Strona 5 z 13

Re: Budowa klasyka - Torres

: 2019-06-02, 11:03
autor: poco
Pomóżcie mi zrozumieć kształt solery, bo powiem szczerze, że pogubiłem się.
Dotychczas moja wiedza opierała się na przyjęciu jej kształtu jako wycinka czaszy kuli o promieniu np. 15 stóp, czyli w efekcie obróbki płaszczyzny otrzymał bym symetryczne wgłębienie w kształcie koła. Autor podaje krzywiznę 15 stóp dla topu i 25 dla pleców.
Jacek wrzucił teksty do rozkminienia i oto pojawiła się solera zapodana przez popika w kształcie "łezki", kostki do gitary.... , jak zwał, tak zwał, ale symetria tylko wzdłuż osi gitary.
Na fotkach jest kształt solery rozpisany jako warstwice, ale niesymetryczne względem tej odległości 15 stóp.
Nie wiem jak rozpisać punkty tych warstwic w mm, aby utworzyło to solerę zgodną z tym, co pokazuje rysunek.
Wprawdzie podane są głębokości 2,5-3,3 mm i można by to rozpisać na np. 0,6 mm na warstwę, ale nie wiem, czy o to chodzi i czy tym sposobem spełniony zostanie ten wymiar 15 stóp krzywizny. (w którym punkcie będzie te 15 stóp, bo nie wszędzie i jak to kontrolować przy obróbce).
A może nie jest to istotne skoro wgłębienie ma mieć te 2,5-3,3 mm?
Pozdrawiam, Ryszard

Re: Budowa klasyka - Torres

: 2019-06-02, 12:03
autor: Jacek A. R.
na razie tyle:
Solera functional dimensions
https://www.classicalguitardelcamp.com/ ... p?t=114151

- solera solerze nierówna, nie ma jednnego optymalnego przepisu, wszystko zależy co i z czego chcemy zrobic; np niektóe giraty Hausera maja minimalne "wypuczenie" płyty głównej tak, jakby go wogóle nie było.

bardzo polecam po raz nie wiem ktory ksiazki takie jak Roy'a Courtenall'a czy J.S. Bogdanowitch'a (podstawowe podręczniki obok ksiaźki Jose Romanilllosa)

Re: Budowa klasyka - Torres

: 2019-06-02, 14:09
autor: popik10
Sam jestem bardzo ciekaw jak to do końca z tą solerą jest. Rozumiem potrzebę i zalety sprzęgania, ale mam wątpliwości konstrukcyjne. Bo np. w klasykach najwyższym punktem wypuczenia są okolice mostka. Zresztą gitara klasyczna ma już swój ustalony kanon. I tam most ustawiony jest optycznie rzecz ujmując w srodku strefy rezonansowej.A co z instrumentami jak np Piotrkowy parlour. Który z założenia jest węższy i most przesunięty ma tak iż nie znajduje się centralnie w środku strefy rezonansowej płyty górnej.

Re: Budowa klasyka - Torres

: 2019-06-02, 14:54
autor: Jacek A. R.
Bardzo obawiałbym się stwierdzeń iż gitara klasyczna ma swój ustalony kanon; bardzo z grubsza - jakoś tak, ale istnieją zasadnicze różnice pomiędzy typami konstrukcji np. Jose Ramireza, Boucheta i innych, już nie wspominając o całej tzw. szkole australijskiej - Smallman, czy nasz Stanisław Partyka - belkowanie nie wachlarzowe a kratownicowe. A nawet w obrębie belkowania wachlarzowego łatwo zauważyć istotne różnice co się przekłada na różne typy dźwięków.

Kiedy zaś o solerach mowa, to zawsze pamiętam iż nie ma jednego "planu" (widoku z góry) płyty głównej a więc i solery nieco się różnią. Częstro wspomina się model Toreesa ; tak naprawdę winno się dodać: który model Torresa, bowiem istniejące do dziś gitary zbudowane przez Torresa nie są identycznych wymiarów.

Re: Budowa klasyka - Torres

: 2019-06-02, 18:18
autor: Jan
Po niedzieli solera się zmaterializuje.

Re: Budowa klasyka - Torres

: 2019-06-02, 19:25
autor: popik10
Na co ten cyrkiel?

Re: Budowa klasyka - Torres

: 2019-06-02, 19:36
autor: Jan
Już wcześniej pisałem. Będę frezował wklęsłość. Najpierw małe kółko 4,5mm później większe 4mm itd aż do „0”. Później strug i papier ścierny i będzie wgłębienie eleganckie, które nada właściwą ok 2,5-3,5mm wypukłość. Robię głębiej gdyż ciało sprężyste z pewnością nieco powróci do pierwotnego kształtu i z tych 4,5 będzie napewno mniej o ile tego nie wiem.

Re: Budowa klasyka - Torres

: 2019-06-03, 08:03
autor: popik10
Ale to chyba bardziej owal niż koło. Przez ten cyrkiel nic nie będziesz widział.

Re: Budowa klasyka - Torres

: 2019-06-03, 08:19
autor: PiotrCh
Dokładnie - Janek poszukaj jakichś planów solery (izolinie), ale pewnie masz jak już za robotę się zabierasz. Z koła można będzie w ostatniej fazie wyjajony kształt zrobić. Ale to już przez szlifowanie. Niemniej jednak jakieś szablony profilu tej solery dobrze by było sobie przygotować, żeby pilnować tego owalu i symetrii. Ja tam bym robił płaski top ;)

Re: Budowa klasyka - Torres

: 2019-06-03, 14:12
autor: Jan
Wrzucę zdjęcia jak będę robił bo chyba nie rozumiecie co chcę zrobić.

Wgłębienie wyfrezowane w najgłębszym miejscu 3,5 mm. Teraz muszę uzyskać odpowiednią płaszczyznę zejścia.

Zejście wyrównywałem najpierw delikatnie dłutem a pozniej papierem i cykliną, po cyklinie ładnie zniknęły nierowności.

Re: Budowa klasyka - Torres

: 2019-06-21, 13:10
autor: Jan
Soczewka do klejenia gotowa. Sprawdzam czy włókno wygnie płytę. Daje spokojnie radę więc zaczynam po kawałku zbroić top.

Edit:
Ostatnie belki topu wklejone, płyta tylna i boki będą z jesionu.

Edit:
Płyta w trakcie wykańczania.

Edit:
Uwypuklenie, wybrzuszenie około 3mm po wyjęciu z formy😁 - jestem zadowolony.

Edit:
Wklejka wzmacniająca tylną płytę wstawiona w wyfrezowanym gnieździe na wcisk i oczywiście na klej.

Re: Budowa klasyka - Torres

: 2019-07-13, 16:24
autor: Jan
Wzmocnienie płyty wklejone - będę mógł ją robić na lustro i strugać na grubość docelową. Później belki.

Re: Budowa klasyka - Torres

: 2019-07-17, 19:15
autor: Jan
Strugam trzeci dzień tą dechę jesionową i powiem wam, że tak twardy jest, że wymiękam😑. Nie da się ustawić grubszego wióra bo albo bym wyrwał dziurę albo płytę ze ścisków. Nóż ostrzę co 20 min pracy😒 bo ten potwór (płyta) jest jak z kamienia. A jeszcze będę strugał boczki. Niesamowicie miłym zaskoczeniem jest fakt, że mam takibukład słojów , ktory pozwala strugac w obydwu kierunkach. Strug przy intensywnych ruchach nagrzewa sie tak, że jest gorący. Na szczęście dzisiaj mam zamiar zakończyć struganie tej plyty i zostanie mi tylko jej wyszlifowanie.

Re: Budowa klasyka - Torres

: 2019-07-17, 21:44
autor: Waldzither9
Motylki i bicepsy w promocji ;-) Myślałeś o plecach gitary a wyrzeźbisz swoje ;-)
Gdybyś miał drugi taki sam hebelek to mógłbyś na zmianę i byłyby chłodniejsze, może wiatraczek by je szybciej schładzał bo metalowe? Jak się prawidłowo hebluje płytę , wzdłuż osi hebla czy leciutko bokiem? Tylko nie testuj na skończonym.

Re: Budowa klasyka - Torres

: 2019-07-17, 22:32
autor: Jan
Andrzeju każdy rodzaj drewna inaczej się struga. Nawet w obrębie jednego gatunku i przy takich samych słojach może ci się trafić innej twardości słój czy przyrost i się można zdziwić. Za jakiś czas zafunduję sobie strug z ostrzem z białej stali papierowej tylko szerszy do trzaskania płyt bo tymi co mam to się strasznie narobię zanim wydłubię to co ma być😣. Te strugi co mam świetnie obrabiają miękkie drewienka jak Świerk, Cedr ale Jesion, Sapeli nie mówiąc o Palisandrze je rozkłada a w zasadzie mnie rozkłada praca nimi.
Jeżeli chodzi o to jak prawidłowo się struga płytę strugiem? To ci powiem, że zawsze strug powinien być prowadzony pod skosem gdyż znacząco zmniejsza to możliwość zablokowania (zatrzymania) struga w trakcie ruchu. Ułożenie pod skosem zmniejsza możliwość wyrwania włókien drewna. Bardzo dobrze naostrzone strugi dają radę strugać nawet w poprzek słojów ale o tym zapomnij - wymaga sporego doświadczenia. Ogromne znaczenie ma tu także naostrzenie noża, powinno się go ostrzyć przed każdą robotą. jeszcze jednym równie ważnym czynnikiem jest ustawienie grubości wióra. Im cieńszy wiór tym mniejsza szansa na wyrwanie włókien płyty ale też o wiele dłużej się obrabia płytę. Ustawienie mikroskopijnego wióra daje komfort pracy bo źle ustawiony strug potrafi wyrwać tak paskudne dziury, które mogą się okazać nie do naprawienia DLATEGO!! Nigdy nie zaczynamy strugania od strony później lakierowanej tylko od dołu płyty bo tam nawet jak będziemy musieli naprawiać wyrwy to nie będzie na wierzchu gitary. O wyprowadzeniu stopy struga chyba nie muszę wspominać bo bez tego nie da się pracować strugiem - ona musi być zrobiona (splanowana) na "O" - idealnie płaska i równa.
Jak skleisz płytę na tzw. książkę czyli ogólny standard to jedną stronę (połówkę) strugasz w jedną stronę a drugą w przeciwną. Newralgicznym miejscem jest punkt sklejenia połówek i tu albo zostawiamy grubsze (nie strugamy) i szlifujemy albo ustawiamy strug na super cienkie wiórki i pod kątem bardzo ostrożnie staramy się dopracować grubość docelową. Zostawiamy 2-3 dziesiątki milimetra naddatku na wyszlifowanie i cyklinowanie powierzchni.
Jeszcze jedna bardzo ważna rzecz w struganiu. Strug ustawiamy przed rozpoczęciem strugania płyty a nie w trakcie na płycie. Ustawiamy wysunięcie i kąt noża na "oko" i bierzemy kawałek listewki do ręki i sprawdzamy przeciągając po strugu i oceniając grubość wióra i kąt ustawienia noża. Przyrządami regulacyjnymi ustawiamy nóż tak by na całej szerokości skrawał takiej samej grubości wiór - robimy to regulując śrubą, odchylakiem i szerokością "ust" lub pobijając młoteczkiem w zależności jakie mechanizmy regulacyjne ma strug do momentu aż skrawany wiór będzie jednakowej grubości na całej szerokości noża. Czasem celowo ustawia się nóż pod skosem ale to wyższa szkoła jazdy i w przypadku płyty raczej nie będzie miała zastosowania.