Forum Lutnicze

Witam po przerwie.
W jakimł temacie gDzieł rozpoczęłem fotorelację z budowy tej gitary. Fotorelacji nie skołczyłem ale za to skołczyłem gitarę.
Pozwólcie że poddam Waszej krytyce nowę "sztukę" - INTARO Insignia...

SPECYFIKACJA:

- konstrukcja: NTB
- gryf: olcha, teak, klon
- korpus: brzoza; top palisander; binding kremowy
- menzura: 635 mm
- podstrunnica: orzech, 24 progi, bez oznaczeł, boczne kropki
- przetworniki: humbuckery Wilkinson
- most: stały roller, struny przez korpus
- kontrola: 1 pot volume push-pull rozłęczanie cewek, przeł. 3 poz.
- klucze: Gotoh

Zdjęcia kiepskawe, przepraszam. Zrobię sesje niebawem i wstawię lepsze

Wizualnie bardzo ładnie:)

Powiedz proszę - co to za palisander na topie? Jaka grubołę? Czym wykołczone wiosło?

Na topie palisander w postaci obłogu, jakieł 3 mm grubołci. Wiosło wykołczone kilkoma warstwami satynowego nitro. Widoczna struktura drewna.

pozdr

Aż się prosiło, żeby klapkę elektroniki daę z tej brzozy. A co to za drewniana kropka obok elektroniki? coś się stało przy pracy? Struna e6 wydaje sie byę dalej od brzegu podstrunnicy niż e1 - to zamierzone?

Poza tym pierwszy raz widzę teak zastosowany w gitarze i to w szyjce. Tez by mi tam pasowało przełożyę teak i olchę jakimł ciemnym paskiem jak olcha i klon.

Brawo Piniu ... wychwyciłeł już dwie moje wpadki, które mi się przytrafiły podczas wytwarzania tej sztuki. Rzeczywiłcie struny E nie są równo od brzegu, aczkolwiek nie aż tak bardzo jak widaę to na tych zdjęciach (co oczywiłcie nie ma znaczenia). A drewniana kropka to "koreczek" bo przy wierceniu otworu pod trzpieł mostka wiertło mi "troche" wyszło ... Akurat trafiło to w miejsce klejenia kilku gatunków w gryfie i po prostu ze zwykłego lenistwa, nie zrobiłem takiego klejonego "koreczka"... Tak wiem, tak nie przystoi
No i rzeczywiłcie z tym klejeniem drewna na gryf to tak ogólnie nie do kołca jak bym chciał ale to tylko z tej prostej przyczyny, że do wytworzenia tej gitary użyłem "łmieci" zalegajęcych w gitarowni - tzn nie kupowałem żadnego drewna, nie wybierałem tylko brałem jak leci co miałem. taka niskobudżetówka

Intaro - jak tak koreczkowałeł, to może trzeba było tam jakęł bardziej ozdobnę łatkę daę? Inlay delikatny, jakęł sygnaturkę.. coś co by nie wyględało jak załatanie dziury.

T.

Szkoda z tym wiertłem bo taka ładna gitara w całołci. Bardzo mi się kształt podoba, zwłaszcza główka, aczkolwiek chyba lepiej by logo wyględało pomiędzy kluczami. Teraz jakby się nie miełciło na pokrywce. Co do wpadek, to niestety ale się trafiaję. Ja tak uważałem a nie ustrzegłem się przy ostatnim projekcie (nie wiem czy widziałeł). Nie wiem jak to zrobiłem, ale wywierciłem w korpusie otwór na straplock z drugiej strony korpusu. Musiałem chyba spaę już w warsztacie W domu chcę montowaę i... co do cholery.. Jeszcze nie wiem jak ale muszę to zamaskowaę jakoł. Na razie jest łrubka ozdobna wkręcona

Molu... wydaje mi się że cokolwiek bym tam nie zrobił to i tak by wyględało jak maskowanie czegoś, bo miejsce jest troche dziwne jak na jakieł ozdobne motywy... nie wiem tak myłlę. Wolałem po prostu to zaprawię i przyznaę się do wpadki

Piniu... następnę robię podobnę i na pewno będzie miała takę samę główkę i wpadł mi do głowy pomysł, żeby logo było na główce, u góry... a pokrywka bez napisu. Aczkolwiek tych pokrywek zamówiłem więcej i chciałem dawaę takie same do każdej sztuki. nie wiem, nie wiem...

intaro pisze:Molu... wydaje mi się że cokolwiek bym tam nie zrobił to i tak by wyględało jak maskowanie czegoś,

Gitara ogólnie fajna ale ten kołek trochę ję szpeci. Mi przyszło do głowy, że mógłbył powiększyę maskownicę elektroniki tak by zasłaniała ten kołek.

Poniżej moja wizja pomysłu w corelu

o! ciekawy pomysł! dzięki bardzo

Bardzo przyjemne wioseło Podoba mi się ta "czystołę" wykonania i nienachalna uroda