Wypadający pręt napinający
Moderator: poco
Tak napisałem w oparciu o zdjęcie (takie nakrętki z nacięciem krzyżowym stosuje się też do vintage) i Twój wcześniejszy opis (brak możliwości wyjęcia pręta sugerował przeszkodę spowodowaną zakrzywieniem pręta), a jak jest w rzeczywistości wyjdzie w praniu. Jak byś nie patrzył, to plecy z tyłu. Duble action to to nie jest na pewno; może być tak, że nakrętka z gwintem jest zamocowana w gryfie w okolicach deski i śruba się ordynarnie ukręciła, ale wtedy łatwo można ją wyjąć. Nie wiadomo /a może wiadomo?/ jaki typ trusa zastosowano w tym modelu. Chcesz się dowiedzieć, to zapodaj do producenta numer seryjny i może odpowiedzą. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Tutaj już z czystej ciekawości zapytałem bo bez względu na rodzaj pręta i tak trzeba będzie go wymienić. Ale bardziej mi to wygląda na double bo po wyjęciu go mocno z gryfu (zdjecie jest bez blokady) widac (jak napisał popik) płaskownik jakby nad poziomem nakrętki wiec pewnie pręt jest rowno ze srodkiem nakretki, śruba chodzi w tuleji ktora widac na zdjeciu, pomijam juz sposob jego dzialania w tej gitarze gdzie wyraznie czuc punkt "zero" w ktorym to gryf czy tam pret jest prawie idealnie prosty. we 3 innych gitarach jakie mam w ktorych jest zastosowany typowy pret vintage, nakretka nie ma wyczuwalnego "srodka" polozonie gryfu bo chodzi ona z taką samą siła we wszystkich płaszczyznach gryfu, dlatego wydaje mi się ze u mnie jest zastosowany double.
Pręt w takim wypadku mogl sie obluzowac w swojej komorze, ew pęknąć w której z wysokosci a nie mozna go wyciagnac dlatego bo blokuje sie na frezie w glowce gryfu, jest dlugi i malo elastyczny wiec wyciagnac go mozna tylko tradycyjna metoda "rozpierduchy"
chociaż nie ukrywam ze zakladajac post mialem cichą nadzieje ze sa jakies patenty na to kiedys w jakiejs publikacji czytalem o odklejeniu markera, rozwierceniu pod markerem podstrunnicy i tak po kolei podkladaniu pod pret kawalkow forniru:) ale jak widac z opisu dziwny to zabieg i na pewno nie trwały
producent nie odpisze na numer seryjny gdyz oni zajmują się jedynie amerykanskimi produktami marki
Pręt w takim wypadku mogl sie obluzowac w swojej komorze, ew pęknąć w której z wysokosci a nie mozna go wyciagnac dlatego bo blokuje sie na frezie w glowce gryfu, jest dlugi i malo elastyczny wiec wyciagnac go mozna tylko tradycyjna metoda "rozpierduchy"
chociaż nie ukrywam ze zakladajac post mialem cichą nadzieje ze sa jakies patenty na to kiedys w jakiejs publikacji czytalem o odklejeniu markera, rozwierceniu pod markerem podstrunnicy i tak po kolei podkladaniu pod pret kawalkow forniru:) ale jak widac z opisu dziwny to zabieg i na pewno nie trwały
producent nie odpisze na numer seryjny gdyz oni zajmują się jedynie amerykanskimi produktami marki
Ostatnio zmieniony 2011-08-26, 09:35 przez Ardjan, łącznie zmieniany 1 raz.
Chociaż po zastanowieniu dochodzę do wniosku że Poco ma chyba jednak rację. Double maił by gwinty na obu końcach i działał na zasadzie rzymskiej śruby. Przez co nawet gdyby się zerwał w środku to nie mógł bys go wyciągnąć - ew. wykręcić ale nie wyciągnąć.
To prawdopodobnie jest taka konstrukcja:
http://guitarproject.pl/p/119/1529/pret ... nicze.html
Co nie zmienia faktu że podstrunnicę trzeba rwać
Pozdrawiam
To prawdopodobnie jest taka konstrukcja:
http://guitarproject.pl/p/119/1529/pret ... nicze.html
Co nie zmienia faktu że podstrunnicę trzeba rwać
Pozdrawiam
Dobra, po konsultacji z kilkoma lutnikami muszę stwierdzić, że sprzedaje to wiosełko.
Gitara marki BC Rich JR.V NTB
Sprzedaje bez mostka FR i przetwornika mostkowego.
W skład wchodzi przetwornik pod gryf BC Rich BDSM, klucze olejowe DieCast marki BC Rich, ramki przetworników, gałki potencjometrów i jeden potencjometr głośności CTS i przełącznik trójpozycyjny
Korpus: mahoń
Gryf: Klon
Podstrunnica: Heban
Przód fornir bądź nakładka z klonu falistego. Wygląda jak ok 1cm nakładka, tak to widać przez frez od FR ale nie dam głowy uciąć, że to nie fornir.
Jak w temacie czaśnięty pręt :/
Cena jaką proponuję to 600 zł
Niebawem rzucę fotki, ogólnie stan wiosełka nienaganny
Jeśli chcecie się pobawić to zapraszam do kupna
Gitara marki BC Rich JR.V NTB
Sprzedaje bez mostka FR i przetwornika mostkowego.
W skład wchodzi przetwornik pod gryf BC Rich BDSM, klucze olejowe DieCast marki BC Rich, ramki przetworników, gałki potencjometrów i jeden potencjometr głośności CTS i przełącznik trójpozycyjny
Korpus: mahoń
Gryf: Klon
Podstrunnica: Heban
Przód fornir bądź nakładka z klonu falistego. Wygląda jak ok 1cm nakładka, tak to widać przez frez od FR ale nie dam głowy uciąć, że to nie fornir.
Jak w temacie czaśnięty pręt :/
Cena jaką proponuję to 600 zł
Niebawem rzucę fotki, ogólnie stan wiosełka nienaganny
Jeśli chcecie się pobawić to zapraszam do kupna
Ja bym robil bez dwoch zdan . Podstrunnice bym wymienil na heban najwyzszej jakosci , podejrzewam , ze wioslo zagralo by po tej operacji lepiej.
Drewno uzyte na podstrunnice w oryginale jest trzeciogatunkowe , ale nie ma sie co dziwic. jest to ta "tania" seria B.C. Richa wiec gdzies musza zaistniec kompromisy...
Drewno uzyte na podstrunnice w oryginale jest trzeciogatunkowe , ale nie ma sie co dziwic. jest to ta "tania" seria B.C. Richa wiec gdzies musza zaistniec kompromisy...
a podejmiesz się tego za kwotę nie przekraczającą wartości używanej gitary?
ja tez bym robil, tylko kwestia jest taka ze nie mam zaplecza ani dostatecznej wiedzy w zakresie lakiernictwa zeby nie "spieprzyć" wykonczenia gitary
a lutnicy albo nie uważają naprawy za sensowną albo cena tej naprawy przekracza koszt uzywki
seria tych Ryśków jest tania, ale kosztem tak jak mowisz pewnie podstrunnicy, na pewno mostu i przetwornikow, dlatego te elementy zostaly wymienione
ja tez bym robil, tylko kwestia jest taka ze nie mam zaplecza ani dostatecznej wiedzy w zakresie lakiernictwa zeby nie "spieprzyć" wykonczenia gitary
a lutnicy albo nie uważają naprawy za sensowną albo cena tej naprawy przekracza koszt uzywki
seria tych Ryśków jest tania, ale kosztem tak jak mowisz pewnie podstrunnicy, na pewno mostu i przetwornikow, dlatego te elementy zostaly wymienione