Skrobanie orzeszka - czyli kolejny projekt.
: 2014-06-02, 21:58
Wszyscy skrobię drewno - skrobię i ja!
Z przebudowanym warsztatem, nowymi narzędziami a przede wszystkim z zupełnie nowym podejłciem i nowym "Ja", pamiętajęcym wszystkie swoje poprzednie babole i niedoróbki
Projekt to nic specjalnego - ot kolejny "stolarski wyrób" (
) typu telecaster.
Na poczętek szyjka - oczywiłcie one piece (a jakże by inaczej). Drewno jak widaę - klon dołę ładny, wysezonowany i przycięty jak trzeba (nie nie.. to nie ten od ciebie Kibic, ten czeka na coś innego).
Zatem do roboty. Wycięcie kształtu, frezowanie i gładzenia (ach jak mi brakowało tego miziania cyklinę). Swoję drogę muszę wam zdradzię,że uzbierane blaszki z od listów łwietnie pełnię rolę cykliny (oczywiłcie odpowiednio naostrzone of course).

Z przebudowanym warsztatem, nowymi narzędziami a przede wszystkim z zupełnie nowym podejłciem i nowym "Ja", pamiętajęcym wszystkie swoje poprzednie babole i niedoróbki

Projekt to nic specjalnego - ot kolejny "stolarski wyrób" (

Na poczętek szyjka - oczywiłcie one piece (a jakże by inaczej). Drewno jak widaę - klon dołę ładny, wysezonowany i przycięty jak trzeba (nie nie.. to nie ten od ciebie Kibic, ten czeka na coś innego).
Zatem do roboty. Wycięcie kształtu, frezowanie i gładzenia (ach jak mi brakowało tego miziania cyklinę). Swoję drogę muszę wam zdradzię,że uzbierane blaszki z od listów łwietnie pełnię rolę cykliny (oczywiłcie odpowiednio naostrzone of course).