Forum Lutnicze

Też znalazłem wiele różnych informacji odnołnie tego drewna.

Tak czy siak, na iglaka to nie wyględa

Jan pisze: 2020-09-22, 10:24

waldek pisze: 2020-09-22, 01:55 Większołę ludzi używa poprzeczek w celu zatrzymania pęknięcia po uszkodzeniu mechanicznym.

No to jest jakił argument

Jest też argument przeciw używaniu drewna na takie poprzeczki- krzyżowanie słojów powoduje napięcia podczas zmiany wilgotnołci. Zamiast drewna można użyę tasiemki krawieckie i klej skórny (takie poliestrowe, nie rozcięgalne)

Różne bywa podejłcie do budowy instrumentów.
Gdzie dwóch lutników, tam trzy różne zdania.

Dzisiaj pod nóż idzie Klon Jawor, jeden z twardszych zawodników, którego drewno można zaklasyfikowaę od twardych do bardzo twardych. Trudno się go obrabia, jeżeli włókna są w miarę proste to dobrze z włóknami strugiem z wysokim kętem lub w poprzek strugiem z niskim kętem natarcia. Wymaga wprawy i ostrych narzędzi, szybko tępi ostrza.

Akacja a włałciwie Robinia akacjowa. To idealne drewno dla amatorów bo przy jego struganiu poczuję się jak zawodowcy, łatwo i przyjemnie się struga. Wyględa trochę mdło ale pod olejem lub lakierem może nie będzie ęšłle. To drewno strugam pierwszy raz w życiu - obróbka to przyjemnołę.

Było trudno było łatwo no to musi byę też koszmarek. Zebrano w roli Frediego Krugera . Obróbka tego łamliwego cholerstwa to mały koszmarek. W każdę stronę trzeba uważaę bo można wyrwaę kawał mięcha! Jak nie macie wprawy w pracy strugiem to omijajcie na poczętek. Ja na koniec strugania wyłupałem kawałek boczku ale na szczęłcie da się to dokleię.

Typowe miejsce na złamanie... Wielu z nas to przeszło.
Budujęc czwartę gitarę, tę cienkę i lekkę, trzymałem wierzch za dwa boki i wachlowałem, nasłuchujęc rezonansu. W pewnym momencie płyta pękła między słojami i podobny kawałek jak tobie został mi w ręce. Przykleiłem go potem.

SebastianL pisze: 2020-09-26, 16:44 Przykleiłem go potem.

Sebastian i trzyma??? Następnym razem przklej klejem będzie pewniej pot może z czasem pułcię

Trzyma jak marzenie. Co więcej, brzmienie poprawiło się zauważalnie. Chyba w kołcu uwierzę w gitarowe voodoo.

Test kopyta.

Jeden boczek wygięty drugi na kopycie. Limba bardzo ładnie wygięta, obawiałem się trochę ciasnego wygięcia na górnym zaokręgleniu przy otworze rezonansowym ale nic się nie stało. Po wyjęciu z kopyta boczek jest mocowany do formy gdzie będzie dosychał i utrwalał kształt przez parę dni.

Ile ten boczek ma milimetrów grubołci?

1,9mm

Ależ to ostatnie zdjęcie przekłamuje Boczek na kołcówce wyględa jakby był 2x grubszy:) Swoję drogę dobrze, że masz na horyzoncie walcówkę. Oszlifowane na walcówce boczki gnę się gładko.