Druga gitara

Relacje ,opisy i zdjęcia z budowy.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 749
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Druga gitara

Post autor: SebastianL » 2020-07-08, 22:11

Lutnia jest w planach :) Pewnie jesienią wezmę się za nią.
A co do odzienia... Sierpień 2019 był dla mnie zbyt upalny nawet na podkoszulek, ale grając na gitarze koniecznie muszę mieć długi rękaw.

Zdjęcie jest spod bramy la Porte de l'Aude w Carcassonne. To super miejsce dla muzyki dawnej. W tym roku prawdopodobnie tam nie pojadę, po raz pierwszy od czterech lat :(

Gitara świetnie się w takich dość bojowych warunkach sprawuje.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Druga gitara

Post autor: PiotrCh » 2020-10-23, 20:10

Sebastian- nie wstawiałeś wzmocnienia szyjki gryfu. Nie obawiasz się nadmiernych odkształceń (neck relief) w czasie? Jak naciąg strun zadziałał na świeży gryf? Wystąpił lekki łuk czy jest prosto? A może zrobiłeś wstępny relief na podstrunnicy? Jakie masz zdanie na ten temat?
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 749
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Druga gitara

Post autor: SebastianL » 2020-10-24, 20:34

Nie wstawiłem. Gryf odchylił się delikatnie, sądzę że w normie. Z biegiem lat odkształci się pewnie bardziej i trzeba będzie wyrównać podstrunnicę. To naturalne. Co ciekawe, czwarta gitara ma dość wiotki gryf i pomimo krótkiej skali 600 mm odkształcił się jej gryf zauważalnie. Dodam, że jest on bardzo lekki, z najlżejszego cedrzyka i palisandru które znalazłem. Może to jest powód?

W najbliższych gitarach planuję wzmocnić gryf prętami z włókna węglowego. Zobaczymy jak wyjdzie?

Własnej opinii nie mam, bo nie mam doświadczenia. Przeczytałem za to kiedyś, że tylko czas może pokazać stabilność gryfu i wzmocnienia w gitarach klasycznych stosuje się już od stu lat, żeby zniwelować ryzyko, że na przykład po dwudziestu latach gryf postanowi skręcić się w śmigło.

Ponoć cedrzyk wonny jest mniej pewny jeśli chodzi o stabilność. Mahoń za to ponoć rzadziej miewa takie humory.
ODPOWIEDZ