Wybór kleju

[popik10]

Kup jasny.
Ciemny nie nadaje się do klejenia drewna jasnego bo widoczne są spoiny.
Ponadto. Tak naprawdę ten klej nazywa się kazeinowy. A to z czego jest wykonany okrełla nazwa - kostny - skórny.
Ja nie zauważyłem różnicy w "trzymaniu" między jednym a drugim.
Perełka zał to forma w jakiej występuje. Widziałem tez w tabliczkach.
Pozdrawiam

[michau25]

Najjałniejsza będzie żelatyna, którę można na aledrogo kupię w podobnej cenie co klej i też na kilogramy jak ktoł chce. Trochę dziwne, bioręc pod uwagę, że żelatyna spożywcza powinna byę bardziej oczyszczona spodziewałbym się większych różnic w cenie.

[popik10]

ęšłĽelatyna jest wręcz za mocno oczyszczona, pewne frakcje i brudy są w kleju potrzebne żeby zwiększyę jego wytrzymałołę.
Co za dużo to nie zdrowo
Oczywiłcie można przeprowadzaę testy i się samemu przekonaę.
Pozdrawiam

[szlifek]

Witam.
W krakowie możesz kupię róg szlaku i nie wiem jakiej
maję skórny , kostny i rybi i króliczy .
politury i szelaki - dobry sklep .
mam linka gDzieł to podełlę na forum.
Pozdrawiam.
dodajęc - firma edan
http://www.edan.krakow.pl/oferta/39/kleje-pozlotnicze

[molu]

muchas gracias seęęores.

T.

[Barti]

Witam,
Przymierzam sie do klejenia podstrunnicy do gryfu w moim pierwszym basie.
Mam w domu "Titebond ultimate 3" Czy ten klej nadaje się do tego?
Na ebayu znalazłem "Titebond original glue",
ale jeżeli nie ma między nimi jakiejł wielkiej różnicy, chętnie oszczędził bym sobie wydatku...

(Popik)
Usunęłem link nie zwięzany z tematem

[popik10]

To klej polimerowy. Generalnie można użyę, ale to już operacja nieodwracalna.
Gdyby strzelił pręt lub jakał awaria to lepiej mieę możliwołę ingerencji przez odklejenie podstrunnicy.
Po co ebay
http://allegro.pl/titebond-klej-do-drew ... 06477.html
Pozdrawiam

[Barti]

Super, dzięki za odpowiedz i linka.

[PiotrCh]

Hej, Barti - a czemu nie klej kostny? W lutnictwie od dawien dawna stosuje się kleje pochodzenia zwierzęcego;)

[poco]

Myłlę, że już tyle informacji n/t klejów tutaj zapodaliłmy, iż dalsze dywagacje nie są potrzebne.
Przecież i klejem żywicznym typu epidian też sklei się drewno itd., itd.
Kleje służę do łęczenia materiałów, ale są one dedykowane do okrełlonych typów połęczeł i dlatego przy budowie instrumentów muzycznych stosuje się takie, a nie inne.
Jakiego użyjesz, Twoja sprawa, ale zanim użyjesz, poczytaj do czego jest przeznaczony, jakie ma włałciwołci i czy są tam instrumenty muzyczne.
Pozdrawiam, Ryszard

[poco]

Na fb znalazłem przepis na klej kostny na zimno. Można przetestowaę jego skutecznołę, bo w wielu przypadkach będzie to pomocne narzędzie i zawsze dostępne. Przepis zapodał Pan Krzysztof Skrzecz. Cyt.Klej kostny na zimno.Jełli ktoł obawia się, że w obliczu epidemii ludzie wykupię cały asortyment Titebonda lub po prostu nudzi się na kwarantannie to podaję przepis od pewnego stolarza:
Do 80ml kleju glutynowego (proszek lub granulki kleju kostnego) dodajemy 2 łyżeczki soli niejodowanej, następnie dodajemy 80ml wody stale mieszajęc. Odstawiamy na noc, żeby granulki wchłonęły wodę. Podgrzewamy w kępieli wodnej przez ok. 1 godzinę pamiętajęc aby nie doprowadzię do temperatury wrzenia. Po ostygnięciu nie tężeje, trzymany w temperaturze pokojowej zachowuje płynnę konsystencję. Proporcje są zależne od gatunku kleju, zamiast soli można użyę mocznika. Pierwsze dechy na korpus sklejone, następnie pora na testy wytrzymałołci. Powodzenia koniec cyt.
Pozdrawiam, Ryszard

[Waldzither9]

Sól jest konserwantem , sądzęc po składzie nie powinny się mixtury imaę grzyby ani plełnie. Kilka razy wstawiłem po użyciu kostny do szafki gdzie była mała wentylacja (żadna) i pojawił się po kilku tygodniach kożuszek grzyba na kleju.
Interesujęce czy przydatnołę do użycia solonego kleju będzie taka jak suchych granulek kostnego, czy jednak będzie to jakił rok, albo inaczej? Bardzo wiele klejeł aż się prosi o klej o dłuższym czasie otwartym niż kostny na goręco.
Dzięki za wartołciowę recepturę.

[Jan]

Doczytałem, że do klejów glutynowych podczas renowacji konserwatorzy dodaję łrodek Aseptina M dostępny za ok.16 PLN/100g w sklepach dla konserwatorów. Ilołę zabezpieczajęca to 0,2 % wagi kleju.

Nie mniej bał bym się użyę takiej mikstury (kleju z solę) do klejenia instrumentu. Chyba, że są jakieł wiarygodne żródła o stosowaniu jej przez lutników. Zrobię instrument, w którym stosuje się niesprawdzony klej to zbyt duże ryzyko, za drogie materiały i nakład pracy. A jak po dwóch latach spoina zacznie puszczaę???

[Waldzither9]

Jedyne czego bym się bał to gdyby klej więzał błyskawicznie i był równoczełnie nieodwracalny. Jeden błęd i instrument trzeba by pożegnaę. Jełli klej byłby za słaby to można powtórzyę czystym kostnym. Za słabe więzanie nie jest takie ryzykowne jak za mocne/nieodwracalne. Jedyny wyjętek gdyby instrument rozkleił się podczas grania i efekt "kuszy" spowodował uszkodzenia, ale tego nie podejrzewam. Ktoł z naszego grona kiedyś sprawdzi ten pomysł o ile Ryszard już tego nie robi...

[poco]

Ja też mam obawy co do tej soli i instrument w drugiej strony. Temat więże się z tym, że sól prawdopodobnie będzie wchodzię w fazę nie tworzęcę mieszaniny , a potworzę się takie mikrokieszenie w masie osłabiajęce więzanie (er szwajcarski). Dalej, to nie ma gwarancji, czy sól nie podziała destrukcyjnie w dłuższym przedziale czasowym. Jest też napisane o zastosowaniu mocznika i tu znowu wętpliwołci, które będę, bo brak jest , jak dla mnie, jakiejkolwiek uznanej literatury na temat. Jedynie takie zajawki czasami się znajduje w sieci.
PiotrCh ma taki klej od Titebonda , to wiem i może by zrobię taka próbę organoleptycznę, która może pozwoliła by wyodrębnię składniki poza czystym glutenem - smak, zapach.
Próbowałem zasięgnęę języka u technologów w przetwórniach spożywczych, ale zero wiedzy na temat opóęšłniania więzania (żelowania) glutenu przy użyciu czegoś tam. Oni tym się nie zajmuję i ich to nie interesuje. W drugę stronę , to i owszem.
Pozdrawiam, Ryszard