Strona 1 z 1

Lutniczy stratocaster

: 2014-05-30, 09:05
autor: sawiano
Czełę,

Kupiłem zniszczonego lutnicznego strata z mostkiem hardtail.

Przy okazji, może ktoł widział wczełniej tę gitarę? Będę wdzięczny za kilka słów o historii tego strata.

Gitara brzmi rewelacyjnie, lecz nie jest grywalna - ma zepsuty gryf.

Gryf jest wygięty w górę w okolicach 12-13 progu. Usunę progi i nieco go zeszlifuję. Zdjęcia wkrótce.

Pozdrawiam

M.

: 2014-05-30, 09:21
autor: popik10
łwietny most, wyględa na solidny frezowany materiał nie żadne odlewy(tak wyględa).
Z tym gryfem to może tak, że gitara stała bez strun z napiętym prętem w gryfie.
Najpierw trzeba sprawdzię poziom na luęšłnym gryfie. Sprawdzię sam pręt czy w ogóle pracuje jak trzeba.
Ponadto może poluzowaę pręt założyę struny i poczekaę trochę czasu, można nawet zwiększyę nacięg struna albo założyę jakieł grubasy. Sprawdzaę np co 2 dni czy się poddaje.
Ja bym tak zrobił zanim zabrał bym się za szlifowanie. To zawsze można zrobię.

Pozdrawiam

: 2014-05-30, 11:06
autor: Andriu.Rg
Nie wiem, czy już to się tu kiedyś pojawiło, ale może taki sposób będzie dobry:

https://www.youtube.com/watch?v=1v5i8sEJ2LQ

: 2014-05-30, 11:33
autor: popik10
Doskonały sposób.
Browarek się należy zdecydowanie :-D
Pozdrawiam

: 2014-05-30, 12:43
autor: sawiano
Andriu.Rg pisze:Nie wiem, czy już to się tu kiedyś pojawiło, ale może taki sposób będzie dobry:

https://www.youtube.com/watch?v=1v5i8sEJ2LQ
Dzięki za film! metoda bardzo fajna, tylko że gitara na filmie nie ma podstrunnicy.

Podejrzewam, że po zdemontowaniu obecnej podstrunnicy i próbie prostowania gryfu, trzeba by póęšłniej zamontowaę nowę podstrunnicę.

Czy dobrze myłlę?

Pozdrawiam

: 2014-05-30, 12:54
autor: sawiano
popik10 pisze: Z tym gryfem to może tak, że gitara stała bez strun z napiętym prętem w gryfie.
Najpierw trzeba sprawdzię poziom na luęšłnym gryfie. Sprawdzię sam pręt czy w ogóle pracuje jak trzeba.
Ponadto może poluzowaę pręt założyę struny i poczekaę trochę czasu, można nawet zwiększyę nacięg struna albo założyę jakieł grubasy. Sprawdzaę np co 2 dni czy się poddaje.
Ja bym tak zrobił zanim zabrał bym się za szlifowanie. To zawsze można zrobię.

Pozdrawiam
Pręt pracuje prawidłowo - można nim zniwelowaę odkształcenia w okolicach progów 5-7.

Gryf próbowałem prostowaę poprzez naprężenie i zełrubowanie ze stalowę konstrukcję regału. w takiej pozycji gryf przebywał ok. miesięca. Po odkręceniu łrub wygięcie pozostało bez zmian... Myłlałem żeby jeszcze go zełrubowaę na dłużej, ale nie mam pewnołci że ta metoda w ogóle zadziała.

Zeszlifowanie podstrunnicy zasugerował lutnik, który gitarę oględał.

Pozdrawiam.

: 2014-05-30, 13:04
autor: popik10
No ok, jak pisałem, zeszlifowaę możesz zawsze, żeby się tylko nie okazało, że po szlifie, malowaniu i ustawieniu gitary w tym miejscu masz dół.
Jakał przyczyna takiego stanu musi byę i to według mnie trzeba najpierw okrełlię.
Jełli jesteł pewien że to paczenie drewna??

Pozdrawiam

PS.
Darek może się wypowie, On robi takie gryfy. Może będzie miał jakił pomysł.

: 2014-05-30, 13:25
autor: sawiano
popik10 pisze:No ok, jak pisałem, zeszlifowaę możesz zawsze, żeby się tylko nie okazało, że po szlifie, malowaniu i ustawieniu gitary w tym miejscu masz dół.
Jakał przyczyna takiego stanu musi byę i to według mnie trzeba najpierw okrełlię.
Jełli jesteł pewien że to paczenie drewna??
Niestety nie potrafię ustalię jaka jest przyczyna wygięcia gryfu. Gitara raczej nie była w odpowiedni sposób przechowywana. Gdy ję kupiłem była bardzo, bardzo zaniedbana: brudna, wymazana jakimł klejem, zardzewiała.

Zdjęcia, które zamiełciłem pokazuję gitarę po jej zgrubszym oczyszczeniu.

Bardzo możliwe, że trzymana była na strychu lub w piwnicy, cały czas z nacięgniętymi strunami.

Pozdrawiam

: 2014-05-30, 13:33
autor: popik10
Ale przy luęšłnej łrubie można wygięę gryf w łódkę?? Chodzi mi o to czy np. pręt nie skorodował i nie trzyma w środku.
Jełli wszytko się wygina to powinien byę ok. Wtedy wskazuje to na drewno.
Pozdrawiam

: 2014-05-30, 18:07
autor: poco
Przy metodzie pokazanej przez Andriu niezbędnym jest demontaż podstrunnicy. Inaczej nie da się wykasowaę skrętu.
To wynika z mechaniki, a można też wykorzystaę podstrunnice do ustabilizowania tego skrętu przyklejajęc ję do gryfu w trakcie prostowania skrętu, bez demontażu z przyrzędu.
Dobrze jest też trochę "przecięgnęę" ten skręt i tym samym stworzyę swoisty "zapas" na proces samoistnego powrotu do stanu przed.
Jakę wilgotnołę ma drewno gryfu? Może jest teraz przesuszone i wymaga nawilżenia? Takie nawilżone łatwiej reaguje na wyginanie, skręcanie itp.
Chcęc uratowaę ten gryf musisz się uzbroię w cierpliwołę, a demontujęc podstrunnicę nic nie tracisz.
Pozdrawiam, Ryszard