Odklejone markery w Majonezie KZ
Moderator: poco
Odklejone markery w Majonezie KZ
Mam za grosze od kumpla starego Majoneza KZ z markerami w postaci trójkątów. Niestety wylazły... Co radzicie z nimi zrobić. Niektóre popękały dodatkowo. Chciałbym uratować ten gryf.
Wrzyć fotkę z tym problemem, to łatwiej znajdziemy lekarstwo. Czy sprawdziłeś w jakim stanie jest gryf poza defektem markerów? Istnieje bowiem duże prawdopodobieństwo, że te uszkodzenia są pochodną innej dolegliwości gryfu. Jeżeli masz te części markera , to sama naprawa nie powinna być problemem. Poczekamy na więcej info. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
To co mówił Poco jest podstawą. Trzeba by zobaczyć.
Co jeszcze można doradzić??
Można zakupić nowe markery i osadzić. Np. takie:
http://guitarproject.pl/p/127/723/kompl ... nicze.html
Akrylowe ale dają radę, cena dobra.
Lub takie:
http://guitarproject.pl/p/128/1086/mark ... nicze.html
Cena mniej atrakcyjna niestety - ale to macica.
Z tych markerów można dopasować właściwe do otworów w Twojej podstrunnicy.
Wszystko to jednak wiąże się z wymianą progów i szlifowaniem podstrunnicy.
Ponadto pył z zeszlifowanej podstrunnicy pozwoli na wypełnienie niedokładności przy wklejaniu progów.
Taka to już robota
Pozdrawiam
Co jeszcze można doradzić??
Można zakupić nowe markery i osadzić. Np. takie:
http://guitarproject.pl/p/127/723/kompl ... nicze.html
Akrylowe ale dają radę, cena dobra.
Lub takie:
http://guitarproject.pl/p/128/1086/mark ... nicze.html
Cena mniej atrakcyjna niestety - ale to macica.
Z tych markerów można dopasować właściwe do otworów w Twojej podstrunnicy.
Wszystko to jednak wiąże się z wymianą progów i szlifowaniem podstrunnicy.
Ponadto pył z zeszlifowanej podstrunnicy pozwoli na wypełnienie niedokładności przy wklejaniu progów.
Taka to już robota
Pozdrawiam
Dziękuję za odpowiedzi. Ta tę chwilę nie mogę zrobić zdjęcia tego gryfu. Nie chcę też ładować jakiejś mega kasy. Po prostu najchętniej wkleiłbym je z powrotem ale nie wiem jakiego kleju użyć i czy wydrapywać stary. Nie jestem gitarzystą, a gitara potrzebna mi tylko do sprawdzania wzmacniaczy, ale chce żeby można było na niej grać.
Tu tak naprawdę też możesz pojechać szpachlą.
Jest taki patent, że po nałożeniu szpachli obszar ten nakrywa się w miarę sztywną gładka folią. Po stwardnieniu i zdjęciu folii masz lustereczko.
A że szpachla wredna jest i w drewno włazi, to trzeba taśmą papierową krawędzie zabezpieczyć. Potem z kolei grubość tejże taśmy najlepiej zebrać cykliną.
Jak widzisz tez trochę zachodu.
Przed ew. pracą, radzę jednak popróbować na innych dziurkach
Grunt to praktyka
Pozdrawiam
Jest taki patent, że po nałożeniu szpachli obszar ten nakrywa się w miarę sztywną gładka folią. Po stwardnieniu i zdjęciu folii masz lustereczko.
A że szpachla wredna jest i w drewno włazi, to trzeba taśmą papierową krawędzie zabezpieczyć. Potem z kolei grubość tejże taśmy najlepiej zebrać cykliną.
Jak widzisz tez trochę zachodu.
Przed ew. pracą, radzę jednak popróbować na innych dziurkach
Grunt to praktyka
Pozdrawiam