Strona 2 z 15

: 2014-07-27, 15:23
autor: Zenek_Spawacz
Sa wyrazne roznice miedzy ksztaltami glowki Les Paula na przestrzeni lat. W moich skrzynkach z czesciami do gitar znalazlem dwie oryginalne nakladki na glowke Gibsona. Chcialem kiedys robic kopie sunbursta z lat 58-60 ale projekt chwilowo z braku czasu upadl. Ta po prawej to wzor 58.

Obrazek

Oryginalne logo Gibsona mozna kupic tutaj ,moze maja wzor 52:

http://www.crazyparts.de/ueberuns/heads ... /index.php

: 2014-07-27, 18:24
autor: kibic
poco pisze:Ciekawa informacja n/t logo Gibson, gdzie w napisie kropka nad "i" jest połęczona z literę "G".
Na wszystkich innych znanych mi logo kropka jest osobno.
Pozdrawiam, Ryszard
Oględałem wiele zdjęę oryginalnych LP52 i na większołci kropka jest osobno. Byę może to oczym piszesz dotyczy jakiejł serii LP52 (może pierwszej?) bo z pewnołcię nie wszystkich z 1952 roku. To samo jest z wnękę na eletronikę.

: 2014-07-27, 20:06
autor: poco
Kibic. Ja oparłem się na trełci linka z poprzedniej strony autorstwa michau25 -
http://www.gibsonowners.pl/1/les-paul-m ... cyfikacja/
Jest tam też zamieszczone zdjęcie onego. :-D
Pozdrawiam, Ryszard

: 2014-07-28, 05:46
autor: kibic
No to sprawa jest jasna. Takie logo (kropka złęczona z G) dotyczy Gibsona do 1951 oraz wczesnej wersji Les Paula 1952 (tej bez bindingu na gryfie). Większołę z 1952 roku ma binding "normalne logo" i wyokręglonę kieszeł elektryki.

: 2014-07-28, 07:58
autor: Piniu
Patrze na to http://home.provide.net/~cfh/lpgold0.html i czytam wasze rozważania i nie wierzę... Jak można się podniecaę takimi konstrukcjami? ja naprawdę nie rozumiem tej całej otoczki zwięzanej ze starymi modelami Gibson. Znaczy rozumiem,że wszystko spowodowane jest marka i logiem. Bo gdyby Gibson nie wyrobił sobie takiej marki (min. dzięki Lesterowi)
to nikt by na takie gitary nie spojrzał, albo kosztowałyby trzysta złotych, bo tam nawet klucze prosto nie są przykręcone. Gibson wymyłlił nowy kształt gitary, nowe materiały ale i tak większołę patentów i osprzętu zaczerpnęł ze swoich wczełniejszych konstrukcji. I to się nie do kołca sprawdziło i było dużo poprawek i zmian wnoszonych i popełniano również błędy a teraz ludzie nazywaję to historia i robię kopie tych bubli a wszystko dlatego, że to marka "Gibson".

Pewnie na mnie zaraz całe zacne grono naskoczy, ale takie mam zdanie. Nie jaram się tym,ze coś kiedyś miało kropkę przyklejonę do G lub nieprzyklejona, bo raz kiedyś majstrowi się "omskło" przy robieniu szablonu i rok lecieli z takim logiem, a teraz wszyscy uważaję,że tak miało był i to tak właśnie było specjalnie pomyłlane :)

ęšłĽeby nie było - ja bardzo lubię Les Paule i sam mam zamiar zrobię sobie takowego za jakił czas ale bynajmniej nie będę się spuszczał nad żadnę kopię tylko będę chciał wycięgnęę z tego modelu co najlepsze :)

Podsumowujęc: rozumiem,że ktoł może chcieę mieę kolekcje kopii różnych gitar - i super, ale nie rozumiem spuszczania się nad takimi bzdurami jak kropka nad "i" razem czy osobno.

Załóżmy, że Gibson wyprodukowałby klapę od kibla w 52r to teraz tez pewnie dużo ludzi by robiło kopie tej klapy pomimo,że wcale nie była fajna, ale to przecież Gibson :)

Co z tego,że firma Y zajmujęca się klapami w tym samym roku dopracowała i wypułciła super klapę do kibla, skoro nie wyrobiła sobie marki i nikt tego nie pamięta więc lepiej zróbmy sobie kopie klapy Gibsona bo można się pochwalię przynajmniej i każdy wie co to jest ;)

To taki przyklad mojego toku myłlenia.

: 2014-07-28, 08:41
autor: kibic
Piniu pisze:Pewnie na mnie zaraz całe zacne grono naskoczy, ale takie mam zdanie.
Nie wiem jak grono ale ja właśnie naskakuje! ;-)

Gibson Les Paul to wynalazek epokowy w swojej dziedzinie i z tym nikt rosądny nie będzie polemizował. No i jak w przypadku takich kultowych wynalazków po latach jest spore zainteresowanie pierwszymi egzemplarzami bo wielu ludzi fascynuje to jak narodziła się legenda. I w ogóle nie jest ważne, że pierwsze egzemplarze łrednio nadawały się do gry (przez nieudany strunocięg) Dla mnie dużę radołcię będzie samo posiadanie. Gitara to nie tylko instrument, to także piękny przedmiot. Gdybym nawet nie grał na gitarze chyba bym kolekcjonował dla przejemnołci posiadania (wiem że są tacy kolekcjonerzy!).

No i dlatego porównanie z deskę sedesowę jest w mojej opinii całkowicie chybione (choęby z racji pospolitołci i położenia :-) )

: 2014-07-28, 09:22
autor: poco
A może to było zamierzone porównanie? Wszak z trełci wynika, że i jedno i drugie -historycznie rzecz bioręc jest do d... . ;-) :mrgreen:
Pozdrawiam, Ryszard

: 2014-07-28, 13:31
autor: Zenek_Spawacz
Duane Allman , Peter Green , Jimmy Page, Paul Kossoff , Joe Perry , Gary Moore , Slash ... Pearly Gates Billy Gibbonsa . To jest Holy Grail muzyki rockowej . Ja nawet nie bede podejmowal dyskusji ....

: 2014-07-28, 13:34
autor: Piniu
Tak przypuszczałem, że jednak nie potrafię opisaę o co mi chodzi i jaki jest mój tok myłlenia tak więc nie było tematu ;)

: 2014-07-28, 13:37
autor: Zenek_Spawacz
Nie opisuj , posluchaj ! To brzmienie zostalo uwiecznione na tysiacach plyt... :)

: 2014-07-28, 14:12
autor: PiotrCh
Piniu, ale jasno napisałeł o co ci biega:) Czego tu nie rozumieę?
Patrzysz na gitarę z perspektywy (chwilowego) kołca jej ewolucji i wolisz mieę najlepszy model niż prototyp, to całkiem logiczne z punktu widzenia pragmatyka;) Ale co dziwnego w tym, że ktoł chce uwiecznię swoimi rękami etap tak bardzo charakterystyczny jakim jest poczętek? Jedni wolę tu i teraz, inni szukaję ęšłródeł, nic w tym dziwnego ani niemędrego. A powiedz szczerze, jakby ktoł oferował ci dwa gibsony, jeden z 2014r wykonana w standardzie custom shop, a drugi z krzywo przykręconymi kluczami, ale za to z 1952r - co był wybrał? Przynajmniej miałbył pewnie zagwozdkę - funkcjonalnołę czy kultowołę ;)

Ja zrozumiałem intencje kibica tak, że ten model '52 ma dla niego wartołę nie tyle użytkowę co historycznę i kulturowę (kultowę) i dlatego zrobi kopię, a nie dlatego, że trapezowy strunocięg lepszy od współczesnego itd.

: 2014-07-28, 14:24
autor: michau25
Ja myłlę podobnie jak Piniu. Poza tym nie widzę sensu robienia dokładnych kopii co do łrubki, bo i tak brzmieniowo nikt nie zbliży się do tak starej gitary. Jedynie wyględ może odpowiadaę. Rozumiem wartołę sentymentalnę, ale ja czegoś takiego nie czuje ;-) Dla mnie większę frajdę byłoby stworzenie gitary wg własnego projektu niż takie zżynanie :-P

: 2014-07-28, 14:36
autor: PiotrCh
poczytaj co kibic pisze odnołnie "co do łrubki".
Po co dyskutowaę o zasadnołci podejłcia tekiego czy innego, każdy robi to co lubi, mój kolega z pracy z pokoju wkłada pieniędze w poloneza, ale on polonezy lubi, ja nie mam dobrych wspomnieł;) Natomiast LP '52 to piękna gitara i stoi za nię kawał historii więc rozpatrywanie jej w kategoriach pragmatycznych jest jak dla mnie dziwne.

: 2014-07-28, 15:12
autor: popik10
Dajcie chłopakowi pracowaę :-D
A najlepiej pomóżcie w zrealizowaniu założonego celu. ;-)
Pozdrawiam

: 2014-07-28, 17:16
autor: Tanto
PiotrCh pisze:A powiedz szczerze, jakby ktoł oferował ci dwa gibsony, jeden z 2014r wykonana w standardzie custom shop, a drugi z krzywo przykręconymi kluczami, ale za to z 1952r - co był wybrał? Przynajmniej miałbył pewnie zagwozdkę - funkcjonalnołę czy kultowołę ;)
ęšłĽadnej zagwozdki - biorę '52, szukam nadzianego kolekcjonera, sprzedaję, kupuję 2014, a za to co mi zostanie 'krzynkę' piwa żeby się lepiej grało ;-)