Ja tam do tej pory kupiłem klon na gryf. Wbrew procedurom, już po dwóch tygodniach wykonałem z tego gryf - na razie nie widzę problemów. Drewienko miało kilka małych sąków, ale w takich miejscach, że przy obróbce sąki zostały usunięte (wypadały poza obrysem gryfu) - więc dla mnie też ok. Zobaczymy za kilka miesięcy.
Ja miałem jesion od nich na telecastera. Nie mam wilgotnołciomierza i zmierzyę nie mogę czy jest tak jak podaję, ale jak widaę decha zacna mi się trafiła.