robię to z wyczuciem i bardzo dokładnie. Odkładamy tło i szukamy na fornirze zaznaczonego skalpelem kształtu. Wycinamy skalpelem ten zaznaczony element z forniru, bardzo dokładnie i cierpliwie. Fornir nie od razu da się przecięę, dwa cięcia to minimum, a tak naprawdę należy to robię kilka razy, żeby fornir nie popękał. Wycięty element powinien dokładnie pasowaę w dziurę w tle i tam go wstawiamy, mocujęc go klejęcym papierkiem. Ten papierek to tałma do łęczenia oklein â?? papierowa tałma szerokołci najczęłciej ok. 2 cm z nałożonę cienkę warstwę kleju â?? jak na znaczkach pocztowych. ęšłĽeby nie nakładaę dużych warstw tego papierku na rysunek, co może nam utrudnię i samo wycinanie jak i póęšłniej szlifowanie gotowej intarsji, ja tę tałmę przecinam jeszcze z szerokołci na pół albo i na trzy węskie paseczki, w zależnołci od potrzeby i wielkołci przyklejanych elementów. Teraz stajemy przed wyborem, z której strony łęczymy elementy naszego obrazu z góry czy od spodu? Ja zawsze papierki przyklejam na górze â?? czyli w efekcie włałciwę stronę mojego rysunku mam zawsze zaklejonę papierkamiâ?ł Gdy zdecydujemy się kleię papierkami rysunek od spodu, to w efekcie kołcowym będzie on lustrzanym odbiciem tego co na poczętku rysowaliłmy. A to z tej prostej przyczyny, że formatkę intarsjowanę naklejamy na materiał docelowy np. korpus gitary, zawsze tę stronę bez papierków! Ale o tym potemâ?ł Wycięty i wprawiony w tło jest jeden element naszych puzzli i tak po kolei działamy z każdym elementem rysunku. Po wypełnieniu całego obrazu fornirem intarsja wyględa tak:
z jednej strony widoczny jest obraz, z drugiej cały poklejony jest papierkami, które służyły nam do łęczenia wyciętych elementów. I jeżeli jako tło użyta została włałciwa formatka fornirowa to mamy koniec roboty a jeżeli wycinaliłmy w papierowym tle to teraz należy intarsje wycięę całę z tego papierowego tła i wprawię we włałciwę formatkę fornirowę. Decyzja w jakim tle wycinaę jest zawsze podejmowana na poczętku pracy i zależy od rodzaju rysunku â?? jeżeli obraz przeznaczony do intarsjowania jest zawarty, stanowi jakby jednę â??plamęâ?? łatwę do póęšłniejszego wycięcia z tła papierowego to tak robimy â?? wycinamy w papierze. Jeżeli natomiast rysunek jest niejednolity, ażurowy â?? taki przez który często przebija tło, jeżeli ma dużo długich węskich elementów jak np. splecione gałęzki, łodyżki, żyłki i inne ażurowe klimaty, to łatwiej go wycinaę już w docelowej formatce, bo takiego rysunku nie przeniesiemy idealnie i bez problemu z papierowego tła na fornir docelowy. Jeżeli to co powyżej napisałem wyda się niezrozumiałe to na pewno w praktyce przekonacie się o czym mówiłem a jak już kiedyś gDzieł na forum napisałem â?? trzeba tego spróbowaę i ęwiczyę by zrobię takę intarsję, by móc ję komuł pokazaę :wink: Jak to mówię starzy â??majstrowieâ?? â?? samo nie przyjdzieâ?ł trzeba się uczyę hi hiâ?ł
Ale do rzeczyâ?ł przygotowanę formatkę intarsjowanę naklejamy na materiał docelowy â?? czyli np. korpus gitary lub główkę gryfuâ?ł Metod naklejania formatek fornirowych, czy to intarsjowanych czy nie, też jest kilka. W meblarstwie stosuje się specjalne prasy, które maję podgrzewane półki i ogromny nacisk. Niektórzy robię to na zimno, na klej mocznikowy w tzw kozłach w warunkach warsztatowych. Innę metodę na okleinowanie mniejszych elementów może byę np. zastosowanie kleju wikol lub rakol i łciłniecie elementu pomiędzy dwiema płytami, łciskami stolarskimi. Można też zastosowaę metodę na ciepło â?? klej skórny który trzeba zagrzaę w specjalnym naczyniu â?? â??garnku w garnkuâ??. Taki klej ma charakterystyczny nieprzyjemny zapach â??zwierzęcyâ?? ale po umiejętnym naklejeniu formatki uzyskuje się dzięki niemu bardzo trwałę i cieniutkę spoinę klejowę, co nie jest bez znaczenia dla wybrzmiewania drewna. Jedna i najważniejsza jest natomiast zasada dobrego naklejenia formatki fornirowej â?? odpowiednie przygotowanie powierzchni na którę ta formatka jest naklejana! W naszym przypadku korpus gitary - musi byę równy i płaski, żeby formatka dobrze przyległa do niego. Musi byę dobrze wyszlifowany. Normalnie kiedy się nakleja fornir na ciełszy materiał â?? np. płytę wiórowę czy sklejkę to z drugiej jej strony nakleja się też formatkę fornirowę lub papierowę lub laminat â?? jako warstwę przeciwprężnę. Ale w naszym przypadku gdy korpus fornirowanej gitary ma 4 â?? 5 cm grubołci nie jest ona konieczna. Nie wspomniałem jeszcze o tym iż przygotowywana formatka fornirowa na gitarę powinna byę z nadmiarem czyli po prostu trochę większa od elementu, na który jest naklejana. Nadmiar ten, po naklejeniu i wyschnięciu formatki, i kilkudniowym wysezonowaniu fornirowanego elementu (korpusu) odcina się (nożyk, frezarka górnowrzecionowa). Po odcięciu naddatku forniru można obrabiaę korpus dalejâ?ł każdy z was pewnie już ma swoję metodę wypracowanę co i kiedy robi. Natomiast wg mnie najlepiej jest by wykałczanie topu z intarsję pozostawię na koniec obróbki całego korpusu, bo im dłużej intarsja jest przykryta papierkami podczas gdy my machamy różnymi ostrymi przedmiotami podczas obróbki korpusu, tym dla niej lepiej ;-). Intarsję wczełniej czy póęšłniej trzeba jednak wykołczyęâ?ł Trzeba ję wyszlifowaę by zniknęły papierki i pokazał się nasz obraz. Trzeba szlifowaę by zniwelowaę różne grubołci zastosowanych do intarsji fornirów. Szlifowaę trzeba bardzo uważnie i z wyczuciem, by nie przeszlifowaę intarsjowanego obrazu. Bo najgorzej jest gdy po długim czasie precyzyjnej pracy nad intarsję nagle przy nieuważnym szlifowaniu zamiast ładnego obrazu pojawia ci się decha spod spoduâ?ł ę?? Najlepiej szlifowaę ręcznie, płaskim klockiem i papierami o różnych gradacjach â?? oczywiłcie zaczynajęc wstępnie od najmniejszej gradacji czyli np. 80 (mniejsza nie ma sensu bo robi za duże rysy na fornirze). Potem 100, 120, 150, 180, 320.. Ja tak robie, a wy jak tam sobie chcecie :wink: . Następnie wykałczanie materiałem malarsko lakierniczym lub innym â?? wg upodobał. Z doświadczenia jednak podpowiem, że intarsje najlepiej wyględaję w wykołczeniu matowym, gdyż są dobrze wyeksponowane z tła, nie blikuję odbłyski jak na połysku i dobrze widaę, że to wytwór z drewna a nie namalowany. To tyle co z teorii można przekazaę, resztę musicie zrobię sami â?? spróbowaę praktyki.

: 2010-02-02, 13:37
autor: intaro
Jeszcze małe uzupełnienie: otóż jest jeszcze inna metoda intarsjowania, nie chce powiedzieę, że wymyłlona przeze mnie ale jak wiem nikt tego jeszcze nie próbował - obecnie przymierzam się do stworzenia intarsji nie w fornirze a bezpołrednio w drewnie korpusu. Chodzi mi w tym zabiegu o to, by intarsjowany top gitary nie był płaski jak w moim poprzednim opisie i wykonaniu (gitara GOTHIC) lecz chcę uzyskaę intarsjowany profilowany top gitary. Jest to o wiele trudniejsze ale możliwe ;-). Poprostu zamiast w tle fornirowym wprawiam elementy intarsji w przygtowane odpowiednio miejsca na wierzchu korpusu. Krótko mówięc trzeba przygotowaę wgłębienie w drewnie korpusu, na głębokołę i o kształcie wprawianych fornirów i po wycięciu elementu intarsji w fornirze odrazu wprawię go w drewno korpusu. Tudnołę polega na tym że nie można używaę klejęcych papierków łęczęcych tylko odrazu wklejaę. Do tego celu używam tego łmierdziela - kleju skórnego, bo po nałożneniu go na drewno i wprawieniu fornirowego elemenciku intarsji, ten klej szybko stygnie i trzyma. A jego rozlany i wyciłnięty nadmiar w cięgu jeszcze kilkudziesięciu minut mozna łatwo usunęę, bo tworzy takę miękkę galaretkę. Robota za karę... ;-) ale nikt jeszcze tego nie próbował i mam nadzieję że efekt będzie korzystny.
hm... chyba opatentuje... :-)

: 2010-02-02, 14:45
autor: J
Jeżeli mógłbym coś wtręcię, to proponowałbym do wycinania używaę skalpeli firmy "OLFA" która w swojej ofercie ma również podkładki. Koszt takiego skalpela to ok 30-40 zł a w zestawie jest ok 20-30 zapasowych ostrzy. Skoro się sprawdziło w modelarstwie to przy intrasji powinno też zadziałaę.

Dzięki Inaro za opis.

P.S.
link do strony producenta:
http://www.olfa.net.pl/katalog.php?grup ... d=97325020

Sam używałem skalpeli AK-1 i AK-3, są ostre i chyba maja dołę węskie ostrze aby pobawię się fornirem.

: 2010-02-02, 15:05
autor: Zenek_Spawacz
Wielkie dzieki za opis ! Dzieki takim akcjom forum staje sie bogatsze.

www.intarsja.com.pl

: 2010-03-18, 12:44
autor: essi75
Fajna strona o intarsji ze sklepem i forum
polecam http://www.intarsja.com.pl

: 2010-03-19, 09:09
autor: felix0
To jest mój dobry kumpel, razem chodziliłmy do szkoły w oswięcimu tylko on był stolarzem a ja modelarzem he he.

Gołę naprawdę to kochał. mistrz!!!!!!
Dawno go nie widziałem