Pełen klasyk, czyli zerwany gwint w gryfie Stratocaster'a

Dyskusje na temat budowy gitar elektrycznych.

Moderator: poco

popik10

Re: Pełen klasyk, czyli zerwany gwint w gryfie Stratocaster'

Post autor: popik10 » 2014-08-27, 20:13

Jak gryf klonowy to kołkować klonem.
Takie moje zdanie i kołkował bym na skórny. Ale to ja, inni niech też się wypowiedzą. Prostą kołkownicę można zrobić z rurki odpowiedniej średnicy wewnętrznej z naciętymi na szczycie zębami.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Pełen klasyk, czyli zerwany gwint w gryfie Stratocaster'

Post autor: Piniu » 2014-08-27, 22:13

Ewentualnie wsadzić te kotwy do śrub z gwintem metrycznym jak to się często odkręca.

Tapnięte Tapatalkiem
Victor
Posty: 163
Rejestracja: 2014-04-27, 13:23
Lokalizacja: UK

Re: Pełen klasyk, czyli zerwany gwint w gryfie Stratocaster'

Post autor: Victor » 2014-08-27, 23:44

Generalnie (w stolarstwie) jest zasada, że wstawia się kołki z tego samego materiału. Jednak moim zdaniem najlepiej było by tak jak Piniu napisał...
ODPOWIEDZ