Renowacja ponad 100-letniego instrumentu Suzuki

Tu opisujemy jak daliśmy nowe życie starym instrumentom

Moderator: Jan

Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Renowacja ponad 100-letniego instrumentu Suzuki

Post autor: Waldzither9 » 2019-03-16, 21:15

"Niepodobna dwa razy wstąpić do tej samej rzeki".
Wszyscy mają rację.Najważniejsze że jest ruch w interesie. A Darek przypuszczam był przyzwyczajony że po zalogowaniu pokazywało mu wszystkie nowe posty, a w tej chwili posty są dynamiczno-interaktywne, przy czym ich przyrosty/ubytki pozostają niezauważone przez Darkowy rejestr nowości.Jest to prymat rozwoju nad porządkiem.Dopóki się nie przyzwyczaimy będzie trudno to upilnować, ale można zawsze zrobić korektę swojego wpisu.
Ostatnio zmieniony 2019-03-17, 16:53 przez Waldzither9, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
kazmod
Posty: 146
Rejestracja: 2018-11-29, 15:50
Lokalizacja: Kanada, Longueuil

Re: Renowacja ponad 100-letniego instrumentu Suzuki

Post autor: kazmod » 2019-03-16, 21:38

Wszyscy mają rację.Najważniejsze że jest ruch w interesie.
Calkowita, calkowita racja. Najwazniejszy ruch w interesie. Ruch to energia, energia to praca. Najwazniejsza jest praca, trzeba cos robic.
Przyzwyczailem sie do regulacji nie pisania postu pod postem. Jak pojalem to nie mam nic naprzeciw.

Zakladam nowy watek i prosze moderatora o przeniesienie tych co draznia Darka do nowego tematu.
Skrzypce - Pani instrumentow muzycznych !
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Renowacja ponad 100-letniego instrumentu Suzuki

Post autor: PiotrCh » 2019-03-16, 22:00

Kiedyś edycje autorskie postów były sygnalizowane emailami. Poprosiłem Pinia, żeby przywrócił taki alert.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Renowacja ponad 100-letniego instrumentu Suzuki

Post autor: PiotrCh » 2019-03-17, 08:06

Że masz się cieszyć jak będziesz kleił ;)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
kazmod
Posty: 146
Rejestracja: 2018-11-29, 15:50
Lokalizacja: Kanada, Longueuil

Re: Renowacja ponad 100-letniego instrumentu Suzuki

Post autor: kazmod » 2019-03-18, 01:31

Mam problem ze skrzypcami Suzuki. Ustawicznie odkrecaja sie w nich kolki, nie trzymaja stroju. Myslalem , ze sprawa jest beznadziejna. Dzis dowiedzialem sie, ze istnieja rozne wielkosci tych kolkow. Potrzebuje wiekszych niz normalne. Gdzie je moge kupic, jak okresla sie wielkosc kolkow ?
Skrzypce - Pani instrumentow muzycznych !
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Renowacja ponad 100-letniego instrumentu Suzuki

Post autor: Waldzither9 » 2019-03-18, 04:44

Ta metoda rozumiem nie działa?
https://www.geigenbauonline.de/tipps-un ... assen.html
takie są za małe (podane wymiary)? https://www.stewmac.com/Hardware_and_Pa ... g_Peg.html
Jakby co to michqq kiedyś wspominał o możliwości remontu otworów ale nie opisał jak to wygląda.
Pozdrawiam Andrzej
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Renowacja ponad 100-letniego instrumentu Suzuki

Post autor: michqq » 2019-03-18, 14:31

Mam problem ze skrzypcami Suzuki. Ustawicznie odkrecaja sie w nich kolki, nie trzymaja stroju. Myslalem , ze sprawa jest beznadziejna. Dzis dowiedzialem sie, ze istnieja rozne wielkosci tych kolkow. Potrzebuje wiekszych niz normalne. Gdzie je moge kupic, jak okresla sie wielkosc kolkow ?
Ja kupuję kołki zwyczajnie na na aliexpress, tam określają rozmiar kołków po rozmiarach skrzypiec (od 1/8 do 4/4) i przychodziły kołki "za duże", w tym sensie że wymagają dostrugania w strugaczce.

Przy pewnym poziomie wyeksploatowania skrzypiec to zapewne przestaje wystarczać, rozwiązania są dwa, pierwsze jest "brzydkie" mianowicie kupic dopasować i założyć kołki przeznaczone do altówki.

Drugie jest prawidłowe, zaślepić otwory i przewiercić jeszcze raz, co jednak jest dość poważnym remontem bo potem trzeba doprowadzić barwę drewna i podlakierować.

Kołki w skrzypcach ponadto cierpieć moga na dwie dolegliwości - albo nie trzymają stroju i się rozkręcają, albo na odwrót - się nie kręcą, w sensie że przeskakują przy strojeniu gwałtownie zamiast gładko pracować.

Są na to rozwiązania związane ze smarowidłami i kropelkami, które działają, ale działają w umiarkowanym stopniu i tylko do czasu.

Rozwiązaniem działajacym i "lutniczym" jest:
1) Wyrównać otwór do prawidłowego kształtu (rozwiertakiem wybrać ile się da najmniej, a następnie wciskając dość mocno rozwiertak obracamy go "na wstecznym" żeby skompresować drewno w otworze. Ale nie przesadzić bo pęknie)

2) Dostrugać strugaczką nowe kołki do otworów (Są "przepisy" ile milimetrów powinno się zostawić przy nowych kołkach, oraz opinie jak zakończyć tam gdzie będzie ucięte. Czy zaoblać czy nie. Po dostruganiu teoretycznie powinno się jeszcze wyprowadzić heban "na lusterko" drobniutkim papierem ściernym, co oznacza że przy struganiu trzeba zostawić sobie zapas drewna na ten cel. W co tańszych skrzypcach nie zobaczysz jednak wygładzonych kołków, tylko takie "jak ze strugaczki wyszły" )

Kołki dopasowywuje sie indywidualnie każdy do swojego otworu a nie hurtem - otwory zużywają się nierównomiernie.

Jak się już ma strugaczkę i rozwiertak to się człowiek przekonuje że w tanich nowych skrzypcach niemal zawsze sie opłaca wymienić kołki na "porządne" to jest dobrze dopasowane i twarde, hebanowe lub palisandrowe. Instrument na dźwięku nie zyska nic, ale skokowo zyskuje na wygodzie.

Rozwiązanie to jak oczywiście wszyscy rozumieją daje się zastosowac tylko kilkakrotnie w skrzypcach w miarę nowych, potem otwory sa zbyt duże i zostaje zaślepienie otworów komory kołkowej i jej przewiercenie na nowo, co jest poważniejszym remontem.
Jeszcze tego na żadnych z moich skrzypiec nie robiłem i porad żadnych w tym zakresie nie mam.
Kazmod po swoich doświadczeniach z dostosowaniem boczka wie na ten temat więcej niż ja.

Źródła "grubych" kołków nie mam żadnego, tylko tyle powiem że kupując kołki na aliexpress nigdy nie kupowałem takich które na zdjęciu miały już mają przewiercony otwór na strunę.
Otwór na strune wieci się przecież już po dopasowaniu, więc one wyglądały na już dopasowane do czegoś...

Kupując zaś takie bez przewierconego otworu na strunę to zawsze dotychczas (kilkakrotnie) trafiałem takie które były "dostatecznie grube" do moich celów.
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
Awatar użytkownika
kazmod
Posty: 146
Rejestracja: 2018-11-29, 15:50
Lokalizacja: Kanada, Longueuil

Re: Renowacja ponad 100-letniego instrumentu Suzuki

Post autor: kazmod » 2019-03-18, 15:02

Dzieki za bardzo cenne rady. Tak kupie kolki do altowk. U mnie w Suzuki otwory sa tak wyrobione, ze kolki ostatecznie wchodza az po "szyje". Sprobuje kolkow od altowki.
Znalazlem jeszcze jedno. Kupione dotychczas kolki na aliexpress stwierdzilem, ze nie pasuja on do niczego, ani do rozwiertaka 28(30) ani do starego 20. Maja 23 i stad problem, ktory wyszedl , kiedy im sie staranie przyjrzalem , znaczy pomierzylem.
Klops z tymi chinczykami ! :)
Skrzypce - Pani instrumentow muzycznych !
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Renowacja ponad 100-letniego instrumentu Suzuki

Post autor: michqq » 2019-03-18, 15:18

Kupione dotychczas kolki na aliexpress stwierdzilem, ze nie pasuja on do niczego, ani do rozwiertaka 28(30) ani do starego 20. Maja 23
Hm...
Chyba tak jest jak piszesz, chyba kołki chińskie są "płaściejsze" niż strugaczka 1:30, skoro jak je strugam to strugaczka "łapie" drewno najpierw od końca i dopiero w miarę strugania ostrze łapie go coraz więcej.
Moim zdaniem to jest akceptowalne jeśli zakładasz struganie. Może nawet celowo tak jest bo dzięki temu dobrze się struga, gdyby od początku miały 1:30 to strugałoby się chyba trudniej - bo od początku po całej długości.

Daj znać jakie przyszły te kołki od altówki i wystaraj się o wielootworową strugaczkę (są i regulowane, ale cenowo bezsensu)
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1168
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Renowacja ponad 100-letniego instrumentu Suzuki

Post autor: Waldzither9 » 2019-03-18, 18:45

Pozdrawiam Andrzej
Awatar użytkownika
kazmod
Posty: 146
Rejestracja: 2018-11-29, 15:50
Lokalizacja: Kanada, Longueuil

Re: Renowacja ponad 100-letniego instrumentu Suzuki

Post autor: kazmod » 2019-03-18, 19:56

Kazmod gdyby potrzebne były nowe strugaczki to co do strugaczek na portalach tanio nie jest
Mam strugaczke, ale nie strugaczka mi potrzebna tylko wieksze kolki. Te oryginalne, jak chyba pisalem, wchodza po "szyje".
Kupie do altowki majac nadzieje, ze beda one wieksze.
Skrzypce - Pani instrumentow muzycznych !
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Renowacja ponad 100-letniego instrumentu Suzuki

Post autor: michqq » 2019-03-18, 23:58

Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
Awatar użytkownika
kazmod
Posty: 146
Rejestracja: 2018-11-29, 15:50
Lokalizacja: Kanada, Longueuil

Re: Renowacja ponad 100-letniego instrumentu Suzuki

Post autor: kazmod » 2019-03-19, 11:31

Waldzither9
Wald, dzieki za bardzo cenne informacje na temat doskonalenia pracy kolkow. To ma kapitalne znaczenie przy grze na skrzypcach.
Dzieki.

I pytanie do Paramonowa .

Piszesz :
Dobre skrzypce wybrzmiewają kilkadziesiąt sekund, 30 to już jest dobrze. Dobrze że coś z tego zestawu brzmi 7 sekund. Ciekawe czy uważasz że najlepiej grają. Ile wybrzmiewają te zalane kropelka i propolisem?
Czasy jakie podajesz sa rewelacyjne. Zebym jednak porownanie z tymi moimi mialo jakis sens, powinienem wiedziec w jaki
dokladnie sposob robisz te wybrzmiewania. Chcialbym znac twa metode !
Skrzypce - Pani instrumentow muzycznych !
Awatar użytkownika
kazmod
Posty: 146
Rejestracja: 2018-11-29, 15:50
Lokalizacja: Kanada, Longueuil

Re: Renowacja ponad 100-letniego instrumentu Suzuki

Post autor: kazmod » 2019-04-02, 21:17



Tak wygladaja Suzuki po zgruntowaniu zelatyna i polozeniu nadmanganianu potasu (mniej niz 1%). Dalszy ciag po moim
powrocie z kraju gdzies tak za 6 tygodni. Zabieram ze soba skrzypce, ktore kupilem w Chinach, (Aliexpress). Mysle, zajsc do jakiegos lutnika, bo jestem ciekaw w jakim stopniu zawodowiec potrafi poprawic brzmienie tego instrumentu !

Tak z ciekawosci, ile moze kosztowac tego rodzaju wizyta u lutnika w kraju ?


Wracam po dlugiej podrozy po sezonie letnim. Zabieram sie za kontunuacje tematu. Jutro nowe pytania. Pozdrawiam.
Suzuki1.jpg
Suzuki2.jpg
Skrzypce - Pani instrumentow muzycznych !
Awatar użytkownika
kazmod
Posty: 146
Rejestracja: 2018-11-29, 15:50
Lokalizacja: Kanada, Longueuil

Re: Renowacja ponad 100-letniego instrumentu Suzuki

Post autor: kazmod » 2020-02-19, 20:21

Witam po dlugiej , dlugiej przerwie. Za przerwe przepraszam wszystkich fanow szybkiej pracy. Coz, kiedy sie przekroczy pewien wiek, niespodzianki niechciane moga sie przytrafic. Tak, czy inaczej jestem z powrotem.
Na zdjeciach pokazuje jak wygladaja skrzypce Suzyki, po 6-7 krotnym lakierowniu. Widze, ze czas najwyzszy przegladzic je papierem 2000 ? Mam racje i lakierowac dalej. Do lakieru jak widac dodalem kolor. Mysle tez od razu przykleic podstrunnice. Czy macie dla mnie jakies rady ? Bede bardzo, bardzo wdzieczny.

Zmienilem moj adres email'owy. Dawny nie dziala , Nowy wirpszokazimierz@gmail.com Nie wiem jak go zmienic w moich ustawieniach. Moze ktos mi pomoze. Zapomnialem tez, jak wstawia sie zdjecia. Gdzie znajde pomoc ?
41.jpg
42.jpg
43.jpg
44.jpg
Ostatnio zmieniony 2020-02-20, 02:06 przez kazmod, łącznie zmieniany 1 raz.
Skrzypce - Pani instrumentow muzycznych !
ODPOWIEDZ