Renowacja Gitary.

Tu opisujemy jak daliśmy nowe życie starym instrumentom

Moderator: Jan

Awatar użytkownika
vintage
Posty: 158
Rejestracja: 2011-06-14, 09:59
Lokalizacja: Legnica

Post autor: vintage » 2013-11-15, 20:22

Napisałem, że to farba bo tak wygląda a usuwa się tak samo jak każdą inną powłokę. Może to i lakier, ale paskudny.
Nikt też nie wspominał o opalaniu, ja sugerowałem usunięcie powłoki chemicznie, czyli kupuje się taką maź w sklepie chemicznym, rozprowadza i po pewnym czasie zeskrobuje. Ryszard zaproponował cyklinę, jeżeli masz na tyle doświadczenia we władaniu tą metodą, to masz wybór.
Wracając do przetworników. Muzy czasem tez nie miały napisu ale ten przewód nie jest "muzowy". Sugerowałbym, że to może być Presto albo Mayones, oni robili kiedyś jota w jotę podobne do Muzy, może nawet zerżneli ale się do tego nie przyznają. Ale jest jest jedna rzecz, która wyróżnia Muzę - rezystancja 15,5-16 kohm. Mayones ma ok 11-12. Jkabyś zmierzył to będzie więcej wiadomo.
Ciekawy jest też ten TWB20, powiedziałbym ładny. Prawdopodobnie to przetwornik z przełomu lat 70/80, nawiązujący do Super Distortion i montowany w Gibsonach, ale głowy nie dam za tą informację. Jak nie potrzebny to też mogę odkupić z ciekawości.
Ceownik to nie to o czym pisał Ryszard, jest tu dosłowny ceownik zaczynający się w okolicy 2 progu a kończący gdzieś na 17, jak znajdę rysunek tego gryfu to mogę gdzieś zamieścić. Tam widać wszystko dokładnie. Też nie jest tak jako rzecze Ryszard, że jest gruby bo nie ma pręta, te późniejsze z prętem były tak samo grube. Ale czy gruby czy nie to pojęcie względne, zależy kto jaką ma łapkę. Jak dziewczęcą to będzie gruby jak męską to nie przeszkadza.
popik10

Post autor: popik10 » 2013-11-16, 00:53

Ja pisałem o zdejmowaniu powłoki na gorąco. Służy do tego właśnie opalarka i zwyczajna szpachelka. I jest to trzecia metoda. Którą ja właśnie preferuje. Potrzebna jest jednak pewna wprawa, żeby nie przypalic drewna.
Pozdrawiam
popik10

Post autor: popik10 » 2013-11-16, 01:19

A jak poparzysz paluchy na cyklinie, to przejdziesz na opalarkę. :mrgreen:
Pozdrawiam
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2013-11-16, 10:05

Vintage. Ja na temat ceownika wiem , co napisałem. Natomiast przytoczone przykłady dotyczyły możliwości wymiany onego na pręt regulacyjny, bez zbyt głębokiej ingerencji w konstrukcję, a taką jest właśnie wymiana na pręt typu Martin, gdzie wykorzystany jest ceownik aluminiowy.
Sam mam gdzieś taki ceownik wyjęty z gryfu basu Defila, ale nie mogę go znaleźć dla "podparcia" rozumowania. ;-) Nie rozwodziłem się n/t wyższości ......, bo to byłby przerost formy nad treścią, a samemu nie wykonywałem rysunków poglądowych. Dobra, zakończmy ten temat.
Na razie usuwamy "powłokę dekoracyjną", czymkolwiek by ona była wykonana.
Może rzeczywiście metoda termiczna była by najlepsza, ale nie proponował bym jej nikomu, kto nie ma w tym wprawy. Powód? To co napisał Popik o przypaleniu i kolejne problemy; dwa, przegrzanie spoin klejowych może doprowadzić do ich rozklejenia; trzy, uszkodzenie bidingu i konsekwencje; niektóre powłoki mogą ulegać zapłonowi, kapać jak rozgrzana smoła i zagrażać poparzeniem. To sprawa oceny jej rodzaju, zwłaszcza, gdy już ktoś dokonywał zmiany, a widać, że to nie był lutnik, no , przynajmniej mający rozeznanie w tej materii.
Zatem podsumowując dotychczasowe rozważania, to daliśmy pytającemu parę odpowiedzi, a wybór zastosowanej opcji pozostawiamy w jego rękach. Pewnie, gdyby ktoś z odpowiadających miał styczność ze sprzętem, jego ocena była by jednoznaczna, a wybrana metoda optymalna.
Co do obaw n/t cykliny, to są one nieuzasadnione. Nie da się spieprzyć roboty tym narzędziem, a jedynie trzeba się namachać to napisał kolega zbl. Może lepszym będzie połączenie zgrubne termicznie, dokładnie cyklina i papier ścierny.
Dlatego m.in. wszystkim nowym forumowiczom przypominam o przedstawieniu się i napisaniu coś o sobie, bo wtedy odpowiedź dostosowuję do tego co wie. Inaczej wkoło Macieju będziemy wałkować ten sam problem przy każdej okazji, gdy się pojawi.
Łatwiej jest wskazać źródło, gdzie ten temat jest rozpisany jak partytura symfonii. :-D ;-)
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
fab1o
Posty: 59
Rejestracja: 2013-11-12, 07:01
Lokalizacja: Jastkowice

Post autor: fab1o » 2013-11-16, 14:24

Ile może kosztować taka cyklina nie najgorsza? Bo jak mnie chwilowo nie stać to mi pozostaje papier. Ale w przyszłości na pewno kupie, bo nie zamierzam pozostać na tej jednej gitarze. Jara mnie to i czuje się dobrze przy tej renowacji mimo pracy/problemów. Czuje, że to coś dla mnie. I czy dostałbym takie coś w ,,Majstrze'' czy ,,Mrówce''? I mam pytanie jeszcze czy zdzieranie farby papierem jest bezpieczne w tym wypadku? Bo może, źle zrozumiałem dlatego pytam.
Odi
Posty: 253
Rejestracja: 2012-01-30, 13:42
Lokalizacja: W-w
Kontakt:

Post autor: Odi » 2013-11-16, 16:59

Jeśli masz starą piłę płatnicę to możesz sobie sam wyciąć cykliny, proste, pogięte, jakie fantazja ci podpowie. Ja wyciąłem sobie prostą i 'łezkę', nieoceniona rzecz przy profilowaniu topu. Jeśli dobrze wyrównasz krawędź przed zaginaniem zadzioru to będzie ściągać naprawdę sporo materiału. No i stal sprężynowa z piły nie tępi się szybko, po naostrzeniu i mocnym skrobaniu przez godzinę jedną stroną ciągle daje radę.
rzech
Posty: 176
Rejestracja: 2012-11-16, 16:41
Lokalizacja: Rzeszow
Kontakt:

Post autor: rzech » 2013-11-16, 17:37

a na stewmacu mamy filmik jak ostrzyc

http://www.stewmac.com/tsarchive/ts0203.html
fab1o
Posty: 59
Rejestracja: 2013-11-12, 07:01
Lokalizacja: Jastkowice

Post autor: fab1o » 2013-11-17, 16:26

Powoli ale do przodu, ścieram to papierem ściernym. Na tygodniu może kupię cyklinę albo znajdę starą pilę płatnice. Zrobiłem tyle ile jest na zdj. Powoli idzie. :) Jak widać odczepiłem mostek. Tak sobie pomyślałem, może pierw zobaczę podłoże coś pod ten mostek. Przejechałem kawałek lekko nożykiem, tak tylko zwierzchu i odskoczył. -moja mina O_O-
Bardzo badziewnie było to zrobione. Wszystko widać na foto.

PS: Jak mam zmierzyć rezystencje tych przetworników?
2PS: Może mi ktoś podesłać link jak wyciągać progi z gryfu? Szukałem na forum ale sie gdzieś ukryło i nie mogę znaleźć. Będę bardzo wdzięczny.
Załączniki
CAM00097.jpg
CAM00098.jpg
CAM00099.jpg
CAM00100.jpg
CAM00101.jpg
CAM00102.jpg
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Post autor: shopiK » 2013-11-17, 17:00

Zajrzyj też na youtube. Mnóstwo ciekawych rzeczy. np. Hasło "re fret"

http://www.youtube.com/watch?v=kgKb2lTQKEM
popik10

Post autor: popik10 » 2013-11-17, 19:07

Paskudnie to wygląda bo farba wniknęła w drewno. Masz teraz "brudny" rysunek.
MOże da się to uratować barwionym transparentem, efekt moe być ciekawy tylko szlifować też musiał byś rozsądnie żeby nie zrobić plam.
Pozrawiam
Odi
Posty: 253
Rejestracja: 2012-01-30, 13:42
Lokalizacja: W-w
Kontakt:

Post autor: Odi » 2013-11-17, 22:06

Możesz też zainwestować w szlifierkę mimośrodową, przydatna rzecz przy wykańczaniu. Były ostatnio w Obi po 80zł w promocji. Sorry za kryptoreklamę :-D
rzech
Posty: 176
Rejestracja: 2012-11-16, 16:41
Lokalizacja: Rzeszow
Kontakt:

Post autor: rzech » 2013-11-17, 22:12

kiepsko to wygląda

sklejka to tylko 2 warstwy a tu jeszcze oderwało się od mostka. chyba trzeba bedzie szpachlować no i pozostanie malowac na kolor
Awatar użytkownika
vintage
Posty: 158
Rejestracja: 2011-06-14, 09:59
Lokalizacja: Legnica

Post autor: vintage » 2013-11-18, 17:58

Sklejka to chyba 3 warstwy, wzdłużna/poprzeczna/wzdłużna.
Zastanawiam się, czy przy zastosowaniu chemicznego usuwania powłoki można rozpuścić farbę/lakier w większym stopniu aby uniknąć "brudnego rysunku" ? Ktoś kto przemalowywał tą gitarę niestety nie zastosował podkładu i kolor "wszedł" w drewno.
Rezystancję mierzy się miernikiem, końcówki przewodów przetwornika do miernika ustawionego na pomiar rezystancji i odczyt na wyświetlaczu, tudzież tarczy.
ODPOWIEDZ