Polerka do lakieru
: 2018-07-25, 07:41
Swojego czasu oferowałem tanie tarcze polerskie, na bazie których można było zrobić super polerkę. I stało się, czyli zakończyłem budowę swojej.
Materiały : wałek fi 25 z prowadnicy liniowej, silnik 3 kW (380V) 950/min., tarcze polerskie fi 400 6 szt. (po 3 w pakiecie), wyłącznik , wtyczka 16A, koła pasowe wielorowkowe od jakichś samochodów, używany pas wielorowkowy 6PK od samochodu (odpad przy wymianie rozrządu), 6 mb profil stalowy 20x 40,profil 40x60 0,6 m, oprawy łożyskowe UCP 205 szt. 4 - podparcie wału 4-punktowe. To tak z grubsza, bo innych normaliów nie wyszczególniam. No i własny czas.
Tarcze polerskie oprawiłem (mają duży , okuty otwór centralny, bo są do polerek wałowych) w drewno i centralny zabierak stalowy (rodzaj sprzęgła kłowego, aby uniknąć kosztów innego rodzaju mocowania), wyważyłem statycznie używając ciężarków od kół samochodowych.
Nie będę opisywał wszystkich czynności step by step, bo to wynika z oglądu całości.
Uruchomiłem, pracuje bez drgań.
Teraz tylko pastę polerską muszę zanabyć , bo mam trochę do polerowania, no i tym samym nabrać wprawy w użytkowaniu.
Fotorelacja poniżej, a w razie pytań o szczegóły, to odpowiem w innym poście.
Zapomniałem dopisać, że ciężkie jak cholera - i dobrze !
Pozdrawiam, Ryszard
Materiały : wałek fi 25 z prowadnicy liniowej, silnik 3 kW (380V) 950/min., tarcze polerskie fi 400 6 szt. (po 3 w pakiecie), wyłącznik , wtyczka 16A, koła pasowe wielorowkowe od jakichś samochodów, używany pas wielorowkowy 6PK od samochodu (odpad przy wymianie rozrządu), 6 mb profil stalowy 20x 40,profil 40x60 0,6 m, oprawy łożyskowe UCP 205 szt. 4 - podparcie wału 4-punktowe. To tak z grubsza, bo innych normaliów nie wyszczególniam. No i własny czas.
Tarcze polerskie oprawiłem (mają duży , okuty otwór centralny, bo są do polerek wałowych) w drewno i centralny zabierak stalowy (rodzaj sprzęgła kłowego, aby uniknąć kosztów innego rodzaju mocowania), wyważyłem statycznie używając ciężarków od kół samochodowych.
Nie będę opisywał wszystkich czynności step by step, bo to wynika z oglądu całości.
Uruchomiłem, pracuje bez drgań.
Teraz tylko pastę polerską muszę zanabyć , bo mam trochę do polerowania, no i tym samym nabrać wprawy w użytkowaniu.
Fotorelacja poniżej, a w razie pytań o szczegóły, to odpowiem w innym poście.
Zapomniałem dopisać, że ciężkie jak cholera - i dobrze !
Pozdrawiam, Ryszard