Strona 3 z 4

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

: 2016-06-01, 00:23
autor: Witek
Zaczęłem szukaę, a tu osobna sztuka Obrazek Z tego co ludzie piszę tu: http://www.freha.pl/lofiversion/index.php?t839.html to kołę nie traci swojej włałciwołci. Streszczajęc tamtejsze rozważania: najlepiej moczyę w kefirze, kwasach organicznych metanowym i etanowym, zsiadłym mleku i wodzie. Woda ze względu na brak zwięzków chemicznych najdłużej. Kołę rzeczywiłcie można doprowadzię do stanu plasteliny tylko nie mogę to byę rogi. Powraca po kilku dobach(to z innej stronki) do byłego stanu twardołci.

Nigdzie nie znalazłem czemu tak się dzieje, ale może za płytko szukałem w głębi internetu Obrazek

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

: 2016-06-01, 00:45
autor: Andrzej
Kiedyś z kołci i rogów robiono różne rzeczy np: grzebienie czy rękojełci noży, oprawki okularów, wtedy elastycznołę faktycznie była wskazana. Tak jak napisał PiotrCh po wypłukaniu wapnia kołę traci swoje włałciwołci i nie widzę sposobu, żeby te włałciwołci przywrócię, ogórek ukiszony nie da się od kisię :) po takiej kołci zostaje jedynie osteoporoza, coś co bardziej przypomina pumeks, niż zwartę strukturę kołci. Wszelkie ługi sodowe też pewnie czynię podobne spustoszenie. Najlepszym rozwięzaniem wydaje mi się woda utleniona (choę pewnołci nie mam) ale myłliwi używaję jej do usuwania tkanek miękkich z czaszek i kołci. Woda utleniona poza tym łwietnie wybiela, chociaż uważam, że naturalny żółtawy kolor kołci jest bardziej zaletę niż wadę .

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

: 2016-06-01, 15:08
autor: szlifek
Witam.
W jakim celu takie " akrobacje " ?
ługujemy 24h - płuczemy i tniemy / szlifujemy.
ługujemy oczywiłcie po oczyszczeniu mechanicznym - szpik , itp.
To sprawdzone i działa.
Pozdrawiam.

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

: 2017-05-25, 21:26
autor: Jan
Fascynujęce, że ktoł ma tyle zapału by dla jednego kawałeczka kołci połwięcaę tyle czasu ale właśnie na tym polega pasję. Natomiast jeżeli nakład czasu i łrodków jest bardziej ograniczony to kołę takę w formie płytki 120*19*6 mniej więcej można nabyę za ok 16 Zeta w sklepie BirkaShop sklep dla rekonstruktorów lub jak kolega wczełniej wspominał Wojmir. Przesyłka w kopercie bombelkowej ok 8 zł. Kołę bardzo ładnie przenosi drgania różnica jest znaczna i słyszalna nawet dla dyletanta. Płytki są sprzedawane półokręgłe i płaskie. Kołci, które są u nas sprzedawane najczęłciej pochodzę od Bawoła Afrykałskiego. Droższę alternatywę dla kołci może byę TUSQ który także ma bardzo dobre włałciwołci przenoszenia dęšłwięku.

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

: 2017-05-25, 21:49
autor: PiotrCh
Do ukulele można zrobię siodełko i strunnik z twardego drewna i będzie lepiej niż dobrze:)

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

: 2017-05-26, 06:43
autor: Jan
Mam gDzieł na ogrodzie kliny z drewna którego nie da się za bardzo obrabiaę a które jest sprzedawane na palisady ogrodnicze bo nie gnije i żaden robal nie jest w stanie go ugryęšłę. To jakił gatunek egzotyczny, bardzo ciężki i ciemny - spróbuję dziabnęę kawałek na siodełko tak dla sportu i włożę do swojej gitary klasycznej żeby organoleptycznie to poczuę i usłyszeę.
Na logikę chodzi o drewno najbardziej zwarte i najtwardsze a w Polsce to Grab, Dęb, Dereł, Złotokap, Grusza ewentualnie Cis. Gruszę i Cis nawet mam kilkuletnie wysuszone kawałki a maję one też ten walor że przepięknie wyględaję może nawet by się na mostek nadawały co w połęczeniu z kołcię by doskonale się komponowało.


scaliłem posty

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

: 2017-05-26, 07:06
autor: popik10
Używamy funkcji edycji prostu po to żeby nie pisaę postu pod postem.
Dbamy o estetykę forum -PROSZę

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

: 2017-05-26, 11:13
autor: Jacek A. R.
- rozmawiałem przed chwilę telefonicznie z sympatycznym panem z Birka Shop pytajęc o dostępnołę elementów z kołci dla zastosowania w gitarach klasycznych jako górny prożek (ang. nut) czy siodełko mostka (ang. saddle). Niestety tych elementów obecnie brak, zasugerowano mi zapytanie za kilka miesięcy. Dowiedziałem się też iż owe elementy muszę byęĂ importowane gdyżĂ w łwietle informacji od pana z Birka Shop powszechnie stosowane w tym celu kołci krowie są u nas przerabiane na męczkę kostnę.

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

: 2017-05-26, 13:07
autor: Piniu
Jak już mówimy o kołci - ma ktoł może kołciane siodełko mostka do klasyka ? Pilnie kupię.

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

: 2017-05-26, 13:49
autor: Jan
Na forum łuczniczym Frecha był gołę co zajmował się preparację większej ilołci kołci ale nie wiem czy się dalej udziela popytajcie na grupach odtworzeniowych rycerskich także oni używaję kołci do wielu wyrobów i wiedzę gdzie je tanio kupię. Jak ktoł sam chce preparowaę to perhydrol 30% można kupię w sklepach fryzjerskich ok 20 zł za litr.

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

: 2017-05-26, 15:35
autor: Fryta
Moze to glupie, ale wydaje mi sie, ze tak obrobione kosci, kupisz z latwoscia w sklepie zoologicznym.
Kupuje takie psu co tydzien, co prawda takie podwedzane, ale sa tez takie wykonczone na bialo :-))) takie kupuje zona, bo nie smierdza :-P


Wysłane z iPhone za pomocę Tapatalk

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

: 2017-05-26, 17:54
autor: Jacek A. R.
Włałnie sprawdziłem, iż w sklepie pp. Henglewskich jest szeroka oferta elementów z kołci
http://www.henglewscy.com.pl/mod_catalog3/view/686.html

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

: 2017-05-26, 18:34
autor: michqq
Fryta pisze:Moze to glupie, ale wydaje mi sie, ze tak obrobione kosci, kupisz z latwoscia w sklepie zoologicznym.
Kupuje takie psu co tydzien, co prawda takie podwedzane, ale sa tez takie wykonczone na bialo
No ja tam nie wiem, tu trzeba by poszukaę więcej danych - bo kołę to jednak materiał organiczny który w zależnołci od obróbki może się różnię, kołę od kołci, tak jak się różni drewno od drewna...

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

: 2017-05-26, 19:23
autor: Jan
Jacek A. R. pisze:Włałnie sprawdziłem, iż w sklepie pp. Henglewskich jest szeroka oferta elementów z kołci
http://www.henglewscy.com.pl/mod_catalog3/view/686.html
Ceny bardzo przystępne! Nawet taniej niż w sklepach dla rekonstruktorów.

Re: Oprawianie kołci na siodełka.

: 2017-05-26, 20:00
autor: poco
Na temat kołci naturalnych i sztucznych TUSQ na siodełka i mostki sporo jest napisane, wielu nimi handluje, ale nigdzie nie znalazłem ęšłródła mówięcego o tym, dlaczego właśnie kołę, a jeżeli już, to z jakiego zwierzęcia i których jego kołci - krowa, koł?
Logika, morfologia i znajomołę mechaniki sugeruje kołci długie, jako, że przenoszę największe obciężenia, czyli są najtwardsze i najsztywniejsze mechanicznie.
Skędinęd jednak ich struktura nie jest monolitem, lecz raczej rodzajem "pumeksu/gębki" z wydłużonymi, czółenkowatymi komorami sugerujęcymi włóknistołę.
Stęd następne pytanie będzie, dlaczego kołę, a nie twarde tworzywo, drewno czy metal.
Kolejne będzie zwięzane z mostkami do smyczków itp.
Szukałem w necie wiedzy i raczej same ogólniki. Stęd napadła mnie myłl, aby wiedzy zasięgnęę u ęšłródeł, czyli u weterynarzy stadniny koni i hodowli krów lub nawet na jakiejł uczelni zootechnicznej.
Jak zanabędę wiedzy podzielę się z forumowiczami i byę może wspólnymi siłami sami rozkminimy temat.
A może ktoł znajdzie ęšłródło pisane, to zaoszczędzi czasu i byę może pozwoli na ograniczenie "mitologii" gnata.
Odczucia akustyczne muzyków są subiektywne, więc może nie ma co sobie tym głowy zawracaę?
Pozdrawiam, Ryszard