Gitara wiedełska

Dyskusje na temat instrumentów nie mieszczęcych się w innych kategoriach.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
hubertus
Posty: 199
Rejestracja: 2012-08-15, 13:40
Lokalizacja: Łódź

Gitara wiedełska

Nieprzeczytany post autor: hubertus »

A kupiłem takie cudo ostatnio :-) Zastanawia mnie w niej kilka rzeczy. Gryf nie jest wklejony, tylko przymocowany jakęł dziwnę łrubę, nie wiem czy tak miało byę od poczętku, czy ktoł to zrobił póęšłniej. Tylna płyta niestety pęknięta...zupełnie nie wiem jak się do niej zabraę, bo drewno trochę się odkształciło i nawet przy próbie klejenia nie zejdzie się idealnie. Może jest na to jakał metoda?

Tak to wyględa:
Załączniki
P1130467.JPG
P1130472.JPG
P1130473.JPG
P1130471.JPG
P1130470.JPG
P1130468.JPG
P1130469.JPG
P1130473.JPG
P1130475.JPG
P1130465.JPG
Awatar użytkownika
Makowy
Posty: 406
Rejestracja: 2012-01-21, 22:07
Lokalizacja: Dublin

Nieprzeczytany post autor: Makowy »

Kiedyś widziałem taki myk ze łrubę w starej gitarze produkcji CCCP.
Tam gryf się opierał tylko na klinie pod podstrunnicę, a łruba służyła do regulacji kęta gryfu względem pudła.
Tylko że bez strun gryf był luęšłny, więc nie jestem pewien, czy to jest właśnie to rozwięzanie.
Co do płyty - nie pomogę, bo tylko stolarz-amator jestem :)

ładny sprzęt.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2960
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post autor: Piniu »

Ja bym rzekł,że przepiękny. Ten klon jak w skrzypkach normalnie. A progi jak zawinięte! Pierwszy raz widze.
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Witam.

Cóż za hiszpałskie wpływy prosto z Majorki w tym instrumencie jełli chodzi o wyględ i budowę...? Fajna! Ale to pęknięcie na tylnej dece paskudne. Zrobię tak oby łladu nie było będzie bardzo trudno... Lakier trzeba zdjęę do zera aby odsłonię drewno. samę szczelinę też należy wyczyłcię bardzo dokładnie bo z tego co widzę to tam mnóstwo przeróżnego dziadostwa łęcznie z lakierem jakimł. ( ktoł to już odnawiał...?) Potem klej oraz łciski na boczkach żeby szczelina się zeszła maksymalnie. No i trochę zabawy będzie z dobraniem wypełniacza żeby potem drobne niedocięgnięcia wypełnię. Albo dobraę coś gotowego na bazie pyłu drzewnego....? albo trzeę drewno samemu, mieszaę z jakimł medium i próbowaę spasowaę odcieniem. Potem jak wyschnie szlifowanie , polerowanie wata stalowę , politura orange na tamponie z olejem i będzie super.
podstawa to dokładność
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Makowy ma rację z tę regulację. Sam mam gitarę z taka regulację prod. CCCP kupionę w ówczesnym Leningradzie w roku 1986, za całe 55 rubli. To było wtedy tyle kasy, co połowa pensji inżyniera.
Co do naprawy , to bez rozklejenia i powtórnego złożenia niewiele da się zrobię, albowiem utrwalone przez długie lata naprężenia nie pozwolę na próbę ingerencji w ich zmianę.
Jeżeli sam nie masz odwagi pobawię się w naprawę oddaj do lutnika, ale najpierw trzeba ocenię wartołę instrumentu po naprawie, aby -niestety-ekonomia nie zaprzepałciła opłacalnołci ratowania tegoż.
Ponadto trzeba przeprowadzię inspekcję wnętrza pudła celem ustalenia innych skutków tego uszkodzenia, porobię np. aparatem komórkowym z lampa błyskowę, kamerę inspekcyjnę zdjęcia i dopiero wtedy możemy coś podywagowaę .
Poczekajmy jeszcze na zdanie palisandra.
Na naszym forum znajdziesz kilka tematów zwięzanych z naprawami takich uszkodzeł i dobrze by było z nimi się zapoznaę.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

No... ja póki co napisałem tylko o naprawie płyty tylnej. Całołę instrumentu to już inna sprawa. Ciężko coś powiedzieę nie majęc go w rękach fizycznie. Trzeba przeprowadzię sporo oględzin i weryfikacji. Z fotek widaę, że podstrunnica czymł lakowana była. Myłlę, że instrument był już odnawiany chyba i to raczej w mało fachowy sposób. Generalnie aby była instrumentem kolekcjonerskim ale odnowionym poprawnie i aby można tez było na niej zagraę jest mnóstwo pracy wymagajęcej cierpliwołci i czasu.

Ja bym to widział tak aby nie robię z niej takiej wręcz ,,igiełki nówki" bo straci cały urok i piękno. Na płycie wierzchniej oprócz małych pęknięę należy sprawdzię jej wnętrze i ożebrowanie. Strunocięg raczej należy wykonaę nowy z hebanu lub palisandru. Byę może czeka też dołę pracowita korekta gryfu bo z tego co widaę jego koniec przy otworze ,,opadł" czyli wykrzywił się na pudło. Drewno na płycie wierzchniej po zdjęciu lakieru byę może , że należy lekko przelecieę łrodkiem chemicznym aby usunęę zasinienia drewna przed ponownym wykończeniem.

Generalnie jest mnóstwo pracy , ale uważam że warto. Jak mogę tylko ze swej strony powiedzieę tyle.... jełli ktoł w profesjonalny sposób podejmie się tego ( jakił lutnik) to powinno to potrwaę do 2 miesięcy ( politura trochę schnie...) i jełli powie cenę w granicach 800 zł to można w ciemno wchodzię bo to będzie bardzo przyzwoita cena za taka robotę... dla Ciebie rzecz jasna nie dla niego... ;-) Tylko gołę musi byę pewny i w czasie prac powinien wcięż mieę kontakt z Tobę i konsultowaę się z Tobę cały czas składajęc Ci opcje co jak można naprawię i wykołczyę. Poza tym taki pan powinien mieę też doświadczenie i to dołę duże. I to nie na gitarach elektrycznych tylko na instrumentach akustycznych. Ciężko jednak będzie bo z reguły niechętnie przyjmuję takie zlecenia. Wola robię instrumenty lub dokonywaę korekt na grajęcych już . Mniej roboty i czasu... a pieniędze szybsze i większe niż przy takich dłubaninach. Przejdęšłpo kilku co robię smyczki i zapytaj. Tylko gitarę zabierz i pokaż. Sam będziesz widział jaka będzie reakcja...
podstawa to dokładność
Awatar użytkownika
hubertus
Posty: 199
Rejestracja: 2012-08-15, 13:40
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: hubertus »

Dziękuję wam!

Tak, wybieram się oczywiłcie z nię do lutnika.
Narazie prowadzę badania na podstawie etykiety i trafiłem po drodze na łwietnę stronę:

http://www.harpguitars.net/history/org/org-form2c.htm
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Nieprzeczytany post autor: poco »

Jestem w szoku. :shock: Nie spodziewałem się aż takiej różnorodnołci.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
hubertus
Posty: 199
Rejestracja: 2012-08-15, 13:40
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: hubertus »

Prawda? :-D coś pięknego!

Znalazłem jeszcze stronę jednej lutniczki, która robi instrumenty dawne... te cuda, to już całkiem mnie urzekły.

http://www.lutesandguitars.co.uk/htm/cat11.htm
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Fajne ...,,szarpidła" ... :-P
podstawa to dokładność
Awatar użytkownika
michau25
Posty: 353
Rejestracja: 2010-09-27, 18:10
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post autor: michau25 »

Obrazek
Obrazek
To to jakał masakra :shock:
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: krakĂłw

Nieprzeczytany post autor: szlifek »

witam.
nie to nie masakra - to Dzieło ludzi którym się nie spieszyło .
i mieli cel w zrobieniu czegoś wyjętkowego .
to inna epoka .
jak stawiałem bacówkę w gorcach to znajomy wyjałnił ( cytat ) - " nieboszczyki mieli czas - chcieli zrobię coś na całe życie swoje i drugich " .
więc - łupali deski siekierę - podobnie jak gonty .
obecnie panuje stan " jednorazówki " - byle szybko i wzięę kasą .
to droga do syfu i chłamu .
podobnie jak muzyka " nowoczesna " - obraz czasów których przyszło nam egzystowaę.
można się temu przeciwstawię ( zresztę daremnie ) tworzęc coś porzędnie i nie na rok.
amen .
pozdrawiam.
pamiątaj o cyklinie !
Awatar użytkownika
michau25
Posty: 353
Rejestracja: 2010-09-27, 18:10
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post autor: michau25 »

Oczywiłcie miałem na myłli same pozytywne rzeczy. Tu już widaę Dzieło prawdziwego artysty. A czasu to musiało pochłonęę ogrom.
Awatar użytkownika
hubertus
Posty: 199
Rejestracja: 2012-08-15, 13:40
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post autor: hubertus »

Zgadza się! Wszechogarniajęca masówka zabija wyjętkowołę, ale tym bardziej warto coś robię. Dlatego zbieram te starocie różne, może kilka z nich uratuję (jak to padło w innym temacie) od wylędowania w piecu ;-)

Włałnie wybieram się dzisiaj na łowy. W łodzi w hali MOSIRu odbywa się dzisiaj targ osobliwołci i staroci.
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post autor: palisander »

Pochwal się potem co zakupiłeł...? Może trafi Ci się coś wyjętkowego za grosze .... a na strychu u kogosłprzeleżało kilka pokoleł zapomniane przez Pana Boga.... Tego Ci życzę.
podstawa to dokładność
ODPOWIEDZ