Forum Lutnicze

Jak to w końcu jest z menzura struny drgajacej w skrzypcach 4/4?
U Kaminskiego jest informacja że 325 mm a u lutnika Stalmach na stronie jest z kolei 327 mm. Przeglądając wyniki w Google znalazłem skrzypce z menzura 328!
Pomocy Koledzy

Sprawa wygląda tak, dla długości płyty 360mm menzure szyjki dajemy 130mm a menzurę płyty 195mm co daje 325mm. Jeśli zmniejszamy pudło to skracamy menzurę płyty, menzury szyjki nie ma sensu skraca bo w pewnym momencie gra w wysokich pozycjach będzie trudna ze względu na małe odległości mdz dźwiękami.

Rozumiem, że menzure struny liczymy na prozku górnym od miejsca gdzie struna zaczyna dotykać prozka(od strony podstawka) do miejsca na podstawku gdzie struna zaczyna go dotykać? Czy też do środka grubości górnej krawędzi podstawka?

Dokładnie rzecz ujmując jest to odległość mdz. wewnętrznymi krawędziami (od prożka do podstawka). Ale tym się nie sugeruj, mierz menzurę tak jak ci podałem, szyjka zawsze 130 mm, płyta zależnie od długości ok 195 mm, i mierzysz od prożka do oznaczonego miejsca na płycie

Dzięki. Jak jeszcze wpadną na jakieś pytania to na pewno je tu zadam

Rozumiem że menzure szyjki mierzymy od granicy prozek górny/ podstrunnica do końca szyjki. A co jeśli odległość ta wynosi na 137 mm? Jak wtedy wyznaczyć ustawienie podstawka ?

Tak, menzurę szyjki mierzymy od wewnętrznej krawędzi prożka to krawędzi płyty. jeśli wynosi 137mm to niedobrze, trzeba ją wyjąć i albo skrócić nieco o te 2 mm albo ją gębiej osadzić jeśli jest osadzona za płytko. Może też prożek jest zbyt daleko osadzony. Menzury pyty nie ruszamy !

Do krawędzi płyty czyli nie chodzi ci o krawędź wciecia w płycie na szyjke ?

Do krawędzi płyty.

Patrząc na to zdjęcie to chyba jednak chodzilo o krawędź wciecia w płycie-miejscu które de facto nie jest jej końcem

Obserwuję tą ciekawą wymianę informacji i konstatuję, że lutnictwo smyczkowe jest dla mnie zbyt skomplikowane.
W gitarze mam menzurę, czyli długość czynną strun, a w skrzypcach mam dwie menzury gryfu i pudła. Jaka jest więc właściwa długość czynna strun, czyli ta "gitarowa" menzura?
Za chińskiego boga nie dociera do mnie taka prosta dla lutnika smyczkowego rozumiem, wielkość.
Co się stanie, gdy zmienimy pudło bez zmiany gryfu i długości czynnej strun? Czy tylko barwa się zmieni, czy także rodzaj instrumentu?
Pytam jak przedszkolak, bo w gitarach solid body kształty mogą ewoluować w sposób dowolny. Dalej będzie to gitara o menzurze takiej to, a takiej i to wszystko.
Oczywiście tą menzurę można sobie dowolnie modyfikować indywidualnie w zależności od preferencji, ale to się ciągle mieści w kanonie.
Dlatego myślę, że te wasze , smyczkowców rozmowy są potrzebne, chociażby jako materiał dydaktyczny dla takich jak ja, którzy są głodni wiedzy, nie zajmują się profesjonalnie lutnictwem , a nie chcą wyjść na dyletantów w przypadku uczestnictwa w podobnej wymianie myśli.
Więcej takich tematów, a grono "słuchaczy" się powiększy. Może i padnie jakieś durne pytanie, ale wiem, że jesteście wyrozumiali.
Pozdrawiam, Ryszard

Chodzi o zewnętrzną krawędź płyty a nie krawędź gniazda szyjki. Od wewnętrznej krawędzi prożka górnego do zewnętrznej krawędzi płyty - menzura szyjki.
Długość menzury ma ważne znaczenie dla dźwięku. Instrument się nie zmieni. Chodzi o to, że trzeba tu zachować odpowiednie proporcje sił, więc jeśli zmienimy długość menzury to w zasadzie powinno się dostosować całą konstrukcję instrumentu i nie przesadzam w tym momencie. Najważniejsza zaś jest odpowiednia długość menzury pudła, bo od niej w dużym stopniu zależy jak będą się rozchodzić drgania na całej wierzchniej płycie. Grosz do grosza i wyjdzie nam instrument, który brzmi świetnie, albo jeśli nie zadbamy o te wszystkie detale, których jest bardzo dużo, to wyjdzie kicha.

Lutnik.pl więc jak odniesiesz swój ostatatni post do mojego zdjecia w moim poscie?
Czy jest prawidłowo? Jest mierzone od końca prozka przymiarem.

Oznacza, że szyjka jest za głeboko osadzona, ale w chińskich skrzypcach nie ma sensu tego robić