Ożebrowanie płyty wierzchniej
Moderator: poco
Ożebrowanie płyty wierzchniej
Witam serdecznie !
Jestem w trakcie budowy lutni, i mam mały dylemat co do ożebrowania.
Czy pierw dokleić listwy do płyty , czy najpierw listwy do pudła a potem na to płytę ?
Nie wiem czy to daje jakąś różnice ?Pierwsza czy druga metoda ma jakiś wpływ na wzmocnienie korpusu? Doradźcie.
Jestem w trakcie budowy lutni, i mam mały dylemat co do ożebrowania.
Czy pierw dokleić listwy do płyty , czy najpierw listwy do pudła a potem na to płytę ?
Nie wiem czy to daje jakąś różnice ?Pierwsza czy druga metoda ma jakiś wpływ na wzmocnienie korpusu? Doradźcie.
Jeszcze o plycie wierzchniej lutni.... W publikacji niemieckiego teoretyka lutniczego Franza Jahnela " Die Gitarre und ihr Bau" (Gitara i jej budowa) sa plany i opis wykonania lutni.Tzw "nowoczesna lutnia" posiada ozebrowanie , ktore konczy sie przed dojsciem do krawedzi (boczkow) , moze wiec byc ono doklejone tylko bezposrednio do plyty wierzchniej. Ten typ konstrukcji pozwala wg Autora na lepsze i pelniejsze rezonowanie plyty .
Jak na razie budowa ,lutni/gitterny stanęła. Brak czasu, i świerku dobrego nie mogę dostać :(
Bo to jest tak ,że chce zrekonstruować historyczną poprzedniczkę gitary i mandoliny znalezioną w Elblągu -gitterne- właśnie. A tu link tego znaleziska:
http://www.muzycznyelblag.pl/?page=arti ... =4&art=336
Ja sam nie posiadam aparatu, a i fotografować nie ma co tyle co pudło dłutem wydziobałem.
Bo to jest tak ,że chce zrekonstruować historyczną poprzedniczkę gitary i mandoliny znalezioną w Elblągu -gitterne- właśnie. A tu link tego znaleziska:
http://www.muzycznyelblag.pl/?page=arti ... =4&art=336
Ja sam nie posiadam aparatu, a i fotografować nie ma co tyle co pudło dłutem wydziobałem.