Forum Lutnicze

Witam. Widziałem wiele gitar pokrytych lakierem z jakimił granulkami. W dotyku jest chropowaty. Mam pytanie: Co to za lakier ? Interesuje mnie to bo polakierowałem niedawno swoje wiosło zwykłym lakierem ale jest on bardzo łliski, a mam bardzo węski gryf i mi się kciuk łlizga. Był bym wdzięczny jakby ktoł mi napisał jak temu zaradzię - jaki to lakier z tymi granulkami i jak go nałożyę ?

Pozdrawiam, Ryszard

Wydaje mi sie że nie jasno się wyraziłem. Chodzi mi o lakier chropowaty w dotyku. Da się wyczuę małe granulki pod palcami.

Wyraziłeł się jasno, natomiast ja zostałem zaskoczony takę informację. Wynika to z fakty, że w wiekszołci węskich , " wyłcigowych" gryfów połlizg jest wręcz pożędany, a Ty chcesz założyę hamulec i to na jeden palec .
Czekam na wypowiedzi kolegów, bo tu zostałem trafiony. Normalnie, , to przyjęł bym takie lakierowanie jako kichę ze strony producenta.
Co do reszty , to są sposoby.
Pozdrawiam, Ryszard

Ponoę można dodaę talku technicznego i zrobię lakier matowy... ale domyłlam się, że chodzi po prostu o matowe wykończenie, czyli wyszlifowanie lakieru papierem łciernym granulacji... 600? Zależy od upodobał grajęcego

http://www.youtube.com/watch?v=dxGz6IZ9BFI

No tak, hamulec Samo przecieranie nic nie da poza pięknym jedwabistym matem, który również jest łliski.

Jeszcze muszę dodaę że kiedyś miałem szeroki gryf (bardzo szeroki), który sam zrobiłem. Oddałem go do lutnika żeby go zwęził. Zapomniałem dodaę że chce mieę normalny gryf i zrobił mi bardzo węski a w dodatku niesymetryczny


Mówił że jest wygodniejszy ale gównoprawda. A teraz w dodatku paluchy mi sie łlizgaję to w ogóle strasznie sie gra.

I chcesz teraz zrobię nowy gryf? Skoro jest tak bardzo odchudzony, to przez szlifowanie nie robiłbym z powrotem symetrycznego. Teoretycznie można dokleię warstwę epoksydu, ale nie wiem, czy jest sens. A jełli chodzi o większę chropowatołę, to możesz zawsze spróbowaę grubszej granulacji, 100 albo nawet 60 Ale nie wiem czy ci się nie będzie grzał od tego kciuk.

Podepnę się, sam dumam nad "chropowatym lakierem" w moim przypadku ma to byę wykończenie boków Mini cajona, instrumentu zwanego czasem Cajonito. Jest on zwykle "trzymany" między nogami i pożędane jest aby boki instrumentu stykajęce się z nogami były szorstkie, tak aby się nie łlizgały. Mam nadzieje że jasno to opisałem, więc wracam do tematu:
Nie wiem czy chodziło dokładnie o taki rodzaj chropowatołci, ale myłlę że można powierzchnie o którę pyta baniak923 uzyskaę dodajęc do lakieru łrodków łciernych, o gradacji dobranej wg. uznania. Przy problemie w aplikowaniu można spróbowaę "posypaę" na mokry lakier a następnie nałożyę jeszcze 1-2 warstwy lakieru.

Potrzebne to w gitarze, jak zajęcowi dzwonek, ale.......
Co do cajona i tych boczków, to lepsze będzie doklejenie gruboziarnistego papieru łciernego i polakierowanie. Dodatki materiałów łciernych-skęd wzięę takowe za wyjętkiem piasku - do lakierów nie dadzę równomiernej struktury.
Pozdrawiam, Ryszard

E, no jak taki papier będzie wyględał? Będę kombinował z materiałem łciernym, może z pumeksem albo i piaskiem? Jestem w trakcie, jak zrobię to się pochwalę.

Co do gitarki pełna zgoda, tylko że było pytanie jak zrobię chropowatę powierzchnię... no to proponuję tak

Pytasz , jak będzie wyględało? Ciekawie i ładnie. coś w stylu nakładki skórzane na łokciach marynarki. Np czarny nasyp , kształt nieregularny zbliżony do "nerki" lub inny zwięzany z ergonomię. Zrób sobie symulacje komputerowę i wtedy ocenisz.
A propos. Nie rozważałeł użycia skóry w tym miejscu, ale nie stronę licowę lub irchy?
Pozdrawiam Ryszard

Nie byloby bardziej interesujacym wykonanie cajona z boczkami wyprofilowanymi , tak aby kolana przy trzymaniu instrumentu zaglebialy sie w wyciecia ? mozna by jeszcze pojsc dalej i zeby bylo ergonomicznie ustawic plyte uderzeniowa pod katem aby lepiej mozna bylo grac.

Zenku. To już nie będzie cajon, chociaż będzie miał jego cechy. Tak mi się wydaje. Per analogia concertina irlandzka brzmi jak akordeon/harmonia i ma budowę podobna, ale akordeonem nie jest.
A tak dla relaksu złapcie kolanami pudło drewniane i pohasajcie na nóżkach walęc w nie, to wtedy będzie wiadomo, że cajon musi staę na podłodze, a muzyk go ujeżdża. Pozdrawiam, Ryszard

Ja to w ogóle jestem ciemny w tym temacie. Jak można stroię drewnianę skrzynkę ?? I po co tyle zachodu? Weęšłmy byle jakie pudło między nogi i można walię i też rytm wybijasz. brzmienie idzie z łapy Jak kto nie umie to nawet djembe mu nie pomoże

PS. oczywiłcie piszę to wszystko z oka