Forum Lutnicze

Ale ze mnie ciamajda... podawałem na poczętku tematu, że wymiar do 12 progu wynosi 324mm. Tymczasem teraz sprawdziłem dokładnie i jest 326mm. To chyba zmienia mocno postaę rzeczy i miejsce usytuowania strunnika?
Sprawdziłem na stewmac, i podajac te parametry z nowymi wymiarami otrzymałem wynik:
E (1 struna)
654,273mm
E (6 struna)
657,486
I mierzac miara do metalowego siodelka akurat miesci sie to w samej krawedzi otworu na strunnik.
Jan czy moglbys podac prawidlowe wymiry dla poszczegolnych strun majac na wzgledzie powyzsze?

Dzisiaj nie sprawdzę ale postaram się to ogarnęę i będzie trzeba wyfrezowaę szerszy kanał

Ok, to zostawiam gitarke do tego czasu. Nie ukrywam, ze fajnieby bylo zachowac ten metalowy podstawek z regulacja wysokosci strun. Z tego co widzialem, jest z mosiadzu ochromwany z wierzchu zatem moge go na cnc przefrezowac i poszerzyc kanalik z 2,5 na 3,5mm (bo taka mam kosc akurat) pozwoli mi to uzyskac dodatkowy mm materialu na wykonanie kompensacji.

Myłlę, że to za mało a ten patent do podnoszenia strunnika to jedno wielkie â??Gâ??

Gdyby zostal mialbym sporo mniej roboty z tym strunnikiem, ale nie ma co gdybac, bo od Twoich pomiarow/wyliczen zalezy czy bede go mogl zachowac czy musi wyleciec.

Ale co Janek ma mierzyę i liczyę? Teraz Twój ruch:) Wstaw roboczy (plastikowy) prożek w gniazdo napinaj struny robocze i mierz stroikiem czy menzura się zgadza. Jak trzeba ję wydłużaę to szlifuj prożek tak aby oddalaę punkt podparcia do tyłu. Jak będzie już z tyłu na maksa i dalej będzie brakowaę - to wiesz wówczas, że trzeba przesunęę go w mostku (nowy kanał).

A ten prozek to da sie szlifowac bez kazdorazowego poluzniania 12 strun? Jakikolwiek plastik mozna uzyc w tym celu? Mam jakies kawalki plexi, HIPS (chyba za miekki) metale miekkie odpadaja (mosiadz aluminium miedz)? No i skad mam wiedziec W ktora strone szlifowac zeby nie spartolic.

Po jednej strunie możesz zakładaę jak za wysoki ton na 12 progu to przesuwasz punkt podparcia do tyłu - poprzez szlifowanie zbocza prożka. może byę mosiędz, cokolwiek co da się pilikiem iglakiem obrabiaę

Cienko z czasem ostatnio, zanim sie za to zabiore to chyba kolega Janek zdazy podeslac te odleglosci.

Na płaskim podłożu przesuwa się po kolei osobno dla każdej struny "walec" tak aby np cała struna dawała dęšłwięk E, a na 12stym progu też E tylko oktawę niżej. Majęc te parametry można ustalię kompensację i odległołci mostka dorabianego z kołci.
download/file.php?id=8800&mode=view

Dla gitary akustycznej o menzurze 648, 650 możesz przyjęę takę kompensację strun. Jak menzura będzie nieco większa też będzie tobie dobrze stroię. Chyba że chcesz idealnie a raczej najlepiej jak się da to rób tak jak ci Piotr i Andrzej podpowiadaję, ja to przy remoncie Defila opisywałem. Tylko to nie jest walec (zdjęcie które wstawił Andrzej), pręt mosiężny jest od spodu mniej więcej do połowy zeszlifowany by stabilnie leżał na strunniku.

Tak jak mówisz, tylko musiałbym do tych prób wywalię ten podstawek metalowy, czyms zaslepię dziurę i dopiero na wierzch cos równego zapodaę i unieruchomię, miałem nadzieję, że uda się z samym strunnikiem na gotowo to zrobię. Ale chyba nie mam zbytniego wyboru, moze w weekend bedzie chwila to się pobawię w ten sposób.

Edit (Twój post się pojawił gdy swojego pisałem )

Dziękuję jutro pomierzę czy mi się wpasuje w ten mostek nieszczęsny, jak nie będę kombinowaę jak koledzy wyżej pisali.

Zacznij o zmierzenia gdzie wypada dokładnie menzura i do tego dolicz te wartołci, które tobie podałem i zaznacz je. Teraz będziesz wiedział czy musisz poszerzaę kanał na kołę. Przyjmij, że minimalnie potrzebujesz jeszcze 2mm kołci by zrobię spad, zejłcie strun do kołków mocujęcych. To nie może byę ostra krawędęšłzrobiona na 1mm bo ci tam będę pękaę struny.

Ok, tak zrobię.

Popatrz jaki problem był ze starym Defilem viewtopic.php?f=47&t=4088&start=60 tu znajdziesz odpowiedęšłjak to wyględa mniej więcej. Frezowanie i ustawianie menzury stroikiem chromatycznym.