Witam.Postanowiłem zrobić z kolegą własną gitarę od podstaw.Zaczęliśmy bez żadnych planów po prostu przerysowaliśmy moją gitarę Lyon By Washburn(którą przerabiam)Robiliśmy wszystko w warsztacie ojca kolegi(jest stolarzem więc większość sprzętu mamy pod ręke)Dam parametry i zdjęcia.
Korpus-Olcha
Gryf-Olcha
Podstrunnica-dąb
Przetworniki- układ H-S.Jeden Mings Twin Blade Humbucker(Ceramiczny) i Artec SFC12 Leader Power (Ceramiczny)
mostek-stały-struny przez korpus
Wszystko będzie tak jak w Stratocasterach czyli elektronika przykryta pickguardem,którego zrobimy,najprawdopodobnie z drewna ovangkol który gdzieś lezy albo z metalu.Muszę powiedzieć ze zanim się odważyliśmy robić gryf to cwiczyłem na ok 10 kawałków drewna na pile taśmowej.Efekty są jakie są i ja jestem z siebie zadowolnony.Drewno jedynie skleiliśmy odwrotnie ale to ma znaczenie czysto estetycze.Słyszałem że może to mieć wpływ na brzmienie ale nie jestem pewien.Tu są zdjęcia naszego dzieła:D http://softrock94.flog.pl/wpis/2428881/robiona-gitara , http://softrock94.flog.pl/wpis/2429007
Budowa pierwszej gitary
Moderator: poco
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 2011-01-28, 17:16
- Lokalizacja: Lublin
racja.
gdyby ktos kiedys nie zlamal stereotypu, mielibysmy wszyscy takie same gitary z tego samego drewna!!!
uwazam ze trzeba szukac - materialow i technik a co za tym idzie - brzmienia.
gitara lutnicza ( tak jak i robiona wlasnorecznie) powinna byc jedyna i niepowtarzalna - pod kazdym wzgledem, a nie jedynie kopia jakiejs innej gtary.
gdyby ktos kiedys nie zlamal stereotypu, mielibysmy wszyscy takie same gitary z tego samego drewna!!!
uwazam ze trzeba szukac - materialow i technik a co za tym idzie - brzmienia.
gitara lutnicza ( tak jak i robiona wlasnorecznie) powinna byc jedyna i niepowtarzalna - pod kazdym wzgledem, a nie jedynie kopia jakiejs innej gtary.