Telecaster składak - szlif stalowych progów.

Dyskusje na temat budowy gitar elektrycznych.

Moderator: poco

DamianGr
Posty: 47
Rejestracja: 2016-12-27, 19:29
Lokalizacja: Poznań

Telecaster składak - szlif stalowych progów.

Post autor: DamianGr » 2021-02-08, 13:22

Witam serdecznie,
zakupiłem ostatnio od rodzimego lutnika body i gryf z nabitymi stalowymi progami do telecastera , z postanowieniem złożenia sobie takowej gitarki.
Przy pomiarach fret rockerem okazało się że giba się na progach w wielu miejscach. Po konsultacji z autorem okazało się że progi są po szlifie i koronowaniu ale pracują i po złożeniu instrumentu i naprężeniu strun trzeba je skorygować.


Zamierzam zakupić aluminiową rure kwadratową I tu moje pytanie jako że będzie to moja pierwsza operacja tego typu.
Czy zwykły papier ścierny wystarczy do takiej operacji przy stalowych progach?
Czy może lepiej badać progi fret rockerem i korygować tylko te które wystają pilnikiem , co widziałem na kilku filmach.
Pilnik do koronowania posiadam.
Gitara ma być DIY więc z zasady nie chcę tego nikomu zlecać , żeby się jak najwięcej nauczyć.
informatkot
Posty: 457
Rejestracja: 2010-03-14, 10:48

Re: Telecaster składak - szlif stalowych progów.

Post autor: informatkot » 2021-02-08, 13:30

Zanim zaczniesz szlifować, przeczytaj sobie ten temat jest kilka wskazówek, jak to robić: https://www.forumlutnicze.pl/viewtopic.php?f=4&t=5000 . Przed naklejeniem papieru do profilu, ustaw prosto gryf i dopiero sprawdzaj bujanie. Kolejna sprawa to, skoro progi powyłaziły w różnych miejscach, to może są za luźne? Jeśli nie jest bardo nierówno to może złóż gitarę, niech gryf popracuje a szlif zrobisz po miesiącu czy dwóch po ułożeniu ??
Życzę miłego dnia
Rafał
DamianGr
Posty: 47
Rejestracja: 2016-12-27, 19:29
Lokalizacja: Poznań

Re: Telecaster składak - szlif stalowych progów.

Post autor: DamianGr » 2021-02-08, 13:39

Bardzo dużych różnic nie ma - ale lekkie gibanie występuje w wielu pozycjach. . W akustyku który mam pod ręką też lekko gdzieniegdzie fret rocker lata a gra dobrze. Być może to dobra sugestia żeby dać jej się "naciągnąć " ze strunami. Dzięki!
Awatar użytkownika
SebastianL
Posty: 749
Rejestracja: 2020-06-16, 08:55
Lokalizacja: Gliwice

Re: Telecaster składak - szlif stalowych progów.

Post autor: SebastianL » 2021-02-08, 13:54

A podpowiesz co to za rodzimy lutnik? Może się mylę, ale wydaje mi się że wcisnął on tobie kit, mówiąc że progi pracują i się odkształcają. Ja bym reklamował. Po złożeniu potrzebna jest regulacja krzywizny gryfu, ale nie wyłażą wtedy progi.

Nigdy stalowych progów nie robiłem, więc się nie wypowiem na temat papieru. Są chyba takie duże płaskie pilniki do szlifowania progów, może czegoś takiego poszukaj. Niestety taki sprzęt może być bardzo drogi. Jak nierówności są w niewielu miejscach, to może faktycznie lepiej to poprawiać miejscowo, zakładając oczywiście że nie chcesz zwrócić tego gryfu.

Skoro fret rocker kołysze się w wielu miejscach, to pierw upewniłbym się że jest on płaski.

Mówisz że ma to być gitara DIY, ale w gruncie rzeczy zamówiłeś ją u lutnika i poskładałeś. O wiele więcej byś się nauczył budując gitarę samodzielnie z surowego materiału. Na razie główna lekcja z tej budowy to: jeśli chcesz coś zrobić dobrze, zrób to sam.
DamianGr
Posty: 47
Rejestracja: 2016-12-27, 19:29
Lokalizacja: Poznań

Re: Telecaster składak - szlif stalowych progów.

Post autor: DamianGr » 2021-02-08, 14:18

Generalnie też mi się wydaje że równe progi szlifowane i koronowane takie powinny pozostać i nie pracować.
Przecież i tak szlif robi się bez strun na płasko ustawionym gryfie czyli tak jak przy produkcji gryfu. Gitary jeszcze nie składałem.
Ostatnio zmieniony 2021-02-09, 21:10 przez DamianGr, łącznie zmieniany 3 razy.
informatkot
Posty: 457
Rejestracja: 2010-03-14, 10:48

Re: Telecaster składak - szlif stalowych progów.

Post autor: informatkot » 2021-02-08, 14:54

W zakresie papieru do stalowych progów używałem wodnych 400. Nie było problemu. Sprawdź czy te progi nie są luźne i czy równo przylegają do podstrunnicy na całej długości progu. Czasem jak próg jest luźny lub nacięcie za płytkie próg wygląda jak niedociśnięty. Stalówki też są bardziej sprężyste lubią jedną stroną wchodzić a drugą wychodzić.
Życzę miłego dnia
Rafał
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Telecaster składak - szlif stalowych progów.

Post autor: poco » 2021-02-09, 00:57

Nie wiem co mam napisać , ale przy takich okazjach, to trochę mnie nosi. :evil: Te progi są po prostu źle wmontowane w podstrunnicę i nie pomoże nic, oprócz czekania na finał. Sam napisałeś, że były szlifowane, to jakim cudem nie leżą w jednej płaszczyźnie nie potrafię logicznie ocenić. :shock: Proste, albo coś jest złe, albo dobre, a nie dopiero się układa. To tak , jak nie można być trochę w ciąży. Gryf, jak był na gotowo, to powinien być bez poprawek . Ten rodzimy lutnik, trudno go po tym wytworze nazwać lutnikiem , najzwyczajniej w świecie walnął Cię w rogi. Chyba, że świadomie kupiłeś części jako do naprawy, czyli opał z możliwością przeróbki na mebel. Na dzisiaj, to faktycznie, tak jak koledzy sugerują. Nie dociera do mnie , jak można tak beznamiętnie i bez szacunku do swojej pracy podchodzić, jak ten "rodzimy lutnik", a raczej fajansiarz. I potem dziwimy się, że nie mamy rynku gitar lutniczych, bo wszechobecna jest bylejakość, oszukaństwo i brak odpowiedzialności .
Pozostaje mi tylko kibicować Twoim zmaganiom z materią do szczęśliwego końca. Kup parę rolek ręczników papierowych na wypadek, gdybyś musiał wycierać zalewającą Cię krew, bo odnoszę wrażenie, że na tym się to nie skończy. :-?
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Jan
Posty: 1987
Rejestracja: 2017-05-11, 19:22
Lokalizacja: Racibórz

Re: Telecaster składak - szlif stalowych progów.

Post autor: Jan » 2021-02-09, 07:24

Zanim Panowie wydacie sąd ostateczny o producencie gryfu i dacie jakieś rady koledze zacznijmy może od tego, że kolega zrobi nam dokładne zdjęcia tego gryfu i progów gdyż przyczyn takiego stanu może być kilka nie mniej w dużej rozciągłości zgadzam się z Ryszardem - lutnik daje klientowi gotowy gryf na którym nie trzeba wprowadzać przez dłuuugi czas poprawek i żadne tam progi się nie będą układać natomiast "lutnik" sprzedaje gryf, który jak tłumaczy będzie się układał :lol: :oops: i dzieją się z nim różne cuda.
Więc najpierw dokładne zdjęcia z opisem a później gdybanie i ocena stanu rzeczy - merytoryczna.
No i jeszcze jedna rzecz Panowie to, że ktoś zrobi na CNC gryf i korpus gitary w żaden sposób nie czyni z niego lutnika. Każdy operator CNC po otrzymaniu pliku z kształtem do wycięcia to zrobi. Podobnie jest kiedy ze składaniem gotowych części, każdy pasjonat klocków Lego kiedy dostanie gitarę w częściach ją poskłada ale czy to oznacza, że jest lutnikiem?
Pozdrawiam Janek
DamianGr
Posty: 47
Rejestracja: 2016-12-27, 19:29
Lokalizacja: Poznań

Re: Telecaster składak - szlif stalowych progów.

Post autor: DamianGr » 2021-02-09, 08:31

Już rozmawiałem z autorem - odsyłam gryf do poprawy. @Jan nigdy nie twierdziłem ,że jestem lutnikiem bo składam sobie gitarę z klocków ;) Po prostu mam kilka gitar i lubię sam coś tam pogrzebać.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Telecaster składak - szlif stalowych progów.

Post autor: PiotrCh » 2021-02-09, 10:58

Dogadaj się z autorem gryfu. Poproś o doprasowanie progów i o zaklejenie dziur od strony czół progów.
Sprawdź liniałem czy z tyłu szyjka ma linię prostą, coś mi się wydaje, że na zdjęciach to miejsce faluje.
pozdrowienia
Piotr
DamianGr
Posty: 47
Rejestracja: 2016-12-27, 19:29
Lokalizacja: Poznań

Re: Telecaster składak - szlif stalowych progów.

Post autor: DamianGr » 2021-02-09, 11:55

Już odesłałem więc nie sprawdzę. Dogadałem się ale kolega stwierdził że po doprasowaniu i szlifie i tak się wysokość rozjedzie jak założę struny. No kurcze. Aż nie wierzę. Czyli każda regulacja krzywizny będzie skutkowała rozjechaniem się wysokości progów bo to też zmiana naprężenia? :-?
wojtek
Posty: 447
Rejestracja: 2012-07-27, 20:19
Lokalizacja: mazowsze

Re: Telecaster składak - szlif stalowych progów.

Post autor: wojtek » 2021-02-09, 12:12

Progi stalowe sprężynują jeśli nie były dobrze podoginane to pierwsza sprawa druga wg mnie luźne nacięcia .Na pierwszym foto widać że końce siedzą głęboko a środki powyłaziły delikatnie ale jednak .Można to rozwiązać ale skoro kupiłeś to powinno być dobrze zrobione to że krawędzie nie pozaklejane i słabo szlifowane to akurat łatwo zrobić ale progi od leżenia same nie wyłażą
DamianGr
Posty: 47
Rejestracja: 2016-12-27, 19:29
Lokalizacja: Poznań

Re: Telecaster składak - szlif stalowych progów.

Post autor: DamianGr » 2021-02-09, 12:51

wojtek pisze:
2021-02-09, 12:12
Progi stalowe sprężynują jeśli nie były dobrze podoginane to pierwsza sprawa druga wg mnie luźne nacięcia .Na pierwszym foto widać że końce siedzą głęboko a środki powyłaziły delikatnie ale jednak .Można to rozwiązać ale skoro kupiłeś to powinno być dobrze zrobione to że krawędzie nie pozaklejane i słabo szlifowane to akurat łatwo zrobić ale progi od leżenia same nie wyłażą
@wojtek - a jaką metodą ? Skoro środki wyłażą to jak rozumiem że nie były dogięte a raczej za mocno wygięte w stosunku do radiusu podstrunnicy. Wyciąganie progów i doginanie? Może coś mu zasugeruje , żeby było dobrze naprawione.
wojtek
Posty: 447
Rejestracja: 2012-07-27, 20:19
Lokalizacja: mazowsze

Re: Telecaster składak - szlif stalowych progów.

Post autor: wojtek » 2021-02-09, 13:01

DamianGr pisze:
2021-02-09, 12:51
wojtek pisze:
2021-02-09, 12:12
Progi stalowe sprężynują jeśli nie były dobrze podoginane to pierwsza sprawa druga wg mnie luźne nacięcia .Na pierwszym foto widać że końce siedzą głęboko a środki powyłaziły delikatnie ale jednak .Można to rozwiązać ale skoro kupiłeś to powinno być dobrze zrobione to że krawędzie nie pozaklejane i słabo szlifowane to akurat łatwo zrobić ale progi od leżenia same nie wyłażą
@wojtek - a jaką metodą ? Skoro środki wyłażą to jak rozumiem że nie były dogięte a raczej za mocno wygięte w stosunku do radiusu podstrunnicy. Wyciąganie progów i doginanie? Może coś mu zasugeruje , żeby było dobrze naprawione.
Stalowe są sztywne i sprężynujące powinien wyprofilować ( łuk ) tak jaki jest radius .Miękkie progi łatwiej się układają ale stalowe muszą być dobrze dogięte .Jak łuk podstrunnicy będzie niedokładnie wyprofilowany to stalówek nie dobijesz ,choć ja obstawiam luźne nacięcia wtedy można wklejać .Inna sprawa jeśli ktoś robi gryf który będzie użyty kiedyś w nieokreślonym czasie to najlepiej nie bawić się w szlifowanie progów dopiero robić jak wiadomo kiedy będzie użyty tak choć mniej więcej ,ponieważ drewno pracuje i może minimalnie ,,siąść ,,
ODPOWIEDZ