Dwie gitary w budowie - piąta i szósta

Relacje ,opisy i zdjęcia z budowy.

Moderator: poco

poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Dwie gitary w budowie - piąta i szósta

Post autor: poco » 2021-03-28, 14:18

Co do kołków bukowych, to w przypadku gitary nie ryzykował, ale tylko z jednego powodu, buk ma inną reakcję na wilgoć i może po czasie powodować mikropęknięcia. Użycie tego samego gatunku lub o parametrach technicznych zbliżonych pozwala spać spokojnie. Ale to moja uwaga wynikająca z doświadczenia w innym zastosowaniu kołka bukowego.
Pozdrawiam Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 749
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Dwie gitary w budowie - piąta i szósta

Post autor: SebastianL » 2021-04-12, 10:03

Płyta tylna flamenco jest już gotowa. Wykonana jest z sześciu fragmentów, nie licząc wstawek i żyłek. Gdzie są które elementy zobaczyć można na odwrocie, obserwując lokalizację szwów. Taka fajna płyta wyszła z materiału z żywicą i skazami. Belki mają kształt prostokątów zaoblonych na wierzchu. Przed zamknięciem pudła postaram się jak najbardziej oczyścić rejony widoczne przez otwór rezonansowy. W rzeczywistości są jaśniejsze i mniej żółte. W ciepłym świetle aparat przyjął żółtą dominantę.
V i VI (26).JPG
V i VI (27).JPG
Gryfy mają zgrubnie zrobione korony oraz pięty. Kanały główki z hebanem jeszcze nie są gotowe, szczególnie rampy. Moja ramka do wiercenia otworów na klucze nie sprawdziła się i maszynki wchodziły ciasnawo. Działałyby, ale wolę zrobić to bardziej sprawdzoną metodą. Rolki standardowo mają 10 mm średnicy, a tradycyjnie otwory robi się 11 mm. Zakołkowałem więc otwory i będę robił nowe 11 mm.

Są nowe rozwiązania, typu wykonanej przeze mnie ramki, gdzie otwory wykonuje się wiertłem 10,3 mm. U mnie do ramki pasowało wiertło 10 mm, czyli na styk. Niektórzy robią otwory 10 mm i je ciut poszerzają, ale ja nie chcę wyważać otwartych drzwi. Do precyzyjnego spasowania tych elementów potrzeba precyzyjnych narzędzi, których nie udało mi się sporządzić w domu. Mógłbym oczywiście próbować dalej, ale po namyśle, otwory 11 mm w niczym mi nie przeszkadzają. Nie czyni to też różnicy maszynkom.

Pamiętacie jak skarżyłem się, że przypadkiem wykonałem otwór nie tam gdzie się należał? Zakołkowałem go, zwróćcie uwagę że dużo lepiej jest wpasowany niż kołki we właściwych otworach. Pierw wypełnienie wykonałem za pomocą kołka wyciętego flekownikiem o średnicy 10 mm. Niestety tak uzyskany kołek miał średnicę trochę mniejszą niż wymagana i nie pasował dokładnie. Wykonałem więc stożkowy kołek, który wszedł ciasno i teraz ładnie to wygląda. Łata widoczna jest tylko pod niektórymi kątami, a w gotowym instrumencie będzie przysłonięta przez maszynki z lirą.
V i VI (28).JPG
V i VI (30).JPG
V i VI (29).JPG
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: Dwie gitary w budowie - piąta i szósta

Post autor: Jan » 2021-04-15, 19:36

Podoba mi się ten tył, ciekawie to wygląda.
Oglądałem urządzenie do nawiercania otworów pod maszynki ale ponad 200 pln kosztuje więc robię nadal ręcznie.
Sebastian mając rolkę maszynki 10mm nie możesz wiercić otworu 10 mm bo nie będziesz w stanie obrócić rolki. 11 mm bez problemu możesz wiercić, przy 11 masz tylko 0,5mm luzu po obwodzie. Te 10,3 to także stanowczo za mało, będzie zbyt ciasno. Tam jest obowiązkowy pewien luz by wałek mógł się kręcić a nie klinował się.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 749
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Dwie gitary w budowie - piąta i szósta

Post autor: SebastianL » 2021-04-15, 23:25

Janie,

10,32 mm stosuje przykładowo Stewmac w ramce do wykonywania tych otworów, jak w linku poniżej. Super sprawa, ale cena już nie. Pasuje do główki o każdej grubości. Widocznie te 10,3 mm działa, ale warunkiem jest bardzo duża precyzja, której zabrakło mojej ramce.

https://www.stewmac.com/luthier-tools-a ... tocks.html
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: Dwie gitary w budowie - piąta i szósta

Post autor: Jan » 2021-04-16, 17:12

Sam sobie odpowiedziałeś, 10,32 oznacza 0.16 mm luzu po obwodzie i wymaga ogromnej precyzji czyli w rzeczywistości szablonu bo z ręki tego nie zrobisz. Ja bym się obawiał jeszcze jednego przy tak małym luzie a mianowicie pęcznienia drewna przy zmianie wilgotności co mogłoby klinować rolki w otworach.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 749
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Dwie gitary w budowie - piąta i szósta

Post autor: SebastianL » 2021-04-16, 18:44

Aż tak strasznie nie ma. Wszystkie poprzednie gitary wykonałem wiertłem 10,3 i udało się je w miarę dobrze wywiercić. Wzorowałem się właśnie na produktach jak zalinkowany, ale dziś wiem że powinienem przyjąć bardziej tradycyjne podejście.

Tak czy siak, nawróciłem się na 11 mm :)
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 749
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Dwie gitary w budowie - piąta i szósta

Post autor: SebastianL » 2021-04-18, 19:18

Do kompletu wysyłam zdjęcie jaworowej płyty drugiej gitary oraz zbliżenie na żyłki. Żyłki są z forniru, który sam barwiłem. Jestem zadowolony z efektu.
V i VI (31).JPG
V i VI (32).JPG
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 749
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Dwie gitary w budowie - piąta i szósta

Post autor: SebastianL » 2021-05-18, 22:57

Ostatni post napisałem okrągły miesiąc temu. Wiele miałem różnych zajęć w tym czasie, ale coś tam przy gitarach porobiłem. Obecnie kompletuję elementy rozet. Gdy gotowe będą płyty wierzchnie, to prace pójdą płynnie do przodu.

Tym razem postanowiłem wycinać fragmenty mozaik oraz jodełek za pomocą piły obrotowej o średnicy 50 mm oraz szerokości 0,53. Zrobiłem specjalną ramkę z regulacją. Wykorzystałem odpady, które przeznaczone były do spalenia.
V i VI (34).JPG
V i VI (35).JPG
V i VI (36).JPG
V i VI (37).JPG
Wycięcie małych fragmentów na mozaiki udało się, ale grubsze elementy (do jodełki) nie przeszły przez piłę łatwo. Bardzo palił/topił się klej, którego elementy te są pełne. Musiałem je wyciąć tradycyjnie, piłą i strugiem. W przyszłości będę jednak próbował innych metod, na przykład piły taśmowej. Ręczne wycinanie tego jest czasochłonne bardzo. Ponadto, przy precyzyjnie tnącej maszynie można by wyciąć więcej fragmentów z takiego samego kawałka.

Motyw wewnętrzny rozety to znów trójkąt Sierpińskiego (użyłem w trzeciej gitarze). Pojedynczy element będzie mozaiką o 8 kolumnach i 7 wierszach. Sklejam kolumny w aluminiowym teowniku, wyklejonym przezroczystą taśmą.
V i VI (44).JPG
V i VI (45).JPG
V i VI (46).JPG
Choć rozeta będzie głównie z części o kolorze naturalnym oraz ciemnobrązowym, to na obwodzie będą częściowo kolorowe jodełki.
V i VI (38).JPG
V i VI (39).JPG
V i VI (40).JPG
V i VI (41).JPG
V i VI (42).JPG
V i VI (47).JPG
V i VI (48).JPG
Przy okazji, dotarły klucze do jednej z gitar. W końcu będę mógł wykończyć ładnie oba gryfy. Jak będą one oraz płyty gotowe, to budowa powinna pójść z górki.
V i VI (49).JPG
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: Dwie gitary w budowie - piąta i szósta

Post autor: Jan » 2021-05-19, 06:20

Ładne klucze - jaka marka i przełożenie? Z mozaiką to się narobisz.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 749
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Dwie gitary w budowie - piąta i szósta

Post autor: SebastianL » 2021-05-19, 07:05

Te maszynki to Schaller Lyra Ebony. Dostępne są obecnie w sklepie Guitarproject, ale już nie w tym kolorze. Przełożenie to 1:16, zamiast typowego 1:14. Ciekawe na ile to ułatwi strojenie.

Kiedy budowałem gitarę drugą, gdzie sam zrobiłem rozbudowaną rozetę, to wykonanie jej samej zajęło mi czwartą część całego czasu budowy gitary. Tutaj jednak mam tylko jedną mozaikę, reszta motywów to wzory obwodowe, więc będzie na szczęście szybciej. Warsztat też lepszy mam.
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: Dwie gitary w budowie - piąta i szósta

Post autor: Jan » 2021-05-20, 07:09

Przy tak małym przełożeniu nie odczujesz różnicy.
Tego typu piły nie służą do głębokich i długich cięć, mają proste zęby a żeby dobrze ciąć musiały by mieć rozwiedzione. Na taśmówce spokojnie sonie wszystko potniesz tylko będzie sporo strat na wyrównywanie krawędzi.
Pozdrawiam Janek
Tromboidalny
Posty: 7
Rejestracja: 2021-03-10, 21:41

Re: Dwie gitary w budowie - piąta i szósta

Post autor: Tromboidalny » 2021-05-20, 12:22

To nie jest piłka tylko frez. Się takimi nie tnie drzewa. No i zeby są za gęsto dla tego pali drzewo bo trocina nie ma gdzie ujść.
To nie są żadne piły.
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 749
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Dwie gitary w budowie - piąta i szósta

Post autor: SebastianL » 2021-05-20, 12:43

Nie wiem czy to frez czy śrubokręt. Kupowałem jako tarczę tnącą, z przeznaczeniem prawdopodobnie do dremela lub podobnego ręcznego narzędzia.
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: Dwie gitary w budowie - piąta i szósta

Post autor: Jan » 2021-05-20, 13:40

Tromboidalny ma rację te małe tarcze to są frezy i nie służą do cięcia drewna.
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 749
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Dwie gitary w budowie - piąta i szósta

Post autor: SebastianL » 2021-05-20, 20:01

Widzisz, Seba? Pierwszy raz wyszedłeś z jaskini, porzucając proste narzędzia i od razu użyłeś nie tego co trzeba.

Muszę się doszkolić. Czy istnieją tak wąskie piły obrotowe do drewna? Tutaj miałem rzaz 0,53 mm.
ODPOWIEDZ