Nietypowy sposób robienia boczkow w smyczkowych

Skrzypce , altówki , wiolonczele , kontrabasy etc.

Moderator: poco

michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Nietypowy sposób robienia boczkow w smyczkowych

Post autor: michqq » 2018-01-19, 16:55

Są dwa sposoby uważane za typowe - forma zewnętrzna i forma wewnętrzna.

Tutaj inna propozycja - ciekawy tekst, na temat użycia formy szkieletowej.
Autor właściwie opracował tą metodę sam, ale wspomina że są źródła opisujące jakąś wersję szkieletowej formy używanej przez niemieckich lutników - bez szczegołów.

Tekst:

http://www.andrewcarruthers.com/skeleton/

Kilka zdjęć:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dopasowuje się linie boczków do rysunku na papierze, który jest przyklejony do roboczej deski, zamiast dopasowywania ich do formy.

Forma szkieletowa jest (no do pewnego stopnia!) uniwersalna, stosując na wstępnych etapach nieco mniejsze lub większe klocki i pieńki można robić różne modele skrzypiec na jednej formie szkieletowej.

Ciekawe.
Na oko oceniając powiedziałbym że więcej kłopotów z utrzymaniem prostopadłości, ale może? Jak na początku zapewnimy żeby deska idealnie płaska, klocki ścięte idealnie prostopadle i materiał na boczki idealnie prostokątny?
:-/

Zamiast opracowywać formę na bazie plakatu Strada, to po prostu zbudować skrzypce bezpośrednio na przerysowance (przez kalkę techniczną) z takiego plakatu?
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Nietypowy sposób robienia boczkow w smyczkowych

Post autor: poco » 2018-01-19, 19:04

Koncepcja wcale ciekawa i w sumie nie odbiega co do funkcji od tej sztywnej, "kopyta". ;-)
Przecież i tu i tam dopasowuje się elementy do zadanej krzywizny.
O prostopadłość nie ma się co martwić, bo linię tę natychmiast wyłapie się kładąc element na płaskiej powierzchni, gdzie przy łukach widać, czy gięliśmy prawidłowo, czy nie i zawsze można to skorygować. Przy formie stałej daje się to naciągnąć i dopiero kerfing usztywnia ( o ile jest stosowany). Czyli daje się od samego początku likwidować ewentualne naprężenia powstałe w wyniku gięcia nie prostopadłego.
Widać, że dostęp do każdego fragmentu, elementu jest praktycznie nieograniczony.
Jak dla mnie, to ten rodzaj "kopyta" jest dla bardziej doświadczonych lutników, bo pozwala na pewne modyfikacje kształtu w trakcie budowy.
Próbowałeś już ten sprzęt? , bo to mi sugerują zdjęcia.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Nietypowy sposób robienia boczkow w smyczkowych

Post autor: michqq » 2018-01-19, 19:15

Próbowałeś już ten sprzęt?
Nienie, lutnik który to stosuje i opisał to Andrew Carruthers:

Obrazek


Brytyjczyk który uczył sie lutnictwa a Walii a przeniósł się do Kaliforni, to jego stronke przeczytałem i z niej pochodzą te zdjęcia:

http://www.andrewcarruthers.com/skeleton/

:-)
Widać, że dostęp do każdego fragmentu, elementu jest praktycznie nieograniczony.
I to jest jedna z zalet wymieniana przez Carruthersa.
Przy formie zewnętrznej mamy dostęp od wewnątrz, przy formie wewnętrznej mamy dostęp od zewnątrz - a przy formie szkieletowej robi się dostęp do elementów po obu stronach.
Koncepcja wcale ciekawa
Z tego co wyczytałem o skrzypkach ludowych to zwykle/tradycyjnie w ich przypadku boczki powstają w sposób "bez formy" (ciekawe co to znaczy w praktyce?) i to jest chyba jeszcze krok dalej (i zapewne za daleko...).
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Nietypowy sposób robienia boczkow w smyczkowych

Post autor: michqq » 2018-05-03, 23:48

Kolejny lutnik robiący skrzypce na formie szkieletowej.
Przy okazji - jeden z fajniejszych filmików na ten temat:

https://www.youtube.com/watch?v=xejx48lZVhQ
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
ODPOWIEDZ