Forum Lutnicze

Ile czasu musi minąć by politura wyschła, osiadła i można było ją bezpiecznie użytkować? Nie chciał bym jej na samym początku poobijać i wgniatać w trakcie robienia progów i ustawiania.

Około roku i się utwardzi. Ale po 2 tygodniach już można delikatnie używać - grać, nie obijać i nie stawiać kawy;)

Maszynki - pasowanie. Co prawda ChrL ale nie jakieś tanie gnioty.

Planowanie podstrunnicy. Heban jest niewiarygodnie twardym zawodnikiem.
Najpierw obróbka zgrubna grubym papierem 120 i strugiem, później jak już będzie płaszczyzna papier 320 i cyklina.

Może i pomału i drobniutkimi kroczkami ale konsekwentnie. Markery będą tylko z boku.

Może się walnąłem

Dotarły progi więc cięcie na wymiar rozpoczęte.

Kanały progów wypełniam klejem przed osadzeniem progu.

Dobrze. będzie lepszy sustain.
Czyli już finał...
Nie przeszkadza Ci plastikowa binda? Tak mentalnie...

Piotrek - przeszkadza, dlatego nie ma tam żadnego plastiku tylko samo drewno Binding to chyba Palisander z jakimś jasnym drewnem a purfling to Klon i Palisander

Kurcze, ładna gitara będzie. Przyznam, że obawiałem się pewnej znanej i lubianej bulwy... ale mnie miło zaskoczyłeś

Panowie bez waszej „krytyki” było by znacznie gorzej. W zasadzie to nie krytyka tylko uwagi - cenne. Choć to trudne przyznawać się do błędu ale jak się chce coś zrobić lepiej i nie ma się mentora pod ręką w postaci dobrego lutnika to forum spełnia właśnie taką rolę.
„Bulwy” giną w mrokach przeszłości

Cholerka taki się kontrast zrobił że wygląda jak plastikowe. Albo to wina monitora.

Szlif i Koronowanie.

Strunnik i prożek z najlepszego kawałka Hebanu jaki miałem. Ten Heban „dzwoni” przy stuknięciu o metal i upadku na blat stołu.