Utwardzanie drewna

[sirafeen]

Nigdzie nie mogę znaleźć na ten temat a martwi mnie miękkość lipy.
Otóż postanowiłem przywrócić do życia uszkodzonego koreańskiego ibaneza, który od lat leżał w szafie. Jakimś cudem naciąg strun wyrwał ruchomy mostek razem z trzpieniem więc uznałem, ze usunę otwory po mostku i zamontuję stały. Jestem na etapie usuwania lakieru i frezowania otworów tak by były idealnie równe. Martwi mnie jednak, ze drewno korpusu jest tak miękkie, ze ślad zostawia nawet paznokieć.
Można jakoś utwardzić powierzchnie deski przed malowaniem? Obawiam się odprysków po delikatnym uderzeniu.

[informatkot]

Jest pewien sposób. Izolant następnie podkład i lakier bazowy a na koniec bezbarwny lakier poliuretanowy z dodatkiem utwardzacza.

[PiotrCh]

Bardziej niż odprysków oczekiwałbym wgniotków, rys itp. Ja bym nie robił szkła ta powierzchni tego drewna. Jest miękkie, ok, olcha też jest miękka.. są ryski i wgniotki na fenderach, trudno. Ale lepiej na brzmienie wpłynie cienki lakier nitro niż milimetrowa tafla szkła.

[Adam6]

Czy olej impregnujący np lniany, dałby tutaj radę ? O jaki izolant chodzi, rzucisz np nazwę firmy?

[PiotrCh]

Ale dałby radę co zrobić?
Olej nie chroni przed mechanicznymi uszkodzeniami, jedynie zabezpiecza przed wilgocią.

[informatkot]

Izolant np. https://www.sklep.wirbialystok.pl/izola ... p-232.html . Do kompletu niezbędny jest utwardzacz. Może być też inny producent i inna linia lakierów. Możesz też zastosować capon i lakier nitro.

[SebastianL]

Jak twardy jest taki izolant? Coś mi się wydaje, że tak utwardzona powierzchnia w razie uderzenia również się wgniecie oraz dodatkowo odpryśnie i efekt uderzenia może być bardziej widoczny niż wgniecenie w miękkiej powierzchni.

Miałem kiedyś gitarę Mayones KTM, która pod lakierem miała właśnie taką twardą bezbarwną skorupę. Gitara leżała na łóżku, a na nią rzuciłem spodnie (czasy szkoły średniej, wieki temu). Pasek od spodni zostawił właśnie takie dwa spękane wgniecenia. Nie wiem czy użyto tam rodzaju wspomnianego izolantu, ale ogólnie powierzchnia była odporna na wgniecenia paznokciem itp.

Drewno to drewno. Jest jakie jest i wydaje mi się, że w dziedzinie lutniczej nie da się nic z tym zrobić. Po drewnianych przedmiotach zawsze będzie widać regularne użycie.

[informatkot]

Sebastian z tym izolantem to nie o to chodzi aby był twardy. Izolant tworzy barierę i zabezpiecza drewno przed wchłanianiem podkładu i lakieru. Dzięki temu lakier nie siada. Nie wypowiadam się czy to dobre rozwianie - ale z pewnością w komplecie z chemoutwardzalnym podkładem i lakierem będzie tworzył twardą skorupę. Podałem przykład jednej linii lakierniczej dedykowanej do drewna. Wypróbowanej przez lutnika z tego forum.

[poco]

Proponował bym impregnację próżniową za pomocą żywicy epoksydowej. Podobnie wskazane jest takie działanie przy drewnie silnie zainfekowanym typu spalted.
Pozdrawiam, Ryszard

[Klejpull]

W basówce która czeka na dekapitację (jak opisałem w osobnym wątku), planuję dołożyć trzeci przetwornik, oba humbuckery są na tyle blisko mostka, że trzeci nie tylko się zmieści, ale wręcz wypadnie w klasycznej pozycji jak dla większości basówek, finalnie będę miał układ jak w Dingwallach.
Do rzeczy- dodatkowy humbucker kupiony, szablon do frezu wycięty laserowo, kupiłem nakładkę do frezowania (trzyma pion i odpowiednią głębokość) do dremela, jutro pewnie będę wykonywać operację i mam jedynie pytanie do wykończenia kieszeni na przetwornik- będę ją ekranować taśmą miedzianą, jednak czy najpierw nie powinien przyjść izolant? Nie będzie się w tej kieszeni nic działo, mechanicznie bezpieczne miejsce, a może dać drewienku pooddychać? Jeśli tak to jaki izolant polecacie? Preferowany w jak najmniejszym pojemniku, bo użyję go pewnie 2-3 razy w tym wcieleniu