Forum Lutnicze

Chcę zamontować sobie takowy most w nowo budowanej gitarze. Problem wydaje mi się w wysokości podstrunnicy wraz z progami w stosunku do samego mostu. Gitara ma gryf przechodzący przez korpus i jego płaszczyzna czołowa ( bez podstrunnicy ) jest równa z korpusem. Instrukcja montażu tego mostu ( nie jestem dobry z angielskiego ) pokazuje, że podstrunnica z progami powinna mieć wysokość 0.500 +- 0.020 cala czyli 12,7 mm. w stosunku do płaszczyzny korpusu !
Ewentualne różnice radzą regulować poprzez zmianę kąta gryfu - której ja nie mam możliwości ! I teraz pytanie --- czy obniżenie siodełek w moście umożliwi maksymalnie niskie ustawienie strun przy standardowej grubości podstrunnicy ( w środkowej części ) rzędu 7 mm + próg i radiusie 12' ?. Ale namieszałem , może ktoś zrozumie.......

Już Ci napisałem na FB że musisz zfrezować pod mostem albo użyć innego. Jeśli Ci potrzebna strasznie ta śruba do blokowania to pod nią zrób jakiś frez też żeby można regulować. A te 2 z boku Cie nie interesują bo ich sie nie używa :P . Właśnie dlatego wszyscy na forum piszą żeby zanim sie zacznie prace z drewnem mieć cały hardware w rękach, pomierzony i wszystko rozrysowane a dopiero potem się za robienie gitary bierze . Ja bym wybrał opcje z innym mostem bo takie frezowania mogą "różnie" wyglądać.

Jeszcze go nie kupiłem, dopiero się rozglądam. Pierwszym pomysłem był Floyd Rose , a z nim nie ma problemu w takiej konstrukcji więc wszystko było przemyślane. Po prostu wpadł mi w oko... i myślałem że regulacja wysokości wózków to zniweluje.....