Strona 1 z 1

Złamany smyczek

: 2019-02-08, 01:50
autor: michqq
W angielskojęzycznym internecie ludzie podają dwie opcje dla kleju w przypadku klejenia smyczka z prawdziwego pernambuka lub nieprawdziwego "brazillwood" ( w przypadku chińskich smyczków ten "brazillwood" to jest ponoć sappan, https://pl.wikipedia.org/wiki/Brezylka_sappan w dawnej Polsce zwany drewnem sandałowem fałszywem )

Te dwie opcje kleju to:
- Cyjanoakryl, w miare możliwości w wariancie do połączeń elastycznych (do gumy)
- Żywica epoksydowa g2 epoxy (System Three G-2 Epoxy)

Cyjanoakryl to wiadomo co jest, jego zaletą jest odwracalność naprawy (w razie potrzeby używa się rozpuszczalnika do cyjanoakrylu), natomiast wadą jest że nieidealnie pracuje w tym zastosowaniu. Spoina w smyczku musi być elastyczna (bo smyczek jest giętki) odporna na temperaturę (bo smyczek się koryguje na gorąco) i ma dobrze trzymać oleisty pernambuk.

Alternatywą jest żywica "g2" przy użyciu której niestety jednak naprawa jest nieodwracalna. Jest to specjalna wersja żywicy opracowana pierwotnie do zastosowań w przemyśle jachtowym, a przeznaczona specjalnie do łączenia drewna egzotycznego silnie oleistego (cocobolo, palisandry, teak - używane w zabudowie i meblach na luksusowych jachtach)
Daje spoinę elastyczną i dobrze się czepiającą pernambuka i sappanu.

Tyle w streszczeniu internet angielskojęzyczny.

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z klejeniem pręta smyczka i chciałby się podzielić?

Synek poszedł do szkoły z jednym patyczkiem a wrocił z dwoma.
Nawet się ucieszyłem - będę miał okazję nauczyć się czegoś nowego.
(to chińczyk, więc raczej sappan. Ukośne złamanie pręta o parenaście centymetrów od główki)

Re: Złamany smyczek

: 2019-02-09, 13:52
autor: Waldzither9
https://maestronet.com/forum/index.php? ... ow-repair/
w drugim wpisie Strasbaugh podaje procedurę sklejania smyczka epoxy z włóknem szklanym, pęknięcie miał wzdłużne.
Domniemuję ,że epoxy był do drewna i do fiberglass a nie jakiś superelastyczny.
With kind regards,
Mit freundlichem Gruss,
S pozdrawljenijem, Waldzither IX

Re: Złamany smyczek

: 2019-02-09, 16:32
autor: michqq
Poczytałem wątek, poszukam filmików i skleję tego kijka.
Dzięki, te wpisy wyglądaja na wartościowe.

" Low cost repairs are always the most satisfying!
Kids and violins are an ideal source of repair opportunities. "

Potwierdzam.
;-)

Re: Złamany smyczek

: 2019-02-09, 18:03
autor: poco
Czy wykonanie dodatkowej owijki wzmacniającej miejsce klejenia coś zmienia w wartości użytkowej smyczka ?
Przyszła mi na myśl metoda stosowana w wędkarstwie, która mogła by tu też się sprawdzić.
Owinięcie cienką żyłką lub nitką poliestrową miejsce przy miejscu stworzyło by razem z klejem (nawet kostnym) połączenie nie do rozwalenia, a przy tym niewiele zwiększające grubość w tym miejscu oraz masę. http://harius.pl/2016/03/13/wychwood-rs/
Pozdrawiam, Ryszard

Re: Złamany smyczek

: 2019-02-09, 19:06
autor: Waldzither9
W podanym przeze mnie wcześniej linku jeden z forumowiczów podawał metodę, że smyczek skleił w pęknięciu i ścisnął na 24 godziny, po 3 dniach przeszlifował nadmiar kleju aby wyrównać i owinął nicią z włókna szklanego wiele razy, jak dobrze zrozumiałem była przezroczysta, i następnie zalał ją cyjanoakrylem, który jest przezroczysty i po kolejnych 3 dniach przeszlifował aby powierzchnia była w miarę równa i gładka.Podobno trzeba się przyglądać aby zauważyć ,że był naprawiany.

Re: Złamany smyczek

: 2019-03-02, 20:17
autor: michqq
W podanym przeze mnie wcześniej linku jeden z forumowiczów podawał metodę, że smyczek skleił w pęknięciu i ścisnął na 24 godziny, po 3 dniach przeszlifował nadmiar kleju aby wyrównać
Po namyśle i licznych lekturach internetu postanowiłem że nie będę się z kijkiem tak bardzo patyczkował ;-)

Zastosowałem zwykłą niezwydziwianą żywicę epoksydową przezroczystą, zwracając tylko uwagę żeby nie była z tych niskotemperaturowych. Przy niektórych żywicach podają że np temperatura pracy nie powinna przekraczać 40 stopni celsjusza.

Taka żywica się do smyczka nie nada, poniewaz smyczek to jest drewno które musi wytrzymywać potem gięcie na gorąco.

Ta ktora kupiłem ma niby miec temperaturę pracy do 82 Celsjusza, więc powinno wystarczyć.

smyczekklejenie.jpg
Po odczekaniu doby i po szlifowaniu spróbuję gięcia to dam znać jak poszło.

Do prac przy smyczku świetne się sprawdziły miniaturowe klamerki "niby jak takie do bielizny", mające ok 5 cm długości, tak 2/3 normalnowymiarowych (dla porównania na zdjęciu dodatna też normalna klamerka).
Zarówno w miejscu klejenia ścisnęły, jak i za doraźny "statyw podtrzymywacz" posłużyły.
Idealny rozmiar dla prac na smyczkach skrzypcowych.

PostScriptum/Dopisek:

Szlag, a ja myślałem że jestem pomysłowy.
Tymczasem:

Obrazek

Okazuje się że takie klamerki to własnie standart przy tej robocie.

Ze strony smyczkarza:
https://www.mitasbows.com/news

Re: Złamany smyczek

: 2020-02-26, 16:54
autor: Waldzither9
A gdyby ktoś chciał wymieniać włosie, to szwajcarski filmik pokazuje https://www.youtube.com/watch?v=DE2yG4nZQj0
lub gdyby śruba naciągu kręciła się bez oporu to inny https://www.youtube.com/watch?v=KYj_ome7ZbM

Re: Złamany smyczek

: 2020-02-26, 17:07
autor: PiotrCh
Dlaczego nie zastosowałeś kleju do drewna?

Re: Złamany smyczek

: 2020-02-26, 18:25
autor: Waldzither9
Michqq pisał że chodzi o temperaturę potrzebną do korygowania smyczka , klej do drewna mógł nie wystarczyć.
film o korygowaniu https://www.youtube.com/watch?v=bFmR8iny1Ak
po drugie drewno pernambuco jest dosyć oleiste. Ale może są i inne wątki.

Re: Złamany smyczek

: 2020-02-26, 19:29
autor: PiotrCh
eee.. bez przesady. Oby zadziałało, ale z moich doświadczeń to żywica tworzy słabą spoinę na naprężenia.

Re: Złamany smyczek

: 2020-02-26, 20:33
autor: popik10
Dużo zależy od rodzaju żywicy i typu spoiny.
Kleiłem kiedyś listwę z obłogów i taka grubości 1,5 cm na 4 cm wytrzymywała z zapasem ponad 100 kg statycznie. Dynamicznie było że 150 i nic się z nią nie działo.

Re: Złamany smyczek

: 2020-02-26, 20:35
autor: PiotrCh
No ale pewnie sprasowałeś tą listwę podczas klejenia. Tu jest inaczej.