Olejowanie jesionu

Jak się to robi ... pytania i odpowiedzi.

Moderator: poco

StewieG
Posty: 6
Rejestracja: 2017-11-13, 18:09

Olejowanie jesionu

Nieprzeczytany post autor: StewieG »

Czełę, ponieważ temat olejowania drewna jest bardzo rozległy a ja nie mam o tym pojecia chciałbym zaczerpnęę trochę Waszej wiedzy w tej materii. Nie muszę to byę odpowiedzi, może byę link do odpowiedniego tematu, albo tylko hasło, którego mam sobie poszukaę. Lubie czytaę i się dokształcaę, ale na poczętku nie znajęc odpowiednich pojęę, trudno znaleźć czego się szuka. Ale do rzeczy.

Kupiłem niedawno taniego strata z jesionu, jako gitara na której nie będzie mi szkoda eksperymentowaę i sie uczyę oraz zniszczyę zabierajęc w różne podróże. W tej chwili jest na nim bardzo gruba warstwa bezbarwnego lakieru, chciałbym się jej pozbyc i pobawię się z olejem by uzyskaę podobny efekt do tego na zdjęciu poniżej.
IMG_9053.PNG

Czy moglibyłcie mi doradzię, czego szukaę i o czym poczytaę, żeby uzyskaę podobny kolor i wykończenie? Zależy mi bardzo żeby kołcowy efekt był bręzowy a nie czerwony. Niestety wysyłka z tego sklepu odpada bo będzie to koszt koło 200zł, liczę, że da się zrobię to sporo taniej, jeżeli się mylę też proszę napisaę.
Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Olejowanie jesionu

Nieprzeczytany post autor: poco »

W tym dziale też znajdziesz potrzebne informacje, tylko trzeba poszukaę. A to chyba nie jest trudne?
Co do tego wiesła, to zdjęcie zbyt słabe, za mało informacji dotyczęcych rodzaju lakieru, jakim pokryta jest gitara, podkładów na surowym drewnie, itd.
To jest temat dołę skomplikowany , z jakim próbujesz nas zapoznaę, a za mało danych. Taki rodzaj równania z wieloma niewiadomymi.
Nie zmienia to faktu, że będziesz musiał usunęę wszystko, czym pokryte jest drewno korpusu, leżeli chcesz olejowaę.
Na ten temat , też jest wiele postów i pomocnych informacji.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
StewieG
Posty: 6
Rejestracja: 2017-11-13, 18:09

Re: Olejowanie jesionu

Nieprzeczytany post autor: StewieG »

Ok, poszukam, chociaż wie Pan, dla nowej osoby jest to bardzo dużo informacji w których cięzko z poczatku sie połapaę, nie mam o tym zielonego pojęcia, więc musze nagle zapoznaę się praktycznie z wiekszołcia aspektów i potem wybraę co dla mnie może byc istotne a wystarczyło napisaę "tru oil", "olej lniany" czy coś w tym stylu i już mógłbym sobie wyszukiwaę konkretnych informacji. Wielka szkoda, że nie macie jakiegoł poradnika dla łwierzaków, na forum ibron którego jestem uzytkownikiem znalazłem łwietny poradnik dotyczęcy rodzai olejów oraz wosków.

Co do większej ilołci informacji, to z tym cięzko, jedyne co wiem to, że nie jest to nitro a że gitara to nowy chiłczyk to pewnie najtanszy bezbarwny poliuretan.

Czy jest jakił łrodek (bejca?) która zabarwi drewno na brazowo czy trzeba to zrobię barwnikiem?

Jeszcze jedno pytanko, jełli można, warstwa tego bezbarwnego lakiru jest dołę gruba, zanim wezmę się za trudnjszy temat, pomyłlałem, że może potraktował bym obecny lakier jako podkład, trochę go tylko zeszlifował i położył biały poliuretanowy lakier. Moje pytanie, czy tak moge, jezli tak to jakim lakierem? Proces jest dobrze opisany na YT więc z resztę sobie poradze, tylko chciałbym wiedzię czy jest jakił lakier który dobrze się na to przyjmie i bedzie wyględał ok? A olejowanie zostawie na póęšłniej bo będzie pewnie bardziej czasochłonne i przez ten czas się doszkole.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Olejowanie jesionu

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Temat jest szeroki i ciężko go opisaę w jednym połcie. Użytkownicy broni palnej czy białej olejuję drewniane osady czy inne rękojełci głównie w celu zabezpieczenia przed wilgocię drewna. W lutnictwie oleje maję jeszcze szerszy kontekst.

Trochę jednak musisz się ukierunkowaę na jakił cel.
Olejowanie jest prostsze od lakierowania bo olej łatwiej się rozprowadza, nie potrzebujesz komory lakierniczej, maszyn. Trudnołę olejowania dotyczy przede wszystkim przygotowania drewna (musi byę na tip top jełli chcesz uniknęę rys, które wylezę) oraz na cierpliwołci bo robi się to ręcznie z zachowaniem przerw między warstwami. Olejowanie to też polerowanie więc trzeba się namachaę jak się chce ładny efekt uzyskaę.

Poziom połyskliwołci uzyskuje się poprzez dobór oleju. Olej lniany - delikatna satyna, truoil - możliwy również wysoki połysk.
Sę jeszcze oleje teakowe, dułskie i inne. Sę to mieszanki różnych olei (lniane, tungowe i inne) oraz żywic i innych łrodków przyspieszajęcych sieciowanie i twardnienie oleju w strukturze drewna.
O olejowaniu w necie jest na prawdę dużo. Sę tutoriale na YT, są artykuły itp.

Co do pytania o lakier, nie wiem nie znam się. Słyszałem gitary akustyczne malowane poliuretanem, które brzmię jak marzenie. Ja lubię szelak z uwagi na...wiele czynników.
pozdrowienia
Piotr
StewieG
Posty: 6
Rejestracja: 2017-11-13, 18:09

Re: Olejowanie jesionu

Nieprzeczytany post autor: StewieG »

@darek polecam Ci gitary firmy SX, w tej cenie po ustawieniu rewelacja a że lakier jest na niej bezbarwny dobrze widaę co jest pod nim. Miałem najtałszę ze sklejki i odrobinę droższę właśnie z jednego kawałka jesionu, różnica kolosalna.

Co do ukierunkowanie się. W olejowaniu boje sie głównie nie dokołca zdartej powłoki starego lakieru i że wyjdę jakieł plamy oraz tego, że chyba ciężej to potem naprawię.

Co do lakieru to pomyslalem, że skoro obecny lakier jest w idealnym stanie, można by po potraktowaę jako podkład, łciagajęc go troche, zmatowię i na to polakierowaę, np lakierem samochodowym w sprayu, słyszałem, że się sprawdza, zacieki i inne niedoskonałołci usunę polerujęc to papierem wodnym (mam akurat w tym wprawe) a jezeli chodzi o aspekty dzwiękowe, to w tym przypadku mnie to nie interesuje, to jest gitara do ęwiczeł i eksperymentów. Jak zacznie schodzi albo nie wyjdzie, powtórka albo do zera i wtedy olej albo pobawie sie w Vintage look ;)

O olejach jest dużo, to prawda, dużo dał mi post w forum ibron ale cięgle nie wiem jak ewentualnie uzyskaę pożędany kolor, czy rozprowadzię na drewno farbę olejnę czy np barwnik do skór, porady są różne, nie wiem czego sie posłuchaę bo nie wiem tez jak póęšłniej zareaguje na to dany olej.

No i umówmy się, to nie jest instrument na wystawe, koncerty czy inne tego typu więc efekt tez nie musi byę idealny, chociaż fajnie jak by wyględał przyzwoicie.
popik10

Re: Olejowanie jesionu

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Prawda. Nic nie jest lepsze niz własna gitara. Propozycja zakupu alternatywnej jest nietaktem 😀
Do autora wętku- zrób kilka z różnego drewna poczujesz różnice.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Olejowanie jesionu

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Oj tam od razu zrobię i to jeszcze kilka:) Zawsze można kupię. 5-6 koła co prawda piechotę nie chodzi, ale takie wiosło warto polecię, a nie jakiegoł chiłczyka lepszego czy gorszego bo to inny łwiat.
StewieG - jak olejujesz to nie farbujesz:) Prosty rym i na zawsze można zapamiętaę:) Oleje niektóre przyciemniaję ładnie, ocieplaję.
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: Olejowanie jesionu

Nieprzeczytany post autor: popik10 »

Oleje to tylko do sałatek😀
Lakiery żędzę 😎
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Olejowanie jesionu

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Z truoilem trzeba szybko wcinaę bo zęby poskeja;)
pozdrowienia
Piotr
StewieG
Posty: 6
Rejestracja: 2017-11-13, 18:09

Re: Olejowanie jesionu

Nieprzeczytany post autor: StewieG »

Zabawni Panowie trochę jestescie jeżeli chcecie porównywaę gitarę za kilka tysięcy do gitary za 500zł ;) Ale macie racje, gówno straszne, nie kupujcie bo nie warto.

PiotrCh może w takim razie napiszesz jaki olej da efekt jak ze zdjęcia z pierwszego postu? Bo na YT wszyscy farbuję albo maję gitary z innego gatunku drewna co tez daje inny efekt.
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Olejowanie jesionu

Nieprzeczytany post autor: poco »

Nie Panowie, tylko koledzy, a po następne, to musisz mieę łwiadomołę, że my na forum tylko pomagamy podjęę włałciwe decyzje, a to, czy skorzystasz zależy wyłęcznie od Ciebie. :-D
PiotrCh w jasny sposób nakrełlił do czego stosuje się olejowanie, a to, czy inni robię po swojemu różne czary-mary, to ich własne widzenie rzeczy.
Położyę lakier na już istniejęcy zawsze możesz, po uprzednim przygotowaniu powierzchni, jednakże odradzam wszelkie budżetowe lakiery w sprayu. Tym najlepiej pomalowaę mur, nie gitarę. Ale ...
Położenie lakieru barwnego pozwalajęcego zachowaę widok usłojenia najkorzystniej jest na surowe drewno. Tutaj potrzebny jest lakier transparentny. ęšłĽadna lakierobejca.
Podbarwianie lakieru i nakładanie go na bezbarwny jest możliwe, ale efekt może Cie zniechęcię, a dodatkowo wymaga to jednak sporego doświadczenia w tej materii , no i wiedzy o samych lakierach oraz ich wzajemnych "relacjach".
Lakier samochodowy możesz położyę każdy, ale zważ, że teraz najczęłciej stosuje się dwuetapowe lakierowanie, czyli tzw. bazę, a potem na to lakier bezbarwny nazywany powszechnie "klarlak".
Sę też lakiery jednoskładnikowe, ale te najczęłciej są kryjęce.
Taki, jaki potrzebujesz dobiorę Ci w każdej mieszalni lakierów, ale jak on będzie wyględał na drewnie, to już inny temat. Każdy kryjęcy - barwny , nawet najcieniej położony przykryje "zgasi" rysunek drewna, a ten chciałeł zachowaę, jak mniemam.
Możesz też zachowaę częłę rysunku stosujęc tzw sunburst, ale tutaj i tak ostateczny lakier jest bezbarwny.
W kołcowym etapie będziesz miał grubę warstwę lakieru, bo przecież zapewne wymagaę to będzie szlifowania wyrównujęcego i polerki.
Czy Cię to kolego zadowoli, to już inna sprawa, ale możesz spróbowaę. Przed Tobę spoooro pracy. :->
Jak będzie się to sprawowaę w użytkowaniu, to nikt Ci nie podpowie, bo to złożony temat, jak zresztę wszystko, co dotyczy lakierowania na lakier ( i nie tylko :-D ).
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Olejowanie jesionu

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

StewieG pisze:Zabawni Panowie trochę jestescie jeżeli chcecie porównywaę gitarę za kilka tysięcy do gitary za 500zł ;) Ale macie racje, gówno straszne, nie kupujcie bo nie warto.
Gwoli wyjałnienia, porównywaę nie tylko można ale i należy wszystkie obiekty o zespole cech, które można oceniaę wspólnę miarę. Oczywiłcie w celach poznawczych, a nie dlatego, że czujemy wewnętrzny przymus;)
Kolega polecajęc gitarę za 500zł innemu koledze, który robi takie, gdzie 500zł to na osprzęt nie starczy został tylko kulturalnie przystopowany;)
Więc porównywanie gitar za 500 i 5000zł jest jak najbardziej na miejscu, natomiast zrównywanie ich może stanowię o lekkiej nonszalancji:)

StewieG pisze: PiotrCh może w takim razie napiszesz jaki olej da efekt jak ze zdjęcia z pierwszego postu? Bo na YT wszyscy farbuję albo maję gitary z innego gatunku drewna co tez daje inny efekt.
Sam sobie odpowiedziałeł - farbowanie, albo ciemne gatunki drewna pod olej. To co na YT można zobaczyę to jedno, a to co wg naszych forumowych ocen - to drugie. Ja Ci podpowiadam - olejujesz - nie barw, a Ty zrobisz jak zechcesz.

To co jest na tej fotce to może byę wszystko, poczynajęc od pasty do podłogi kołczęc na lakierze akrylowym. A czy da się taki efekt uzyskaę przez olejowanie jesionu? Może się da. Czy będzie to pozytywny efekt nie tylko z uwagi na aspekt wizualny? Nie wiem, ja nie barwię pod olej czegoś co potem międlę palcami. Na łcianę bym powiesił.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Olejowanie jesionu

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

Wszystko się zgadza, wiem co bejcowałeł choę nie wiem czemu jeszcze zdjęcia nie widziałem, ale to temat poboczny;) Na pewno będzie ładnie. Ale kolega pisze o gitarze. A tę inaczej się użytkuje, czasem łapy spocone, wycieranie dechy o brzucho czy przedramieniem itp. Efekty mogę byę różne dlatego lepiej nie barwię gitary pod olej bo kolor może byę nietrwały, może brudzię przy jakimł specyficznym kontakcie, może się utleniaę niejednorodnie itp.
pozdrowienia
Piotr
StewieG
Posty: 6
Rejestracja: 2017-11-13, 18:09

Re: Olejowanie jesionu

Nieprzeczytany post autor: StewieG »

Bardzo Wam dziękuje za odpowiedzi, szczególnie koledze poco. Ułwiadomiłeł mnie też, że wyraziłem się niejasno. Temat założyłem o olejowaniu i podałem przykład efektu który chciałbym osięgnęę. Natomiast jeżeli chodzi o samo lakierowanie, to już będzie to zwyczajny biały kryjęcy lakier. A że miał to byę instrument w teren i różne warunki chyba na razie skoncentruję się na tej drugiej opcji, skoro mówcie, że barwiony olej kiepsko się sprawdza w różnych warunkach.

Zastanawia mnie tylko właśnie jak to się przyjmie na obecny lakier, o szlifowanie i polerowanie się nie martwię, to mam dobrze obcykane, z samym lakierowaniem myłle, że też sobie poradzę, najbardziej się boje, że po jakimł czasie zacznie to odchodzię i z tego powodu zwróciłem się do Was o pomoc w dobraniu odpowiednich lakierów.

A co do gitar, wszystko zalezy od budżetu i potrzeb, nie polecę komuł, kto zaczyna graę na gitarze, czy też, tym bardziej(!!!) zabawy z lutnictwem gitar z wyższej półki, moim skromnym zdaniem, SXy są bardzo fajnę bazę do przeróbek i uczenia się (czy gry, czy majsterkowania) i jak na chiłczyka naprawdę zaskakuję. Przez moje ręce przeszło kilka instrumentów z wyższej półki, obecnie mam PRSa ale czy jest on kilkadzięsięt razy lepszy od SXa, raczej nie, a chyba mam go w rękach częłciej.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4401
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Olejowanie jesionu

Nieprzeczytany post autor: PiotrCh »

StewieG pisze: A że miał to byę instrument w teren i różne warunki chyba na razie skoncentruję się na tej drugiej opcji, skoro mówcie, że barwiony olej kiepsko się sprawdza w różnych warunkach.
O barwionym oleju nic nie pisaliłmy. A barwione drewno zabezpieczone olejem rzeczywiłcie może ulec pewnym niechcianym zjawiskom w czasie dłuższej eksploatacji, lakier zabezpieczy bejcę lepiej.


Nikt nie napisał też, że chiłskie gitary do niczego się nie nadaję. Przecież idzie zima i trzeba odłnieżaę tudzież palię w kominku;)
A na poważnie - jełli gitara nie ma problemów z intonację czyli po prostu stroi, do tego nie kaleczy palców, nie trzeszczy i jako tako wybrzmiewa równo we wszystkich pozycjach - to można ję używaę, czemu nie?
Mieliłmy na myłli raczej to, że na forum lutniczym zastanawiamy się bardziej nad budowę instrumentów niż nad tym, który chiłczyk do czego się nadaje:) Ot i tajemnica prysła;) Stwierdzenie, że chiłczyk i gitara lutnicza przykładowo zrobiona przez darka to dwa inne łwiaty - obejmuje całokształt zagadnienia, który jest tak obszerny, że ... ho ho na przykład;)
pozdrowienia
Piotr
ODPOWIEDZ