Re: Ceny gitar klasycznych
: 2017-01-09, 15:06
Należę do osób dla których nie wszystko można opisaę: tak/nie/nie wiem, zwłaszcza gdy mowa o sztuce.
Na pytanie: ..."czy w Polsce można kupię u lutnika gitarę, która będzie konkurowała nie tylko cenę, ale i jakołcię brzmienia z gitarami wymienianymi przez Ciebie w tym wętku"... kiedyś, gdy dysponowałem mniejszę wiedzę i doświadczeniem, odpowiedział bym: nie. Dził taka odpowiedęšłbyła by w moim dołwiadczeniu nie wyczerpujęca całołci zagadnienia, byę może takie gitary istnieję tylko ani mnie ani znanym mi osobom jakoł się nie udało do nich dotrzeę. A i co oczywiste, nie znam wszystkich gitar budowanych przez wszystkich lutników w kraju
Znam wielu którzy chcę dobrego Ramireza 1A nie z racji marki/etykiety a z racji unikatowego, idiomatycznego brzmienia wielu z tych gitar. Z młodszych gra na Ramirezach 1A Tavi Jinariu,
np:
http://www.guitarsalon.com/blog/?p=15599
i wiele nagrał na YouTube
w kraju właścicielkę Ramireza 1A jest (czy była) p. prof. Wanda Palacz. Nie bez kozery wielu lutników buduje dził gitary wzorowane na, czy inspirowane właśnie Ramirezami 1A. Ponieważ dobry Ramirez 1A (a grałem na kilku wiele lat temu) nadal należy do gitar moich marzełĂ acz dził już bym nie był wstanie opanowaę tego "olbrzyma" z wysokę akcję strun i menzurę 664 mm., to satysfakcjonuję się gitarę Kennetha "Kenny" Hilla, model "Madrid", inspirowanę właśnie Ramirezem 1A. Podobnie moja gitara Picado powstała w warsztacie Don Antonio (PIcado) który przez lata pracujęc w warsztacie Taurus w Barcelonie wykonywał wiele gitar dla firmy Ramirez która to firma od dawna się outsourcinguje na zewnętrz. Obie wspomniane gitary maję coś w sobie z Ramireza; szerzej - z gitar dawnej tzw. szkoły madryckiej, także pobrzmiewaâ??a w nich echa szkoły z Almerii (Katalonia, ongił jeden z "mateczników" gitary hiszpałskiej od kolegów i samego Torresa poczęwszy) ale oczywiłcie Ramirezami (mam na myłli TYLKO charakterystykę dęšłwiękowę) nie są, acz Kenny Hill brzmi bardziej "ramirezowato" niżĂ klka znanych mi gitar sygnowanych Jose Ramirez klasy Estudio dostępnych u nas, a więc outsourcigowanych w takich fabrykach jak Alhambra, Raimundo, Bouchet..
DODANE
Pragnę nudnie lecz dla jasnołci wyraęšłnie podkrełlię iż cały czas mówie tylko i wyłęcznie o charakterystyce dęšłwiękowej wspominanych instrumentów, np. gdy wspominam o dęšłwiękach gitar Ramireza, Szkoły Madryckiej czy Szkoły z Almerii. Co prawda moim drugim zawodem jest historia sztuki zwłaszcza użytkowej ale potrafię wyraęšłnie rozgraniczyę aspekty historyczne czy estetyczne od czystej funkcji wspominanych obiektów.
Na pytanie: ..."czy w Polsce można kupię u lutnika gitarę, która będzie konkurowała nie tylko cenę, ale i jakołcię brzmienia z gitarami wymienianymi przez Ciebie w tym wętku"... kiedyś, gdy dysponowałem mniejszę wiedzę i doświadczeniem, odpowiedział bym: nie. Dził taka odpowiedęšłbyła by w moim dołwiadczeniu nie wyczerpujęca całołci zagadnienia, byę może takie gitary istnieję tylko ani mnie ani znanym mi osobom jakoł się nie udało do nich dotrzeę. A i co oczywiste, nie znam wszystkich gitar budowanych przez wszystkich lutników w kraju
Znam wielu którzy chcę dobrego Ramireza 1A nie z racji marki/etykiety a z racji unikatowego, idiomatycznego brzmienia wielu z tych gitar. Z młodszych gra na Ramirezach 1A Tavi Jinariu,
np:
http://www.guitarsalon.com/blog/?p=15599
i wiele nagrał na YouTube
w kraju właścicielkę Ramireza 1A jest (czy była) p. prof. Wanda Palacz. Nie bez kozery wielu lutników buduje dził gitary wzorowane na, czy inspirowane właśnie Ramirezami 1A. Ponieważ dobry Ramirez 1A (a grałem na kilku wiele lat temu) nadal należy do gitar moich marzełĂ acz dził już bym nie był wstanie opanowaę tego "olbrzyma" z wysokę akcję strun i menzurę 664 mm., to satysfakcjonuję się gitarę Kennetha "Kenny" Hilla, model "Madrid", inspirowanę właśnie Ramirezem 1A. Podobnie moja gitara Picado powstała w warsztacie Don Antonio (PIcado) który przez lata pracujęc w warsztacie Taurus w Barcelonie wykonywał wiele gitar dla firmy Ramirez która to firma od dawna się outsourcinguje na zewnętrz. Obie wspomniane gitary maję coś w sobie z Ramireza; szerzej - z gitar dawnej tzw. szkoły madryckiej, także pobrzmiewaâ??a w nich echa szkoły z Almerii (Katalonia, ongił jeden z "mateczników" gitary hiszpałskiej od kolegów i samego Torresa poczęwszy) ale oczywiłcie Ramirezami (mam na myłli TYLKO charakterystykę dęšłwiękowę) nie są, acz Kenny Hill brzmi bardziej "ramirezowato" niżĂ klka znanych mi gitar sygnowanych Jose Ramirez klasy Estudio dostępnych u nas, a więc outsourcigowanych w takich fabrykach jak Alhambra, Raimundo, Bouchet..
DODANE
Pragnę nudnie lecz dla jasnołci wyraęšłnie podkrełlię iż cały czas mówie tylko i wyłęcznie o charakterystyce dęšłwiękowej wspominanych instrumentów, np. gdy wspominam o dęšłwiękach gitar Ramireza, Szkoły Madryckiej czy Szkoły z Almerii. Co prawda moim drugim zawodem jest historia sztuki zwłaszcza użytkowej ale potrafię wyraęšłnie rozgraniczyę aspekty historyczne czy estetyczne od czystej funkcji wspominanych obiektów.