żywica epoksydowa do podstrunnicy
Moderator: poco
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 2013-04-28, 15:01
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
-
- Posty: 140
- Rejestracja: 2013-04-28, 15:01
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
No nie źle już mnie trollem obwołali niektórzy ...jeśli takie wrażenie zrobiłem to przepraszam nie było takiego zamiaru
popik10 - gratuluję łódki - zwracam honor.
Mój największy żywiczny projekt to jak na razie drzwi i błotnik do Chevroleta Corvette, i takie branie przez ciebie dosłownie wszystkiego to też trochę przesada ale tym na końcu.
http://stdreams.com/catalog/carbon-fibe ... 12707.html
Czy takie kaski
http://www.bellhelmets.com/en_eu/powers ... tar-carbon
http://www.araihelmet-europe.com/site/c ... formation/
A tutaj są ceny carbonów do Ducati
http://www.scarlattimoto.co.uk/scarlatt ... 20a&page=1
I wyłożenie 700 zł za element dla fana ...tyka chociażby takiego Ducati to nie jest żadna kasa. Ja w tym roku wymalowałem dwa takie carbonowe dukaty gdzie cena za całe graty była pewnie z 6000 ...ale to tylko doposażenie bike'a za 40 000 zł. ...700zł to u mnie kosztuje wymalowanie takiego błotnika załóżmy w czaszki albo ognie piekielne i to jeszcze trzeba poczekać w kolejce. Zresztą ja z takiego malowania żyje więc myśle że nie doceniasz tutaj rynku motoryzacyjnego (może nie polskiego bo to grajdoł), a przynajmniej kasy jaką tam się wykłada w przeciwieństwie do lutnictwa gdzie czasami problem jest wyłożenie tych 700 zł za cały instrument.
A tutaj zdaje się gość robi "karbona" do samochodu przy pomocy Vacuum
http://www.youtube.com/watch?v=YWbGx_BJVvM ...więc to nie jest technologia która jest dostępna dla modelarzy i lutników. Polecam jeszcze oglądniecie z serii Megafabryki zdaje się odcinek Lexus. Jeszcze minie era zanim taka technologia będzie wykorzystywana w lutnictwie o ile będzie.
Wracając do tematu
popik10 - Nie wiedziałem że karbony się hartuje żeby były odporniejsze na temperaturę ...i biję się w pierś.
Czym większa temperatura tym większa potem wytrzymałość temperaturowa gdyż żywice epoksydowe dostępne na rynku stabilne są do max 80 - 140 stopni czyż nie? Nie znalazłem o większej temperaturze.
Doczytałem że części bolidów F1 hartuję się w 180 stopniach, a NASA swoje graty hartuje w 3000 stopni. Natomiast nie widziałem żeby tam gość hartował (i nic o tym nie pisze) ten prototyp krzywej gitary?
http://www.coroflot.com/astaff/Model-ma ... rototyping
Pisze o tym bo miałem kiedyś carbonowy zderzak do jakiegoś "bolidu" i zostawiony na słońcu na stojaku normalnie się wygiął i zapewniam że był zrobiony tak jak na carbon przystało.
Więc chętnie wziąłbym taką niehartowaną gitare na testy i zostawił w upalny dzień na tylnym siedzienu w samochodzie ...co by się stało?
popik10 - napisałem że ukleiłem parę błotników o.k.
Post o frankenstracie napisany został z dystansem, a ty znowu na poważnie chyba że nie to chodzi. Więc pozwole sobie na mały żart, nie złośliwość
Jak kolega jest taki poważny to może rozwinie działalność o produkcję trumien ....carbonowych
popik10 - gratuluję łódki - zwracam honor.
Mój największy żywiczny projekt to jak na razie drzwi i błotnik do Chevroleta Corvette, i takie branie przez ciebie dosłownie wszystkiego to też trochę przesada ale tym na końcu.
Chcę grzecznie dopytać czym się różni materiał z którego jest zrobiony taki oto błotnikNo a materiały do wykonania instrumentu cokolwiek inne niż do wykonania błotnika, chyba że kolegę stać np. zapłacić za materiał za błotnik do motoru 700 -800 zł.
http://stdreams.com/catalog/carbon-fibe ... 12707.html
Czy takie kaski
http://www.bellhelmets.com/en_eu/powers ... tar-carbon
http://www.araihelmet-europe.com/site/c ... formation/
O ile ten błotnik może mógłbyć (ale nie sądze) zrobiony bez Vacuum to zapewniam że te kaski nie. Ich cena to jest około 3000 zł.Przede wszystkim inna technologia - to nie jest tylko przesączanie żywicą - to jest vacum.
A tutaj są ceny carbonów do Ducati
http://www.scarlattimoto.co.uk/scarlatt ... 20a&page=1
I wyłożenie 700 zł za element dla fana ...tyka chociażby takiego Ducati to nie jest żadna kasa. Ja w tym roku wymalowałem dwa takie carbonowe dukaty gdzie cena za całe graty była pewnie z 6000 ...ale to tylko doposażenie bike'a za 40 000 zł. ...700zł to u mnie kosztuje wymalowanie takiego błotnika załóżmy w czaszki albo ognie piekielne i to jeszcze trzeba poczekać w kolejce. Zresztą ja z takiego malowania żyje więc myśle że nie doceniasz tutaj rynku motoryzacyjnego (może nie polskiego bo to grajdoł), a przynajmniej kasy jaką tam się wykłada w przeciwieństwie do lutnictwa gdzie czasami problem jest wyłożenie tych 700 zł za cały instrument.
A tutaj zdaje się gość robi "karbona" do samochodu przy pomocy Vacuum
http://www.youtube.com/watch?v=YWbGx_BJVvM ...więc to nie jest technologia która jest dostępna dla modelarzy i lutników. Polecam jeszcze oglądniecie z serii Megafabryki zdaje się odcinek Lexus. Jeszcze minie era zanim taka technologia będzie wykorzystywana w lutnictwie o ile będzie.
Wracając do tematu
popik10 - Nie wiedziałem że karbony się hartuje żeby były odporniejsze na temperaturę ...i biję się w pierś.
Czym większa temperatura tym większa potem wytrzymałość temperaturowa gdyż żywice epoksydowe dostępne na rynku stabilne są do max 80 - 140 stopni czyż nie? Nie znalazłem o większej temperaturze.
Doczytałem że części bolidów F1 hartuję się w 180 stopniach, a NASA swoje graty hartuje w 3000 stopni. Natomiast nie widziałem żeby tam gość hartował (i nic o tym nie pisze) ten prototyp krzywej gitary?
http://www.coroflot.com/astaff/Model-ma ... rototyping
Pisze o tym bo miałem kiedyś carbonowy zderzak do jakiegoś "bolidu" i zostawiony na słońcu na stojaku normalnie się wygiął i zapewniam że był zrobiony tak jak na carbon przystało.
Więc chętnie wziąłbym taką niehartowaną gitare na testy i zostawił w upalny dzień na tylnym siedzienu w samochodzie ...co by się stało?
popik10 - napisałem że ukleiłem parę błotników o.k.
Wiec branie dosłownie że para to jest dwa to chyba zbyt poważnieKolega mi nie wytyka doświadczenia bo zrobienie łódki klejonej i laminowanej epoksydem i deski całej w technologii vacum to chyba trochę więcej niż dwa błotniki
.Ja też się przyjrzałem postom kolegi, i jak reprezentuje takie podejście jak w postach o Frankenstracie to szkoda gadać.
Post o frankenstracie napisany został z dystansem, a ty znowu na poważnie chyba że nie to chodzi. Więc pozwole sobie na mały żart, nie złośliwość
Jak kolega jest taki poważny to może rozwinie działalność o produkcję trumien ....carbonowych
I'm a cowboy on steel horse I ride - John Bon Jovi
Odpowiem tak, nie znam struktury laminatu i nie jestem w stanie napisać czym się różnią materiały. Ale...... jeśli te kaski i błotniki jak mówi kolega są laminowanie na kopycie czy w formie a nie w vacum - to mogą się różnić żywicą. A to bardzo ważne i tego nie zobaczymy.Chcę grzecznie dopytać czym się różni materiał z którego jest zrobiony taki oto błotnik
http://stdreams.com/catal...er-p-12707.html
Czy takie kaski
http://www.bellhelmets.co...eet/star-carbon
http://www.araihelmet-eur...al-information/
Mało tego. Jeśli tam jest sama tkanina to w instrumentach w wewnętrznych warstwach daje się rowing kierunkowy. Chodzi o naprężenia. To co widzimy na wierzchu to tylko zewnętrzna dekoracyjna warstwa tkaniny - w środku są zupełnie inne przebiegi włókien.
Kaski i błotniki nie mają takich wymagań wytrzymałościowych i nie ma potrzeby stosowania i vacum i choćby rowingu kierunkowego. Z tego co mi się kojarzy nawet dobry kask przy uderzeniu powinien się rozpaść, ale to zasłyszana teoria i może czaruję.
To co na filmie to metoda infuzji dokładnie opisana też tutaj >http://www.coroflot.com/a...and-prototyping
Pisze o tym bo miałem kiedyś carbonowy zderzak do jakiegoś "bolidu" i zostawiony na słońcu na stojaku normalnie się wygiął i zapewniam że był zrobiony tak jak na carbon przystało.
Robi się to nie tyko na bazie węgla ale i szkła. Jest to metoda która chyba obecnie daje najbardziej wytrzymałe kompozyty. I jest ona dostępna dla każdego - przy zachowaniu odpowiednich wymagań. Potrzebna jest pompa próżniowa, forma lub worek, system odpowiednich wężyków z zaworami i odpowiednie materiały.
Tak się składa, że w Vacum budowałem deskę i wiem że się da to zrobić w garażu.
Pompę próżniową można zrobić lub kupić na allegro. Link >
Pisze o tym bo miałem kiedyś carbonowy zderzak do jakiegoś "bolidu" i zostawiony na słońcu na stojaku normalnie się wygiął i zapewniam że był zrobiony tak jak na carbon przystało.
Więc chętnie wziąłbym taką niehartowaną gitare na testy i zostawił w upalny dzień na tylnym siedzienu w samochodzie ...co by się stało?
To jest sytuacja ekstremalna i nie do takich robi się instrumenty.
Trzymanie w takich warunkach drewnianego instrumentu to tez zabójstwo dla tego ostatniego, więc no nie argument.
Co zaś się tyczy mojego poczucia humoru - to go nie mam.
Co do cen się nie odnoszę bo nie jest to związane z tematem.
Pozdrawiam
Kilka razy do gitar basowych używałem na podstrunnice bambus pleciony i jakoś impregnowany chyba próżniowo (nie znam dokładnie technologii ) taki jak na podłogi ,trudny w obróbce ale efekt jest dobry zarówno i brzmienie jak i właściwości mechaniczne są dobre .Będę przymierzał się do 5 strunowego 889 mm24 progowego z gryfem całym z bambusa a może i korpusem .Nie chce wprowadzać w błąd bo nie jestem pewien nazwy ale to sie nazywa bambus karbonizowany czy jakoś tak .
No to się dyskusja rozwinęła. Dzięki za uwagi. Jasne że nie chodziło mi o cały gryf bo to w warunkach domowych raczej niewykonalne. Pytanie ulęgło się w mej głowie jakiś czas temu gdy miałem szczęście pograć na pożyczonym Zonie (tam to raczej włókno węglowe) i myśl o tańszym erzacu (ortodoksi pewnie mnie przeklną), ale bas brzmiał bajecznie.Pozdrawiam wszystkich Kolegów
Osobiście jestem zwolennikiem drewna ,ale czemu by nie poeksperymentować .Myśle że sama żywica epoksydowa nadawała by sie na jakiś korpus (odlew ) ale mechanicznie to bardzo kiepski materiał przede wszystkim jest bardzo krucha a czy własności akustyczne jakieś ma to trudno powiedzieć (może ma jakieś ) natomiast kompozyty mają dużo lepsze własności mechaniczne ,tyle ze znowu pytanie co komu, plastikowe ovationy brzmią bardzo dziwnie (ale to moje zdanie ),ale z drugiej strony gitary steinbergera były zaliczane zdaje sie do gitar hi fi.
To zależy od modelu. Generalnie: Legend brzmi czysto i głęboko, Celebrity płasko i metalicznie, LX coś pomiędzy nimi, Custom Legend to bajka, bogato i długo wybrzmiewa, porównałbym do drogiego Taylora czy Guilda. Oczywiście w tekj samej klasie cenowej znajdzie się model innego producenta, który brzmi inaczej/lepiej, ale to nie jest argument, że Ovation to kicha i koniec. Mnie osobiście ogrywając na targach kilka modeli bardzo się podobało, a przedwzmacniacze w większości mają świetnie dopasowane. Polecam ograć przynajmniej kilka modeli przed wydaniem osądu.
Ale EOT, bo nie o tym temat...
Ale EOT, bo nie o tym temat...
------
Darek
Darek
Jasne nie twierdze że to kicha tylko że mi sie one nie podobają a to zupełnie co innego ,ale tak jak w temacie nawiązywałem tylko do konstrukcji ,że używa się tworzywa sztuczne do robienia gitar .Darrex pisze:To zależy od modelu. Generalnie: Legend brzmi czysto i głęboko, Celebrity płasko i metalicznie, LX coś pomiędzy nimi, Custom Legend to bajka, bogato i długo wybrzmiewa, porównałbym do drogiego Taylora czy Guilda. Oczywiście w tekj samej klasie cenowej znajdzie się model innego producenta, który brzmi inaczej/lepiej, ale to nie jest argument, że Ovation to kicha i koniec. Mnie osobiście ogrywając na targach kilka modeli bardzo się podobało, a przedwzmacniacze w większości mają świetnie dopasowane. Polecam ograć przynajmniej kilka modeli przed wydaniem osądu.
Ale EOT, bo nie o tym temat...
witam kolega popik pisał o wykonaniu podstrunicy z kompozytu
zapraszam do mnie na bloga bądź facebooka, gdzie próbuję odnawiać 30 letniego mayonesa.
Pracuję w instytucie zajmującym się budową kompozytów w Niemczech.
Da się zbudować gitarę z kompozytów i jak wszystko pójdzie dobrze to zdążę to udowodnić do końca roku.
Linki do bloga i FB w podpisie powinny być
Pozdrawiam was serdecznie i przypominam że jestem tylko amatorem
zapraszam do mnie na bloga bądź facebooka, gdzie próbuję odnawiać 30 letniego mayonesa.
Pracuję w instytucie zajmującym się budową kompozytów w Niemczech.
Da się zbudować gitarę z kompozytów i jak wszystko pójdzie dobrze to zdążę to udowodnić do końca roku.
Linki do bloga i FB w podpisie powinny być
Pozdrawiam was serdecznie i przypominam że jestem tylko amatorem
Fascynacja gitarowa!!
Blog: www.razemrock.blogspot.com
Facebook: http://www.facebook.com/pages/Razem-Roc ... 2695722997
Blog: www.razemrock.blogspot.com
Facebook: http://www.facebook.com/pages/Razem-Roc ... 2695722997