
Kształt LP
Moderator: poco
-
- Posty: 458
- Rejestracja: 2010-03-14, 10:48
Re: Kształt LP
Może spróbuj po 2 - 3 przejeęšłdzie tamponem nakroplię nieco oleju a tampon nasączyę samym spirytusem. Szelak i tak jest na tamponie tylko w mniejszej proporcji i łatwiej tampon się prowadzi słabszym roztworem. Druga sprawa, że jak tampon ciężko idzie to może próbujesz za jednym razem zbyt wiele przebiegów? Może trzeba zrobię mniej powtórzeł a dłuższe przerwy po 12 -24 godziny. Sam musisz dojłę do tego intuicyjnie - co idzie nie tak i jak zareagowaę. Z tego co mówisz to rozpuszczaję Ci się poprzednie warstwy a tampon ma za mały połlizg albo ciłniesz za mocno. Wnioski zbyt mocny roztwór, za mało oleju, zbyt krótkie przerwy, za dużo na jeden raz - sporo tego
. Zrób ze 2-3 przebiegi samym alkoholem z olejem. Zobacz jak będzie różnica.

ĚżyczÄ miĹego dnia
RafaĹ
RafaĹ
Re: Kształt LP
Dzieki. No muszę dojłę o co w tym chodzi, bo na razie nie wychodzi mi, tak jak 10 lat temu mi nie wychodziło.
Nie wiem co robię.
Włałnie ostatnio nie cisnęłem zbyt mocno i błyszczęca powierzchnia się zrobiła.
Potem ta kobieta na filmie mówiła ęšłe mocno ciłnie, aż ję ręka boli. To i ja zaczęłem mocno cisnęę.
Po raz dziesięty zdrapałem cały szelak cyklinę, i przed południem co pół godziny kładłem jednę warstwę.
Próbowałem więcej spirytusu, jak piszesz i chyba całe wypełnienie porów się rozpułciło i usunęlo, bo błyszczęce pory się pokazały a wczoraj ich nie było.
Trochę to dziwne, bo kilka plam szelaku które wczoraj mi kapnęły do umywalki, nie chciały się rozpułcię spirytusem dzisiaj. Musiałem je szorowaę szorstkę, zielonę stronę gębki.
Jakał jasniejsza powierzchnia drewna mi się też zrobiła pod szelakiem na środku logo, nie chciało łciemnieę i tylko przy kancie normalnie wyględało.
To zdrapałem cyklinę jeszcze raz i od południa do 18, co pół godziny znowu smaruję.
11 warstw połoęšłyłem a wyględa jakbym jednę połoęšłył.
Zrobiłem zdjęcie po każdej warstwie.
Kolejny etap to przeczytanie Twoich propozycji, informatkot, i spróbowaę coś zmienię.
Włałnie dlatego chciałem Tru oil połoęšłyę na poczętku. On się zawsze błyszczy
Ale PiotrCh mi wybił ten pomysł z głowy.
Nie wiem co robię.
Włałnie ostatnio nie cisnęłem zbyt mocno i błyszczęca powierzchnia się zrobiła.
Potem ta kobieta na filmie mówiła ęšłe mocno ciłnie, aż ję ręka boli. To i ja zaczęłem mocno cisnęę.
Po raz dziesięty zdrapałem cały szelak cyklinę, i przed południem co pół godziny kładłem jednę warstwę.
Próbowałem więcej spirytusu, jak piszesz i chyba całe wypełnienie porów się rozpułciło i usunęlo, bo błyszczęce pory się pokazały a wczoraj ich nie było.
Trochę to dziwne, bo kilka plam szelaku które wczoraj mi kapnęły do umywalki, nie chciały się rozpułcię spirytusem dzisiaj. Musiałem je szorowaę szorstkę, zielonę stronę gębki.
Jakał jasniejsza powierzchnia drewna mi się też zrobiła pod szelakiem na środku logo, nie chciało łciemnieę i tylko przy kancie normalnie wyględało.
To zdrapałem cyklinę jeszcze raz i od południa do 18, co pół godziny znowu smaruję.
11 warstw połoęšłyłem a wyględa jakbym jednę połoęšłył.
Zrobiłem zdjęcie po każdej warstwie.
Kolejny etap to przeczytanie Twoich propozycji, informatkot, i spróbowaę coś zmienię.
Włałnie dlatego chciałem Tru oil połoęšłyę na poczętku. On się zawsze błyszczy

-
- Posty: 458
- Rejestracja: 2010-03-14, 10:48
Re: Kształt LP
11 przebiegów co godzinę to tak naprawdę dopiero wstęp. Nakłada się bardzo dużo cienkich warstw. Kontynuuj prace w takim tempie i ten sposób. Nie ciłnij mocno tamponu, używaj oleju. Ostatnie przebiegi nasączaj tampon spirytusem. Wygładzi i nabłyszcza położone miękkie warstwy. Rób tak przez klika dni a za każdym razem będzie lepiej wyględało. Aż przyjdzie czas na dłuższe sesje â?ł ale na poczętek najlepiej wiele cienkich warstw jak coś pójdzie nie tak to wygładzaj tamponem ze spirytusem po prostu zmyjesz i wyrównasz warstwę po błędzie. Czasem dobrze jest daę troszkę szelakowi odpoczęę dwa trzy dni przed kontynuację dalszych prac. Dobrze nałożone warstwy lepiej się utwardzę. Politura to łwietny sposób na wykończenie twardych gatunków drewna.
Cisnęę i kręcię tamponem trzeba się nauczyę ale na poczętek trzeba zrobię odpowiednię grubę warstwę z licznych cienkich, następnie trzeba daę jej się utwardzię. Dopiero można kręcię.
Cisnęę i kręcię tamponem trzeba się nauczyę ale na poczętek trzeba zrobię odpowiednię grubę warstwę z licznych cienkich, następnie trzeba daę jej się utwardzię. Dopiero można kręcię.
ĚżyczÄ miĹego dnia
RafaĹ
RafaĹ
Re: Kształt LP
Widaę, że każdy ma swoje metody.
Ja polituruję max 2x dziennie, rano i wieczorem. Ale często tylko raz dziennie. Nie za dużo na raz, po 2-3 przejłcia tamponem po danym miejscu. Miejsca matowe, placki - to miejsca z przetartę/przypalonę politurę. To jest moment w którym ja już nie walczę tylko czekam aż wyschnie i delikatnie szlifuję całołę i zaczynam od nowa. Niestety...ten placek będzie się już tylko powiększał.
Szelak musi stwardnieę. A im więcej go jest tym twardnieje dłużej.
Ja polituruję max 2x dziennie, rano i wieczorem. Ale często tylko raz dziennie. Nie za dużo na raz, po 2-3 przejłcia tamponem po danym miejscu. Miejsca matowe, placki - to miejsca z przetartę/przypalonę politurę. To jest moment w którym ja już nie walczę tylko czekam aż wyschnie i delikatnie szlifuję całołę i zaczynam od nowa. Niestety...ten placek będzie się już tylko powiększał.
Szelak musi stwardnieę. A im więcej go jest tym twardnieje dłużej.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
-
- Posty: 458
- Rejestracja: 2010-03-14, 10:48
Re: Kształt LP
Najważniejsze aby załapaę co się dziej w trakcie politurowania - łwiadomie reagowaę i prowadzię proces dalej. Przerwy na utwardzenie warstw są bardzo istotne.
ĚżyczÄ miĹego dnia
RafaĹ
RafaĹ
Re: Kształt LP
Dzieki za porady.
Przypalona politura? Aż tak szybko to ja nie kręcę
To co zrobię żeby tego uniknęę, bo tak mi się robi co jakił czas?
Papierem łciernym 1200 to prawie po każdej warstwie muszę przecieraę, bo coś czuę pod palcem, jakieł mikro coś wystaje gDzieł nad powierzchnię, w kilku miejscach.
W ogóle po każdej położonej warstwie, jak spityrus wyschnie to paski widaę albo okręgłe paski, zależy jakim ruchem ostatnio dotykałem powierzchni tamponem.
Z kolei jak przejadę tamponem w zdłuż słoi, żeby okręgłe ruchy tamponem wytrzeę, to w zdłuż paski zostaję.
Najlepiej wychodzi jak tylko 1 raz w jednym miejscu kręcę tamponem i nie wracam z powrotem w to miejsce i jak oliwa jest na tamponie.
Za to nauczyłem się, tzn usłyszałem jak ta kobieta mówiła, że tampon łciska się mocniej jak czuę, że opór robi się większy i nacisk na drewno tamponem też można regulowaę w zależnołci od oporu. Do tej pory robiłem tak jak bym blat w kuchni mokrę łcierkę wycierał
Ta kobieta zrobiła sobie plan swojego szelakowania.
po 21 warstwach gitara jest skołczona. 22 dni jej zajmuje z kilkoma przerwami.
http://theamateurluthier.com/amateurlut ... edule.html
Na innym filmie widziałem, jak jakił ekspert grupie amatorom lutnikom pokazywał politurowanie. Mówił że szelak się wzmacnia jak się go uciska, gniecie, uderza, podczas nakładania i pokazywał jak to się robi. Ale kiepska jakołę filmu była.
Dzisiaj dostałem pumeks. Mieli 0, 00 i 000 a potem już w mikro/mikronach podawali grubołę ziarenek więc kupiłem 1 kg < 90Ăęž i 1 kg < 40Ăęž.
Dla porównania 000 ma 0-150Ăęž według ich strony.
Mniejszych torebek nie mieli, powinno starczyę na kilka stuleci.
Próbowałem powoli przeszlifowaę się przez warstwę szelaku na główce, żeby tampon od drewna zaczęł bręzowy się robię. Bo do tej pory tylko szelak rozmazywałem na powierzchni.
Robiło się błotko o którym Sebastian pisał. Ale zapomniałem co z tym trzeba było zrobię, więc zeskrobałem ostrzem do noęšła i zauważyłem że skrobanie całe wypełnienie z porów powyrywało.
Nasypałem trochę pumeksu do pojemnika i lekko dotknęłem tamponem. Mniej więcej tyle pumeksu mi się przyklejało za każdym razem. Potem pipetkę kładłem na to parę kropli spirytusu. Ze 4 razy tak robiłem na główkę.
Nie wiem co o tym sądzię. W lewym górnym rogu widaę że wypełnienia porów są białe.
Te ciemne paski to łlady po zmianie poziomu kręcenia tamponem.
Trochę za duęšło nowych rzeczy na raz, z którymi nigdy nie miałem do czynienia. Klej skórny, pumeksowanie, szelakowanie.
Przypalona politura? Aż tak szybko to ja nie kręcę

To co zrobię żeby tego uniknęę, bo tak mi się robi co jakił czas?
Papierem łciernym 1200 to prawie po każdej warstwie muszę przecieraę, bo coś czuę pod palcem, jakieł mikro coś wystaje gDzieł nad powierzchnię, w kilku miejscach.
W ogóle po każdej położonej warstwie, jak spityrus wyschnie to paski widaę albo okręgłe paski, zależy jakim ruchem ostatnio dotykałem powierzchni tamponem.
Z kolei jak przejadę tamponem w zdłuż słoi, żeby okręgłe ruchy tamponem wytrzeę, to w zdłuż paski zostaję.
Najlepiej wychodzi jak tylko 1 raz w jednym miejscu kręcę tamponem i nie wracam z powrotem w to miejsce i jak oliwa jest na tamponie.
Za to nauczyłem się, tzn usłyszałem jak ta kobieta mówiła, że tampon łciska się mocniej jak czuę, że opór robi się większy i nacisk na drewno tamponem też można regulowaę w zależnołci od oporu. Do tej pory robiłem tak jak bym blat w kuchni mokrę łcierkę wycierał

Ta kobieta zrobiła sobie plan swojego szelakowania.
po 21 warstwach gitara jest skołczona. 22 dni jej zajmuje z kilkoma przerwami.
http://theamateurluthier.com/amateurlut ... edule.html
Na innym filmie widziałem, jak jakił ekspert grupie amatorom lutnikom pokazywał politurowanie. Mówił że szelak się wzmacnia jak się go uciska, gniecie, uderza, podczas nakładania i pokazywał jak to się robi. Ale kiepska jakołę filmu była.
Dzisiaj dostałem pumeks. Mieli 0, 00 i 000 a potem już w mikro/mikronach podawali grubołę ziarenek więc kupiłem 1 kg < 90Ăęž i 1 kg < 40Ăęž.
Dla porównania 000 ma 0-150Ăęž według ich strony.
Mniejszych torebek nie mieli, powinno starczyę na kilka stuleci.
Próbowałem powoli przeszlifowaę się przez warstwę szelaku na główce, żeby tampon od drewna zaczęł bręzowy się robię. Bo do tej pory tylko szelak rozmazywałem na powierzchni.
Robiło się błotko o którym Sebastian pisał. Ale zapomniałem co z tym trzeba było zrobię, więc zeskrobałem ostrzem do noęšła i zauważyłem że skrobanie całe wypełnienie z porów powyrywało.
Nasypałem trochę pumeksu do pojemnika i lekko dotknęłem tamponem. Mniej więcej tyle pumeksu mi się przyklejało za każdym razem. Potem pipetkę kładłem na to parę kropli spirytusu. Ze 4 razy tak robiłem na główkę.
Nie wiem co o tym sądzię. W lewym górnym rogu widaę że wypełnienia porów są białe.
Te ciemne paski to łlady po zmianie poziomu kręcenia tamponem.
Trochę za duęšło nowych rzeczy na raz, z którymi nigdy nie miałem do czynienia. Klej skórny, pumeksowanie, szelakowanie.
- SebastianL
- Posty: 751
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Kształt LP
Muszę przyznaę, że nie mam pomysłu, co może byę problemem, ale napiszę kilka komentarzy:
- Wszystkie oleje stosowane w politurowaniu wysychaję w kołcu i nie ma obawy, że się zepsuję. Nadmiar każdego oleju zostaje na powierzchni. Stosowałem olej lniany i oliwę z oliwek. W kołcu zostałem przy tej drugiej, bo używam też w kuchni i regularnie uzupełniam.
- Nie przejmowałbym się za bardzo naciskiem tamponu podczas politurowania. Czy to wzmocni politurę? Nie wiem. Czytałem opinie że tak oraz że nie. Jełli jednak chcesz tak robię, to pamiętaj, by nacisk zwiększaę, gdy w tamponie zostało już niewiele szelaku i unikaj mocnego dociskania, gdy politurujesz krawędzie, bo łatwo wtedy o zacieki.
- Politurujęc gitary robię to najwyżej dwa razy dziennie, w kilkugodzinnych odstępach. Politurujęc duże powierzchnie, na przykład wierzch gitary klasycznej, kapię nał jednę lub dwie małe krople oliwy z oliwek i rozsmarowuję szelakiem nasączonym umiarkowanie szelakiem. Polituruję tak długo, aż poczuję, że olej już się zużył. W międzyczasie polituruję małe powierzchnie, jak na przykład główkę i używam do tego małej ilołci szelaku. Mam podejrzenie, że politurujesz zbyt często i zbyt dużę ilołcię szelaku, który nie ma kiedy wyschnęę.
- Pory zamykam przed politurowaniem, ale po dwukrotnym gruntowaniu. Nie może byę za dużo szelaku. Nie używam na tym etapie tamponu, tylko łciereczkę złożonę na pół i jeszcze raz na pół, na którę kapię roztworem. Można w cięgu jednego dnia na przykład dwa razy zagruntowaę, a kolejnego dnia wypełniaę pory. Do momentu, aż nie braknie na powierzchni szelaku, nie dodaję go.
- Takie małe powierzchnie wymagaję niewielkiej ilołci szelaku. Może spróbuj politurowaę jakęł większę powierzchnię, na przykład wierzch korpusu i przy okazji wierzch główki według sposobu:
1) dwukrotne gruntowanie korpusu łciereczkę
2) Po wyschnięciu zamykanie porów (zajmie kilka dni)
2) dwukrotne politurowanie korpusu tamponem bez oleju
2a) Gdy czujesz, że masz mało szelaku w tamponie i pora na dodanie roztworu, to resztkę zawartołci politurujesz główkę. Tylko kilka pocięgnięę.
3) politurowanie korpusu:
* kapka oleju na powierzchnię
* tampon ładujemy szelakiem i politurujemy korpus
* gdy mało szelaku w tamponie, robimy kilka pocięgnięę na główce
* dodaę szelaku do tamponu i znów politurowaę wierzch
* cykl powtarzaę aż zacznie ciężej iłę (olej się zużyje, a łwieżo nałożony szelak stawi opór)
* pozwolię wyschnęę kilka godzin lub Dzieł.
- Zdjęcie przedstawiajęce główkę z nożem wyskrobujęcym szelak, wyględa jakbył robił nim dziurę w drewnie. Jełli naprawdę wychodzi Ci taka gruba warstwa mieszaniny pumeksu i szelaku, to coś jest bardzo nie tak. Warstwa powinna byę cieniutka. Znów przypuszczam zbyt dużę ilołę politury. Dziwnie to wyględa.
- Wszystkie oleje stosowane w politurowaniu wysychaję w kołcu i nie ma obawy, że się zepsuję. Nadmiar każdego oleju zostaje na powierzchni. Stosowałem olej lniany i oliwę z oliwek. W kołcu zostałem przy tej drugiej, bo używam też w kuchni i regularnie uzupełniam.
- Nie przejmowałbym się za bardzo naciskiem tamponu podczas politurowania. Czy to wzmocni politurę? Nie wiem. Czytałem opinie że tak oraz że nie. Jełli jednak chcesz tak robię, to pamiętaj, by nacisk zwiększaę, gdy w tamponie zostało już niewiele szelaku i unikaj mocnego dociskania, gdy politurujesz krawędzie, bo łatwo wtedy o zacieki.
- Politurujęc gitary robię to najwyżej dwa razy dziennie, w kilkugodzinnych odstępach. Politurujęc duże powierzchnie, na przykład wierzch gitary klasycznej, kapię nał jednę lub dwie małe krople oliwy z oliwek i rozsmarowuję szelakiem nasączonym umiarkowanie szelakiem. Polituruję tak długo, aż poczuję, że olej już się zużył. W międzyczasie polituruję małe powierzchnie, jak na przykład główkę i używam do tego małej ilołci szelaku. Mam podejrzenie, że politurujesz zbyt często i zbyt dużę ilołcię szelaku, który nie ma kiedy wyschnęę.
- Pory zamykam przed politurowaniem, ale po dwukrotnym gruntowaniu. Nie może byę za dużo szelaku. Nie używam na tym etapie tamponu, tylko łciereczkę złożonę na pół i jeszcze raz na pół, na którę kapię roztworem. Można w cięgu jednego dnia na przykład dwa razy zagruntowaę, a kolejnego dnia wypełniaę pory. Do momentu, aż nie braknie na powierzchni szelaku, nie dodaję go.
- Takie małe powierzchnie wymagaję niewielkiej ilołci szelaku. Może spróbuj politurowaę jakęł większę powierzchnię, na przykład wierzch korpusu i przy okazji wierzch główki według sposobu:
1) dwukrotne gruntowanie korpusu łciereczkę
2) Po wyschnięciu zamykanie porów (zajmie kilka dni)
2) dwukrotne politurowanie korpusu tamponem bez oleju
2a) Gdy czujesz, że masz mało szelaku w tamponie i pora na dodanie roztworu, to resztkę zawartołci politurujesz główkę. Tylko kilka pocięgnięę.
3) politurowanie korpusu:
* kapka oleju na powierzchnię
* tampon ładujemy szelakiem i politurujemy korpus
* gdy mało szelaku w tamponie, robimy kilka pocięgnięę na główce
* dodaę szelaku do tamponu i znów politurowaę wierzch
* cykl powtarzaę aż zacznie ciężej iłę (olej się zużyje, a łwieżo nałożony szelak stawi opór)
* pozwolię wyschnęę kilka godzin lub Dzieł.
- Zdjęcie przedstawiajęce główkę z nożem wyskrobujęcym szelak, wyględa jakbył robił nim dziurę w drewnie. Jełli naprawdę wychodzi Ci taka gruba warstwa mieszaniny pumeksu i szelaku, to coś jest bardzo nie tak. Warstwa powinna byę cieniutka. Znów przypuszczam zbyt dużę ilołę politury. Dziwnie to wyględa.
-
- Posty: 458
- Rejestracja: 2010-03-14, 10:48
Re: Kształt LP
Dzięki Sebastian 
Ja nie wiem ile jest mało a ile dużo, pumeksu, szelaku, spirytusu, oleju, więc możliwe że za dużo mam tego w tamponie, ale mam wrażenie że jak daję mniej, to tampon się klei do drewna.
Nie mam jeszcze korpusu, żeby spróbowaę go politurowaę. Chciałem gryf najpierw skołczyę.
Pewnie i tak wszystko kilka razy będę robił, więc Twoja instrukcja będzie długo aktualna
Nie wyobrażam sobie żeby było jak z moim logo - politurowaę gitarę 10 dni a jedenastego dnia całę politurę z niej usunęę, bo coś jest nie tak.
Teraz też musiałem całę politurę usunęę z logo po raz nie wiem który, bo jasna plama się zrobiła i nie chciała zejłę i powierzchnia politury była nie ciekawa. Widaę było że prawie zaschniętę politurę mieszałem tamponem. Tam gdzie zaczęłem nakładaę prawie zaschła a jak wróciłem do niej 5 sekund póęšłniej, to opór był coraz większy i zaczęła się rozmazywaę.
A jak teraz patrzę na film informatkot'a (dzięki), to ten chopak na filmie wraca w to samo miejsce wiele razy i mówi że połlizg jest. Nawt sporo czasu mija zanim wrócił tam gdzie zaczęł. Mi by się juęšłdawno tampon przykleił. Nie rozumiem tego.
Może i powinienem spróbowaę na czymł większym.
Logo już tyle razy politurowałem i zeszlifowywałem do drewna, że ta ok 2x2x2mm dziura już się załatała. Niewypełnione pory zostały a dziura się wypełniła, ciekawe

Ja nie wiem ile jest mało a ile dużo, pumeksu, szelaku, spirytusu, oleju, więc możliwe że za dużo mam tego w tamponie, ale mam wrażenie że jak daję mniej, to tampon się klei do drewna.
Nie mam jeszcze korpusu, żeby spróbowaę go politurowaę. Chciałem gryf najpierw skołczyę.
Pewnie i tak wszystko kilka razy będę robił, więc Twoja instrukcja będzie długo aktualna

Nie wyobrażam sobie żeby było jak z moim logo - politurowaę gitarę 10 dni a jedenastego dnia całę politurę z niej usunęę, bo coś jest nie tak.
Teraz też musiałem całę politurę usunęę z logo po raz nie wiem który, bo jasna plama się zrobiła i nie chciała zejłę i powierzchnia politury była nie ciekawa. Widaę było że prawie zaschniętę politurę mieszałem tamponem. Tam gdzie zaczęłem nakładaę prawie zaschła a jak wróciłem do niej 5 sekund póęšłniej, to opór był coraz większy i zaczęła się rozmazywaę.
A jak teraz patrzę na film informatkot'a (dzięki), to ten chopak na filmie wraca w to samo miejsce wiele razy i mówi że połlizg jest. Nawt sporo czasu mija zanim wrócił tam gdzie zaczęł. Mi by się juęšłdawno tampon przykleił. Nie rozumiem tego.
Może i powinienem spróbowaę na czymł większym.
Logo już tyle razy politurowałem i zeszlifowywałem do drewna, że ta ok 2x2x2mm dziura już się załatała. Niewypełnione pory zostały a dziura się wypełniła, ciekawe

- SebastianL
- Posty: 751
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Kształt LP
Jeszcze więcej uwag:
- Gdy zaczynam sesję politurowania, to polewam lekko tampon roztworem szelaku. Gdy czuję, że tampon mi wysycha, to nie dodaję szelaku, tylko samego alkoholu. Szelak dodaję dopiero wtedy, kiedy podczas politurowania widzę, że tampon nie zostawia szelaku, a jak to widaę?
- Jełli wszystko jest tak jak należy, to patrzęc pod światło, za tamponem powinna cięgnęę się delikatna mgiełka, która od razu odparowuje. To oznaka, że tampon oddaje roztwór na politurowanę powierzchnię, z którego odparowuje alkohol. Jełli duszka nie ma i nie pomaga dodanie alkoholu, to dodajemy trochę szelaku. Jest to widoczne szczególnie na ciemnym drewnie i raczej wtedy, kiedy mamy już wypracowanę gładkę warstwę.
- Nie pozwalamy całkowicie wyschnęę tamponowi. Gdy nie polituruję, to tampon trzymam w zamkniętym pojemniku po łledziach.
Tej dziury nie łataj pumeksem. Pumeks jest dobry do wypełniania porów, bo te są węskie i skryte pod powierzchnię. Takę dziurę koniecznie zaklej kawałkiem drewna lub od biedy wypełnij klejem cyjanoakrylowym z pyłem drzewnym. Wykonaj swego rodzaju stożkowy koreczek, który będzie ciasno pasował w ubytek. Najlepiej użyę dłuta lub noża od struga, którymi wytniesz z odpadków zbliżony wymiarowo fragment. Nie żałuj kleju i wbij delikatnie kołeczek używajęc lekkiego młotka.
- Gdy zaczynam sesję politurowania, to polewam lekko tampon roztworem szelaku. Gdy czuję, że tampon mi wysycha, to nie dodaję szelaku, tylko samego alkoholu. Szelak dodaję dopiero wtedy, kiedy podczas politurowania widzę, że tampon nie zostawia szelaku, a jak to widaę?
- Jełli wszystko jest tak jak należy, to patrzęc pod światło, za tamponem powinna cięgnęę się delikatna mgiełka, która od razu odparowuje. To oznaka, że tampon oddaje roztwór na politurowanę powierzchnię, z którego odparowuje alkohol. Jełli duszka nie ma i nie pomaga dodanie alkoholu, to dodajemy trochę szelaku. Jest to widoczne szczególnie na ciemnym drewnie i raczej wtedy, kiedy mamy już wypracowanę gładkę warstwę.
- Nie pozwalamy całkowicie wyschnęę tamponowi. Gdy nie polituruję, to tampon trzymam w zamkniętym pojemniku po łledziach.
Tej dziury nie łataj pumeksem. Pumeks jest dobry do wypełniania porów, bo te są węskie i skryte pod powierzchnię. Takę dziurę koniecznie zaklej kawałkiem drewna lub od biedy wypełnij klejem cyjanoakrylowym z pyłem drzewnym. Wykonaj swego rodzaju stożkowy koreczek, który będzie ciasno pasował w ubytek. Najlepiej użyę dłuta lub noża od struga, którymi wytniesz z odpadków zbliżony wymiarowo fragment. Nie żałuj kleju i wbij delikatnie kołeczek używajęc lekkiego młotka.
-
- Posty: 458
- Rejestracja: 2010-03-14, 10:48
Re: Kształt LP
To może spróbuj tak: przygotuj sobie większy kawałek drewna na którym â??rozetrzeszâ?? tampon na start przed politurowaniem włałciwego elementu. Na testowym zostanie ci ewentualny nadmiar roztworu. Na poczętku nie kręę tamponem tylko zrób kilka szybkich przecięgnięę po powierzchni. Odstaw detal do następnej sesji na kilka godzin. A na filmie, który wysłałem jest już etap po utwardzeniu wstępnych warstw wtedy się kręci tamponem kółka, ósemki w taki sposób aby w żadnym wypadku tampon nie zatrzymał się na powierzchni. Ale nie można zbytnio rozmiękczyę poprzednich warstw. Pilnuje się połlizgu dodajęc kropelki oleju. Po takim kręceniu najlepiej robię dłuższe przerwy między sesjami. Jest to etap włałciwego politurowania. Jest jeszcze gruntowanie, oraz etap finalny - to tak w skrócie.
ĚżyczÄ miĹego dnia
RafaĹ
RafaĹ
Re: Kształt LP
Dzięki, będę eksperymentował.
Słyszałem o tej mgiełce, ale moje logo jest za małe, żebym je zobaczył.
Nie mogę się doczekaę kiedy będę potrafił mgiełkę robię
Chyba za mało szelaku kupiłem.
Mówicie na wiekszej desce spróbowaę. Tak zrobię.
Deskę na body (która jest o 7,5mm za gruba), wygładziłem i podzieliłem na 3 częłci.
Przez ostatnie dni jadłem trochę więcej dżemu i musztardy, bo słoiki na szelak mi były potrzebne.
Rozrobiłem "1 pound cut" szelaku rubinowego i jasnego/blond.
Na desce z lewej dwie warstwy rubinu, z prawej dwie warstwy jasnego/blond szelaku, oba do prób pumeksowania a na środku próbuję wiórkami, tzn pyłkiem drewna wypełnię i robię tak jak on pokazuje na filmie.
https://youtu.be/EcRc1cJrgtU?t=93
Tylko że zużyłem o wiele więcej szelaku niż on, bo na surowe drewno wiórki posypałem i smarowałem szelakiem.
Na filmie nic nie mówił żeby gruntował. Dopiero po fakcie skojarzyłem że pewnie trzeba było zagruntowaę.
Strasznie jasno wychodzi w porach, za jasno, ale widocznie tak musi byę. Na zdjęciu są wiórki z tego samego drewna, spanish cedar. Próbowałem też zmieszaę wiórki z pumeksem to jeszcze jałniejsze wypełnienia wychodzę.
W ogóle to nie rozumiem jak pumeks ma się zabarwię od drewna, jak on przy pierwszym ruchu tamponem do porów wchodzi.
Jak patrzę na Les Paule które kosztuję tyle samo co samochód osobowy, to wszystkie maję dołę ciemne, bręzowe wypełnienia porów.
On mówi na filmie, żeby nie używaę do tego 2 lb cut i gęstszych politur, bo galareta się zrobi na powierzchni.
A ja do tej pory do wszystkiego używałem 2 lb cut.
Mówił też na innym filmie że jak roztwór jest za gęsty, to paski mogę zostawaę po położeniu warstwy - tak jak u mnie zostaję.
Słyszałem o tej mgiełce, ale moje logo jest za małe, żebym je zobaczył.
Nie mogę się doczekaę kiedy będę potrafił mgiełkę robię

Chyba za mało szelaku kupiłem.
Mówicie na wiekszej desce spróbowaę. Tak zrobię.
Deskę na body (która jest o 7,5mm za gruba), wygładziłem i podzieliłem na 3 częłci.
Przez ostatnie dni jadłem trochę więcej dżemu i musztardy, bo słoiki na szelak mi były potrzebne.
Rozrobiłem "1 pound cut" szelaku rubinowego i jasnego/blond.
Na desce z lewej dwie warstwy rubinu, z prawej dwie warstwy jasnego/blond szelaku, oba do prób pumeksowania a na środku próbuję wiórkami, tzn pyłkiem drewna wypełnię i robię tak jak on pokazuje na filmie.
https://youtu.be/EcRc1cJrgtU?t=93
Tylko że zużyłem o wiele więcej szelaku niż on, bo na surowe drewno wiórki posypałem i smarowałem szelakiem.
Na filmie nic nie mówił żeby gruntował. Dopiero po fakcie skojarzyłem że pewnie trzeba było zagruntowaę.
Strasznie jasno wychodzi w porach, za jasno, ale widocznie tak musi byę. Na zdjęciu są wiórki z tego samego drewna, spanish cedar. Próbowałem też zmieszaę wiórki z pumeksem to jeszcze jałniejsze wypełnienia wychodzę.
W ogóle to nie rozumiem jak pumeks ma się zabarwię od drewna, jak on przy pierwszym ruchu tamponem do porów wchodzi.
Jak patrzę na Les Paule które kosztuję tyle samo co samochód osobowy, to wszystkie maję dołę ciemne, bręzowe wypełnienia porów.
On mówi na filmie, żeby nie używaę do tego 2 lb cut i gęstszych politur, bo galareta się zrobi na powierzchni.
A ja do tej pory do wszystkiego używałem 2 lb cut.
Mówił też na innym filmie że jak roztwór jest za gęsty, to paski mogę zostawaę po położeniu warstwy - tak jak u mnie zostaję.
- SebastianL
- Posty: 751
- Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Kształt LP
Les Paule za obojętnie jakie pieniędze raczej nie maję porów zamkniętych pumeksem, tylko chemicznym wypełniaczem, który można kupię w różnych kolorach.
To drugie zdjęcie od kołca, z pumeksem posypanym na deskę - to o wiele za dużo. Podtrzymuję moje podejrzenie, że prawdopodobnie używasz za dużo pumeksu i/lub szelaku.
Zwykle odradza się sypania pumeksu bezpołrednio na drewno.
Inna sprawa, że na kolejnym zdjęciu nie widzę za bardzo różnicy. Szlifowałeł tę deskę? Jełli tak, to pory pełne są pyłu z drewna. W ogóle, powierzchnia drewna wyględa, jakby nie było na niej wcale szelaku, ale może po prostu nie widaę tego na zdjęciu.
Tak to niestety jest, kiedy w internecie czytamy różne informacje i opinie. Ja na przykład gruntuję i zamykam pory używajęc szelaku 20 %, czyli 2-pound cut i działa to jak należy. Mniejszych stężeł stosuję pod koniec politurowania, by nadaę połysku i zdjęę jak najwięcej oleju.
Ja stosuję takę metodę, że pumeks sypię na kartkę i potrzęsam nię, żeby rozbię wysepki. Tampon skraplam alkoholem i wtedy dotykam nim kartki, żeby zebraę trochę pumeksu. Palcem rozcieram go na powierzchni tamponu. Jełli trzeba, to dodaję troszkę alkoholu. Pumeks musi byę wilgotny, nie może był suchego pyłu. Suchy pumeks powoduje, że zamiast rozetrzeę się z szelakiem i drewnem, ten wejdzie w drewno w takiej samej suchej postaci i pory będę jasne.
To drugie zdjęcie od kołca, z pumeksem posypanym na deskę - to o wiele za dużo. Podtrzymuję moje podejrzenie, że prawdopodobnie używasz za dużo pumeksu i/lub szelaku.
Zwykle odradza się sypania pumeksu bezpołrednio na drewno.
Inna sprawa, że na kolejnym zdjęciu nie widzę za bardzo różnicy. Szlifowałeł tę deskę? Jełli tak, to pory pełne są pyłu z drewna. W ogóle, powierzchnia drewna wyględa, jakby nie było na niej wcale szelaku, ale może po prostu nie widaę tego na zdjęciu.
Tak to niestety jest, kiedy w internecie czytamy różne informacje i opinie. Ja na przykład gruntuję i zamykam pory używajęc szelaku 20 %, czyli 2-pound cut i działa to jak należy. Mniejszych stężeł stosuję pod koniec politurowania, by nadaę połysku i zdjęę jak najwięcej oleju.
Ja stosuję takę metodę, że pumeks sypię na kartkę i potrzęsam nię, żeby rozbię wysepki. Tampon skraplam alkoholem i wtedy dotykam nim kartki, żeby zebraę trochę pumeksu. Palcem rozcieram go na powierzchni tamponu. Jełli trzeba, to dodaję troszkę alkoholu. Pumeks musi byę wilgotny, nie może był suchego pyłu. Suchy pumeks powoduje, że zamiast rozetrzeę się z szelakiem i drewnem, ten wejdzie w drewno w takiej samej suchej postaci i pory będę jasne.
Re: Kształt LP
To moęšłe palisandrowym pyłem trzeba ten cedrzyk wypełnię 
Na moim łrodkowym zdjęciu w ostatnim połcie leży pyłek ze " spanish cedar" , wytarty papierem łciernym 180 z kawałka deseczki.
Na czystę nieszelakowanę deskę posypałem pyłek, kawałek bawełnianego przełcieradła zwilżyłem "1 lb cut'em" i wcierałem pyłek w rowki. Jak zaczęłem to robię, to tak szybko deska mi wycięgała politurę ze szmatki, że pomyłlałem, że powinienem ję zagruntowaę zanim zaczęłem to robię. Ale nie zagruntowałem. Na tym filmie z którego wzięłem tę metodę, jego gryf był taki blady, ęšłe wyględal na suchy i niezagruntowany. Tylko dlatego nie zagruntowałem. Ale spróbowałem i wiem że raczej powinno się zagruntowaę.
Jest sporo "1lb cut" szelaku na tych dwóch dolnych zdjęciach, bo szelakiem na szmatce pyłki wcierałem w pory. Strasznie szybko ta deska cięgnęła szelak więc często szmatkę nawilżałem. Moęšłe dlatego wyglda tak matowo bo nie była gruntowana zanim to zrobiłem. Ale i próbowałem zmieszaę pyłek razem z pumeksem i tym szlifowaę, co dało biały kolor desce.
A pumeksem będę te dwa inne zagruntowane pola próbował szlifowaę.
Godzinę temu skorzystałem z Twojej metody i rozsypałem pumeks na kartce, do pumeksowania palisandry na główce. Dobry sposób na pobieranie malych ilołci pumeksu - dzięki.

Na moim łrodkowym zdjęciu w ostatnim połcie leży pyłek ze " spanish cedar" , wytarty papierem łciernym 180 z kawałka deseczki.
Na czystę nieszelakowanę deskę posypałem pyłek, kawałek bawełnianego przełcieradła zwilżyłem "1 lb cut'em" i wcierałem pyłek w rowki. Jak zaczęłem to robię, to tak szybko deska mi wycięgała politurę ze szmatki, że pomyłlałem, że powinienem ję zagruntowaę zanim zaczęłem to robię. Ale nie zagruntowałem. Na tym filmie z którego wzięłem tę metodę, jego gryf był taki blady, ęšłe wyględal na suchy i niezagruntowany. Tylko dlatego nie zagruntowałem. Ale spróbowałem i wiem że raczej powinno się zagruntowaę.
Jest sporo "1lb cut" szelaku na tych dwóch dolnych zdjęciach, bo szelakiem na szmatce pyłki wcierałem w pory. Strasznie szybko ta deska cięgnęła szelak więc często szmatkę nawilżałem. Moęšłe dlatego wyglda tak matowo bo nie była gruntowana zanim to zrobiłem. Ale i próbowałem zmieszaę pyłek razem z pumeksem i tym szlifowaę, co dało biały kolor desce.
A pumeksem będę te dwa inne zagruntowane pola próbował szlifowaę.
Godzinę temu skorzystałem z Twojej metody i rozsypałem pumeks na kartce, do pumeksowania palisandry na główce. Dobry sposób na pobieranie malych ilołci pumeksu - dzięki.
Re: Kształt LP
Moje logo nie wychodzi mi jeszcze za bardzo. 3 dni szelakowałem. 3 razy dziennie ale zaczęło coraz gorzej wyględaę, coraz więcej pasków na powierzchni było, jak rysy. Chciałem je przetrzeę spirytusem, bo jak piszecie, moęšłna w ten sposób wygładzię niewównołci, to chyba do samego drewna się wytarło. WIęc przeszlifowawem i znowu zaczynam od drewna.
Ale wydaje mi się ęšłe z wypełnianiem porów coś się polepszyło. Muszę mieę szkło powiększajęce na głowie, żeby widzieę co robię i widzieę jak się pory wypełniaję.
Ale wydaje mi się ęšłe z wypełnianiem porów coś się polepszyło. Muszę mieę szkło powiększajęce na głowie, żeby widzieę co robię i widzieę jak się pory wypełniaję.