Forum Lutnicze

Przyklejam to klamerkami. Oczywiście żyłka jest szersza. Po wyschnięciu trzeba to wyrównać. Podczas gięcia, zdarza się, że w talii się żyłka pomarszczy, ale wystarczy ją podkleić i ścisnąć.

I kleisz to jakim klejem?

W prezentowanym przypadku był to klej skórny.
Dziś do takich rzeczy stosuję Titebond.

Klamerki nawet nie muszą być jedna przy drugiej, zwłaszcza że żyłka jest posklejana z trzech warstw 1,5 mm, więc jest sztywna i nie ma nigdzie szpar. Klamerki to świetne ściski, bo działają i są tanie. Jak mają luźne sprężyny, to można je usztywnić owijając gumką recepturką. Jeśli większa siła jest potrzebna, to najlepiej kupić klamerki bambusowe i zastosować patent z gumkami.

Chyba wszyscy stosują klamerki do klejenia kerfingu
Ostatni w action kupiłem takie
https://www.action.com/pl-pl/p/zestaw-z ... rynowych-/
Tylko trzeba je wzmacniać gumkami.

W tym odcinku polituruję gitarę oraz przyklejam mostek. Nie mam zbyt dużo zdjęć z politurowania. Mostek politurowałem bez zamknięcia porów.

Kończymy gitarę. W kolejnym odcinku będą zdjęcia gotowego instrumentu.

Gotowy instrument

Prace skończyłem w maju 2019 roku. Bardzo deszczowy był to maj i pamiętam że dużo na niej grałem. Gitara jest dużo lepsza od pierwszej. Co ciekawe, budując trzecią i czwartą, popełniłem inne, nowe błędy. Każda gitara uczy czegoś nowego.

Specyfikacja:

wierzch - świerk
Boki i tył - jawor
gryf - cedrzyk
podstrunnica - heban
mostek - palisander

menzura - 650 mm
ilość progów - 19
szerokość podstrunnicy na prożku - 52 mm
szerokość podstrunnicy na progu XII - 62 mm
Rozstaw strun na prożku - 42,5 mm
Rozstaw strun na mostku - 60 mm
akcja (XII próg) stuny e basowej - 4,5 mm
akcja (XII próg) struny e wiolinowej - 3,2 mm
Wysokość struny e wiolinowej na mostku - 7,5 mm
Wysokość struny e basowej na mostku - 8,6 mm

Piękna sprawa. Full profeska , jak dla mnie. Chapeau bas!
Pozdrawiam, Ryszard

Francja Elegancja - gratuluję. Fajne relacje krok po kroku. Bierzcie przykład z Sebastiana w jaki sposób relacjonować budowę instrumentu. To są bardzo ciekawe i pomocne materiały i co najważniejsze można do nich wrócić i obejrzeć na spokojnie. Szkoda, że tak niewiele osób pokazuje swoje prace.

Bardzo ładna gitara.
Napiszesz nam coś o jej brzmieniu? Jak Twoim zdaniem na brzmienie wpłynął dobór drewna? Jakie wyczuwasz różnice względem przykładowo palisandrowej konstrukcji?
Czy cedrzyk to dokładnie cedrzyk wonny? Pod jaką nazwą handlową zakupiłeś ten materiał? Czy może jako spanish cedar?

Piękny imstrument. Naprawdę bardzo ładny. Czysta praca. Gratuluję

Co do cedrzyka, to zgadza się, jest to czedrzyk wonny - cedrela odorata. Kupiłem jako spanish cedar.

Brzmienie... Gitara jest głośna. Ze wszystkich gitar na jakich grałem, zdecydowanie najgłośniej gra w rejonie XII progu. Porównać teraz niestety nie mogę. Moja pierwsza gitara miała pudło palisandrowe i również była głośna. Na pewno nie aż tak, ale nie przypisywałbym zasługi jaworowemu pudłu w tym przypadku.

Obecnie grywam na trzeciej gitarze, która jest z palisandru, lecz za to wierzch jest z czerwonego cedru, a gryf z mahoniu. O tej gitarze będzie osobny wątek. Teraz wspomnę tylko, że jej brzmienie jest mniej klarowne oraz że świetnie radzi sobie na dole. Niestety góra jest słabsza. Mam przeczucie, że zrobiłem za płaską płytę z tego cedru. Może jak zbuduję więcej gitar, to wyrobię sobie zdanie na temat wpływu drewna.

Intuicja podpowiada, że im bardziej płaska płyta - tym lepiej będzie w dolnych rejestrach. Również palisander powinien lepiej wypełnić doły od klonu. Za to klon robi robotę w środku i górze pasma. No to czekam z niecierpliwością na trzecią fotorelację:)

Zapomniałem napisać, że gitara waży 1249 gram. Podoba mi się idea lekkiej gitary. Fajnie to w rękach leży. Każdy, kto gra na moich gitarach i nigdy nie miał do czynienia z lutniczymi gitarami, stwierdza że gitara jest mała, lekka i głośna.

Planuję budować więcej gitar z klonu. Bardzo podoba mi się jasna kolorystyka, która dziś jest mało popularna niestety.
Jako bonus, wykopałem zdjęcie twórcy z gitarą. Niestety widać tylko główkę gitary, ale zawsze coś.

W tym miejscu powinieneś lutnię trzymać i odzienie zmienić.