Naprawa Musimy Hollow body

Tu opisujemy jak daliśmy nowe życie starym instrumentom

Moderator: Jan

wojd
Posty: 35
Rejestracja: 2015-03-14, 20:30

Naprawa Musimy Hollow body

Post autor: wojd » 2015-03-17, 16:42

Witam,

Kupiłem dość starą Musimę hollow body. Gitara ma zapadnięte pudło przy gryfie, kilka progów prawdopodobnie z przesuszenia lekko wysunęło się z rowków. Poza tymi wadami gra i brzmi świetnie. Elektryka działa, akcja strun jest już na starcie dość niska jak na gryf bez napinacza. Z progami sobie poradzę. Mam nadzieję, że z Waszą pomocą naprawię też pudło bez rozklejania gitary.

Na pierwszym zdjęciu widać "podkładkę" pod gryf. Albo to ona spowodowała uszkodzenie albo była jakąś dziwną próbą naprawy. Gryf jest osadzony prawidłowo i jest stabilny. W związku z zapadnięciem pudła ktoś zrobił drewniane podkładki pod przetworniki.
11_f.jpg
Zapadnięta jest część na wysokości końca gryfu. Od środkowego przetwornika jest prawie ok.
musima1.jpg
Nie jestem w stanie ocenić czy belki w środku są dobrze zamocowane czy też odklejone. To co widać przez otwór na płytkę elektroniki.
musima2.jpg
Miejsce jest trudno dostępne, do prób podniesienia lub podparcia będę pewnie musiał zrobić jakieś ramię z drewna/drutu. Nie wiem czy próba podniesienia płyty od środka ma szansę powodzenia, czy ryzyko pęknięcia jest duże. Nie wiem też czy podpierać (podnosić) samą płytę czy próbować z belkami. Może ktoś miał doświadczenia z podobnymi przypadkami lub więcej odczyta ze zdjęć.

Na koniec podobna gitara z sieci:
musimaa.jpg
Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam
Wojtek
popik10

Re: Naprawa Musimy Hollow body

Post autor: popik10 » 2015-03-17, 19:11

Albo dziwne zdjęcia albo ja nie widzę zapadnięcia,
a może mało spostrzegawczy jestem
Pozdrawiam
wojd
Posty: 35
Rejestracja: 2015-03-14, 20:30

Re: Naprawa Musimy Hollow body

Post autor: wojd » 2015-03-17, 20:22

Trudno to złapać na tym lakierze. Może inne ujęcie.
DSC01980 (2).jpg
DSC01979 (2).jpg
DSC01978 (2).jpg
DSC01976 (2).jpg
DSC01975 (2).jpg
DSC01970 (2).jpg
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Naprawa Musimy Hollow body

Post autor: poco » 2015-03-21, 15:56

Pokaż miejsce mocowania gryfu, bo mnie się wydaje, że ten typ tak ma i nie ma sensu robić zbędnych ruchów.
Ale to rozjaśni się trochę po oglądzie mocowania.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
wojd
Posty: 35
Rejestracja: 2015-03-14, 20:30

Re: Naprawa Musimy Hollow body

Post autor: wojd » 2015-03-23, 23:30

Dodaję zdjęcia. W międzyczasie zmieniłem kolejność podstawek przetworników (były w odwrotnej kolejności - najwyższa przy mostku) i jest prawie ok. Wg mnie wgłębienie ma ok 0,5 cm od ideału. Jeśli nie ma na to jakiegoś sprytnego sposobu to zgodnie z radą zaakceptuję że "tak ma". Gitarka jest już wypucowana, mostek doszlifowany do korpusu i teraz to już nie przeszkadza tak bardzo. Dodam na koniec zdjęcie i będę miał jeszcze jedno pytanie w dziale identyfikacji.

Pozdrawiam
a4.jpg
a3.jpg
a2.jpg
a1.jpg
popik10

Re: Naprawa Musimy Hollow body

Post autor: popik10 » 2015-03-23, 23:45

No raczej nie powinna tak mieć.
Może miała luźne mocowanie gryfu i ktoś wstawił taką podpórkę, a ona zniszczyła płytę. Na zdjęciu od czoła widać nawet chyba odklejona płytę wierzchnią.

Są takie specjalne rozpieraki do rozpychania płyt, ale można to też podnieść kołkiem, oczywiście sukcesywnie nie od razu i z odpowiednią stopą na spodniej płycie żeby i jej nie zdeformować.
Coś jak dusza w smyczkach.

Pozdrawiam
poco
Moderator
Posty: 4627
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Naprawa Musimy Hollow body

Post autor: poco » 2015-03-24, 09:08

To rzeczywiście jest deformacja wtórna, a mogła powstać na skutek nacisku tych pokazanych wcześniej na zdjęciach "podpórek", gdy komuś się poluzował gryf i nie umiał go dokręcić.
Ja bym nie wojował z tą płytą, gdyż jest to sklejka i chcąc ją wymodelować należało by ją zmoczyć/zaparować na gorąco, skręcić w "prawidłach" i pozostawić do wyschnięcia.
jednak tym zabiegiem mogło by się uszkodzić lakier, spowodować powstanie miejscowych niedoklejeń itd.
Jedyne co bym zrobił, to dokleił płytę wierzchnią w gnieździe, gdyż widoczna już szczelina będzie się powiększać - skutek deformacji.
Oczyść z kleju do gołego drewna, jak zajdzie potrzeba uzupełnij szczelinę paskiem forniru i sklej to dokładnie dociskając klejem przeznaczonym do klejenia instrumentów. Instrumentów, nie drewna w ogóle.
Dodam jeszcze, że dobrze by było zwiększyć wilgotność tej gitary, bo wygląda na mocno przesuszoną, a to tak jak w akustykach będzie prowadziło do deformacji w tym samym i innych miejscach. To jest hollow ,a więc pusta w środku
Przez efy włóż nawilżacz wykonany samodzielnie z plastikowego węża karbowanego stosowanego przez elektryków, ponacinaj go jak rurę drenarską szlifierką kątową, wciągnij w niego pasek pianki poliuretanowej i namocz ją z czuciem i trzymaj w pokrowcu/futerale/worku foliowym z dala od grzejników - zwłaszcza c.o.
Musimy, to są gitary bardzo dobrej jakości. W czasach PRL trudno było je kupić, bo były drogie i tylko na przydziały. No chyba, że ktoś miał przemytników w rodzie lub układy z celnikami. :-D
Jeszcze teraz biją na głowę wiele marek zachodnich brzmieniem i konstrukcją. Wraz z Jolaną tworzyła Musima w demoludach duet jak Fender-Gibson. :-D
Będziesz zadowolony z tej gitary i nic nie zmieniaj, no chyba tylko zalej woskiem przetworniki bądź zregeneruj-wymień potki, jak potrzeba, ale z doświadczenia wiem, że były niezniszczalne.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
wojd
Posty: 35
Rejestracja: 2015-03-14, 20:30

Re: Naprawa Musimy Hollow body

Post autor: wojd » 2015-03-24, 11:00

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Zastosuję się do rad czyli podkleję płytę na łączeniu z gryfem. Przetworniki nie wymagają woskowania, nie piszczą. Całą gitara jest już dokładnie wyczyszczona i zostaje wizualnie w takim stanie jak jest. Raczej zrezygnuję z rozpórek. Nawilżam ją cały czas, była wysuszona na wiór aż odchodziły progi. Różnica jest duża - progi osiadły prawidłowo, deska poza tym jednym mankamentem też jest ok.

Pozdrawiam
popik10

Re: Naprawa Musimy Hollow body

Post autor: popik10 » 2015-03-24, 13:22

Ja bym jej nie darował i podnosił ;)
Ale kto bogatemu zabroni :)
Pozdrawiam
wojd
Posty: 35
Rejestracja: 2015-03-14, 20:30

Re: Naprawa Musimy Hollow body

Post autor: wojd » 2015-04-18, 16:54

Witam,

Dziękuję za pomoc. Przesyłam foty gitary po czyszczeniu i regulacji.
DSC02153.jpg
DSC02151.jpg
DSC02145.jpg
p.s.
(jeśli wolicie można przenieść do działu "jaki to instrument".

Może ktoś mnie jeszcze upewni, że to Musima;)
Gitara miała plakietkę z napisem Meinel & Herold, myślałem że to był zabieg tuningowy ale:
-gryf jest klejony z 11 części i bardzo dobrze polakierowany (Musimy które widziałem były trochę inaczej wykonane)
-były gitary M & H z identycznym osprzętem
-widziałem podobne musimy ale bez dodatkowego pokrętła regulacji które wygląda od środka na oryginalne (gałka jest dorabiana)
-plakietka wygląda na równie starą jak gitara,

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Waldzither9
Posty: 1173
Rejestracja: 2018-04-18, 23:05

Re: Naprawa Musimy Hollow body

Post autor: Waldzither9 » 2022-02-21, 06:48

Meinel & Herold to nie producent ale logo firmy handlowej.(Najczęściej plakietka była na główce)
https://www.mandolincafe.com/forum/thre ... amp-Herold
nazwa producenta najczęściej była w pudle.
Pozdrawiam Andrzej
ODPOWIEDZ