No to nam odmłodniał Japołczyk. Dobra robota, poważne profesjonalne podejłcie do instrumentu jako całołci, a nie tylko aby do wiosny. Więcej takich pozytywów.
Pozdrawiam, Ryszard
To nie jest gotowane Piotrze. To jest takie ustrojstwo złotnicze do usuwania nalotów i czyszczenia metali. Mój kolega miał chyba jakieł ultradęšłwiękowe to nie wiem jakie jest. Domowo możesz potrzymaę w goręcej wodzie amoniakalnej (dostępna w aptece)
Tak to myjka ultradżwiękowa , swego czasu sprzedawali takie nawet w Lidlu (nawet nie były drogie ) Profesjonalne podejłcie do pracy , ładny basik , i w moim ulubionym kolorze .