Forum Lutnicze

Witam
/edytowano/

Drugi problem mam z pretem napinajacym a dokladnie z nakretka która sie wyrobila :/ Macie jakis sposob na jej naprawe? Kiedys gdzies czytalem ze mozna napchac tam poxiliny i odcisnac ksztalt klucza, myslicie ze to bedzie działało?

Najlepsza forma naprawy nakretki jest wymiana. w wypadku gdy gwint jest nietypowy , mozna ja wyjac , otwor imbusa zalutowac i naciac , wtedy regulacje wykonuje sie za pomoca srubokreta plaskiego.
Wyglada to mniej wiecej tak:

A jak sie wyciaga taka nakretke?

Mozesz cos poradzic jeszcze z tymi progami, o ktorych pisalem w pierwszym poscie?

Sa specjalne sztyfty do wyciagania zlamanych srub. maja one twardy , odwrotny gwint co pozwala na wyjecie problematycznych srub czy takiej nakretki wlasnie . Sprzedaje sie je w zestawie , piec sztuk chyba o roznych rozmiarach ,popytaj w w sklepie z narzedziami.