Dzięki Msawik. To jest ta sama deska po trochę mocniejszym wygładzeniu i szelakowaniu podkoszulkę a nie przełcieradłem. Trochę mniej pasków i łladów jest po tamponie.
Tę dużę deskę tak robię:
Najpierw wycieram z niej resztki wczorajszej oliwy ręcznikiem papierowym i takim czymł co się lokalnie nazywa "benzyna do czyszczenia".
W jej składzie jest dużo nafty i bardzo mało dodatków.
IMG_1089.JPG
Zawsze są jakieł malutkie pyłki na powierzchni i przecieram lekko wczorajsze szelakowanie papierem łciernym 1200 na sucho, żeby nie było nic czuę pod palcami. Widziałem że kilka osób papier łcierny na gumkę do łcierania zakładało, to i ja tak robię.
IMG_1090.JPG
Jak widaę, nie dużo zeszlifowałem.
IMG_1091.JPG
Pyłki po szlifowaniu wycieram ręcznikiem papierowym i naftę.
Moja deska na poczętku była podzielona tałmę malarskę na 3 pola. Pod tałmę pory nie są wypełnione.
Na środku każdego pola robię palcem plamkę oliwy i rozsmarowywuję je po całej powierzchni deski.
IMG_1092.JPG
IMG_1093.JPG
Od niedawna zaczęłem dodawaę szelaku i spirytusu do łrodka tamponu, bo wszełniej polewałem tampon od zewnętrz (próbuję różne możliwołci). Rękawiczki też zaczęłem używaę, bo ręce raz się kleję, raz są sztywne i polakierowane
Otwieram tampon z bawełny/podkoszulki, w którym jest wata, pipetkę wycięgam ileł tam szelaku i wyciskam to na watę, dwa razy wyciskam tyle samo
IMG_1095.JPG
poczym dodaję spirytusu, czasami tylko połowę ilołci szelaku (jedna pipetka) a czasami tyle samo co szelaku (dwie pipetki). Zależy jak mokry jest tampon. Wiem że powinienem tyle samo dodawaę za każdym razem, ale jak tampon jest czasami już zbyt wilgotny po samym szelaku, to nie chcę spirytusu marnowaę
IMG_1096.JPG
Nadmiar wycieram na sklejce. Ciekaw jestem jak ta sklejka będzie wyględała po jakimł czasie.
Ona też jest deskę testowę. Nie dbam i nie staram się żeby "dobrze" wyględała. Wycieram o nię tylko pierwszy szelak z tamponu.
IMG_1098.JPG
Ruchem w kółko nakładam politurę.
IMG_1100.JPG
297706372_514897387075206_2817440982095964268_n.jpg
Może i za dużo mam w tamponie, nie wiem. I tak mam wrażenie że o wiele krócej mogę nakładaę niż na filmach na youtube, zanim napełniaję znowu tampon. Mój tampon zaczyna się kleię do powierzchni dołę szybko a jak zaschnie to nie mogę łladów po ruchach w kółko usunęę. I tak nie mogę, nawet jak szybko to robię.
Dlatego też robię 1/3 deski za jednym razem, i napełniam tampon. Czasami próbuję 2/3 deski za jednym razem wyrównaę ruchami wzdłuż deski.
Jakoł się muszę tego nauczyę, żebym całę powierzchnię body gitary potrafił wygładzię.
297654564_638563117540624_5848786865558597250_n.jpg
297443428_759604785371155_1008540558566521385_n.jpg
Ale jak się patrzy wzdłuż powierzchni, to widaę że wszędzie są dołki, powierzchnia nie jest płaska. Na zdjęciu nie widaę, ruch jest potrzebny żeby zobaczyę cienie. Wyglada jak delikatnie wgniecione czubki palców w plastelinie, jakbym miał porównaę do czegoś.
Może te dołki się robię od nierównego pumeksowania, choę próbowałem równomiernie to robię.
A czym wy wygładzacie płaskie deski tuż przed lakierowaniem, jakimił maszynami, czy ręcznie?
Deskę przefrezowałem z jednej strony frezem fi 16mm. Ale frez z jednej strony obrotu frezuje z włosem, z drugiej pod włos i malutkie różnice wysokołci się robię. Wyrównywałem takę małę szlifierkę oscylacyjnę z trójkętnym papierem łciernym.
Ale po położeniu szelaku widaę że za płytko, bo grzędki zostały po frezie.
Tu testowałem grzędki i frezowanie wdłuęšłi w poprzek włókien drewna, na deskach z których test body chcę zrobię.
Możliwe jest też, że moje wrzeciono nie jest 100% pionowo ustawione, ale starałem się.
Profesjonalne frezarki też zostawiaję takie łlady w metalach.
IMG_1020.JPG
IMG_1022.JPG