Hagstrom Viking Deluxe Baritone

Opisy interesujących rozwiązań , komentarze tychże itd...

Moderator: Jan

Awatar użytkownika
michau25
Posty: 353
Rejestracja: 2010-09-27, 18:10
Lokalizacja: Katowice

Hagstrom Viking Deluxe Baritone

Post autor: michau25 » 2013-01-09, 20:48

Konstrukcja może nie rewolucyjna, ale z całą pewnością ciekawa. Semi-hollow z menzurą 28" (po takiej spodziewałbym się bardziej rzeźnickiej gitary :D ). Na tym filmiku pięknie mruczy :-D Pozostaje pytanie czy nie lepiej byłoby zrobić sobie siódemkę. Jak szaleć to szaleć ;-)
popik10

Post autor: popik10 » 2013-01-10, 07:04

Konstrukcja bardzo ciekawa, i prócz menzury jest tam jeszcze ciekawe wzmocnienie gryfu.
Link >
Takie rozwiązanie zapewnia bardzo stabilny gryf.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2944
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2013-01-10, 09:52

Właśnie chciałem o tym napisać, ale mnie ubiegłeś. To jest specyficzny truss opatentowany przez Hagstrom właśnie i od jakiegoś czasu stosowany. Zapewnia stabilizację i mozliwość ustawienia bardzo niskiej akcji strun. Ciekawe jak to umieszczają. Jakiś frez specjalny?
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2013-01-10, 12:39

Prawdopodobnie gryf jest sklejany z dwóch lub trzech części i obie są frezowane tym samym frezem, a następnie po włożeniu kształtownika zamknięte na klej. W ten sam sposób firma Rickenbacker wykonuje po dwa kanały na trusa w jednym gryfie. Można też jednym frezem kształtowym i potem wcisnąć na klej ten metalowy element.
Mnie zastanawia co innego, a mianowicie jak działa tam regulacja krzywizny trussrodem, zwłaszcza, że jest to pojedynczy drut i na przekrojach pokazane jest wypełnienie otworu na całym jego przekroju.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
popik10

Post autor: popik10 » 2013-01-10, 13:08

jak działa tam regulacja krzywizny trussrodem
O ile w ogóle jest potrzebna :-D
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
michau25
Posty: 353
Rejestracja: 2010-09-27, 18:10
Lokalizacja: Katowice

Post autor: michau25 » 2013-01-10, 13:15

Obrazek
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2013-01-10, 14:20

No właśnie, o ile będzie /jest potrzeba. Z tego stwierdzenia wyłania się następny temat, a mianowicie konieczność obliczenia tejże już na etapie doboru materiały lub nikt się tam jakimiś krzywiznami nie zajmuje ustalając gryf jako równą powierzchnię i już lub z doswiadczenia wiadomo, że po sprężeniu tej wkładki siłą X-Nm przy pomocy pręta po założeniu strun gryf ulegnie deformacji od A-B, gdzie ten przedział jest np. 1mm.
Reszta, to akcja na siodełku i mostku. To by załatwiało sprawę ingerencji z zewnątrz przez niepowołanych lub zabezpieczenie idiotoodporne. Gwarancja, gdy pozostają ustawienia fabryczne. A może ta wkładka jest dzielona? Nie znam na tyle angielskiego aby zrozumieć, co tam marudzi na filmiku ten facio. :lol:
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
James_Bond
Posty: 27
Rejestracja: 2011-02-19, 02:25
Lokalizacja: Kielce

Post autor: James_Bond » 2013-01-12, 02:03

Pan na filmiku nic konkretnego nie mówi, oprócz tego, że dzięki temu "szyjka nie skręci się i nie wygnie, a podstrunnica jest ze specjalnego kompozytu" w skrócie.

Przekopałem internet i jest zaskakująco mało informacji, chyba, że ktoś zna szwedzki, to znalazłem opis patentowy :P
http://was.prv.se/spd/pdf/8Zawo9617tL%2 ... 0125.C.pdf

Na logikę: jest szyna, w niej luźno chodzący pręt, a z obu nagwintowanych stron szyny śruby, które sobie ten pręt popychają...?
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2013-01-12, 10:21

007. ;-) :-D Miałbyś rację, gdyby było wiadomo, że kształtownik jest rozdzielony gdzieś tam. Wtedy taka interakcja śrub powodowała by wygięcie gryfu - oś otworu i śruby jest powyżej osi geometrycznej gryfu, ok.
Myślę jednak, że jeżeli podstrunnica jest z kompozytu + wkładka z Al+ pręt + klejony gryf, to ten układ bardzo mało jest podatny na deformacje związane z siłami naciągu strun oraz zmian temperatury i wilgotności i pewnie jest tak wyliczone, że wygięcie jest ustawione z matematyczna precyzją. Szwedzi są znani z takich dokładnych konstrukcji - Grippen, Volvo itd.... :mrgreen:
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
ODPOWIEDZ