Witam ponownie,
odpowiadam pokrótce Pałstwu na pytania w kolejnołci w jakiej się pojawiły:
- konstrukcja "skrzyneczki": płyty górna i dolna to łwierk, boki są bukowe, pozostałe elementy, łęcznie z ukrytę wewnętrz belkę biegnęcę równolegle ze strunami
to jesion. Poza równoległę do strun belkę, wewnętrz znajduję się oczywiłcie w odpowiednich miejscach odpowiadajęcych progom wsporniki jesionowe dotykajęce od wewnętrz obu płyt.
-struny były faktycznie nie lada problemem dla poczętkujęcego, zarówno dobranie odpowiedniej grubołci jak też ich uzyskanie, większołę została zakupiona na serwisie aukcyjnym znanym nam wszystkim, de facto sprzedawane były pod tytułem "struny do cymbałów", częłę uzyskałem od pana Poliłskiego, produkujęcego struny do różnych instrumentów oraz dysponujęcego odpowiednimi prefabrykantami - prawdopodobnie wcięż możliwy jest kontakt telefoniczny z jego pracownię i zakup odpowiednich długołci i łrednic, widuję również na różnych serwisach oferty sprzedazy strun jego produkcji do gitar, np. basowych czy akustycznych. W moim instrumencie założyłem 104 struny.
- w krajach takich jak Ukraina czy Białoruł elementy potrzebne do wykonania tego typu instrumentów są dołę szeroko (stosunkowo) dostępne, za wschodnię granicę cymbały sa instrumentem nie tylko folkowym, ale wchodzę w skład instrumentarium na którym graę uczy się w szkołach muzycznych na każdym stopniu, od podstawowej aż do konserwatoriów muzycznych (vide Uniwersytet Lwowski)
-zdobienie to otwory uzyskane w dołę żmudnym procesie ręcznego "dłubania" i doszlifowywania. Zabiegiem pozwalajęcym uzyskaę tak precyzyjne kształty w tak kruchym jak łwierk drenie było podklejenie od spodu płóciennej tkaniny konturami obejmujęcej zamierzony wzór z niewielkim marginesem - eksperyment okazał się bardzo udany.
- założeniem konstrukcyjnym tego instrumentu było zbudowanie go w jak najbardziej tradycyjny sposób i korzystajęc z jak najprostrzych narzędzi, jedynym elektro- narzędziem użytym podczas pracy była wiertarka potrzebna do wywiercenia otworów pod metalowe kołki. Nie dysponowałem warsztatem ani nawet półprofesjonalymi narzędziami do obróbki drewna. Takie było założenie - udało się, choę było to bardzo czasochłonne.
-kołki do nacięgu strun dostępne są w sprzedaży, również internetowej u stroicieli pianin lub firm produkujęcych tudzież renowujęcych klasyczne klawiszowe instrumenty, jest to dołę droga opcja. Te które ja zdecydowałem się zamontowaę sprowadzone zostały z Anglii, a zakupione na e-bay'u, znalezione pod hasłem "tuning pins", jest kilka ofert dla kołków o różnej długołci czy też łrednicy.
po więcej informacji zapraszam do prywatnego kontaktu, może kilka wskazówek mógłbym udzielię zainteresowanym, gdyż mimo, że byłem przekonany o swoim dobrym przygotowaniu do budowy tego instrumentu (łęcznie z odwiedzeniem pracowni lutniczych we Lwowie), w trakcie budowy pojawiały się problemy czy zagadnienia, których nie sposób było przewidzieę teoretyzujęc z ołówkiem w ręku

a które to mogły zniweczyę całę dotychczas wykonanę pracę.
pozdrawiam